Wiecie co? Moja koleżanka właśnie stanęła przed ogromnym problemem. Najpierw był czas na ślub, przeprowadzkę, budowanie wymarzonego domu, walka o upragniony etat, a teraz, kiedy już wszystko ma, stwierdziła, że najwyższy czas na dziecko. I....jak na ironię losu, nie może zajść w ciążę. Czas leci, starają się już od prawie roku i nic. Mówiła mi ostatnio, że odbiera to trochę jako karę od losu za to, że wcześniej wszystko inne było ważniejsze. Z drugiej strony stabilizacja materialna, własny kąt i dobra praca to dziś podstawy do założenia rodziny...
No właśnie wszystko jest, a tu nie można zajść w ciąże...ja uważam że dziecko jest darem, nie da się zaplanować że o będzie, o teraz jest czas, myślę że swobodne myślenie o dziecku, o tej miłości tylko sprawi że się pojawi, nie jako mus.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.