Teraz czytam "Ferdydurke". Boże jakie to jest chore. Zachowują się tam jakby byli niepełnosprytni jacyś. Co chwila jakieś"...cip, cip cip..." albo "...pupa, pupa, pupa...". Masakra. Po pierwszych 3 rozdziałach podziękowałem :)
az taka zryta , to ja nawet sie za nią nie biore jak bedziemy omawiac
czytalam streszczenie "ferdydurke" tak z ciekawosci i ksiazka naprawde zryta wiec juz mowie ze napewno jej czytac nie bede , " przedwiosnie " zapowiada sie calkiem ciekawe , a poki co " chlopi" trzeba zaczac czytac bo niedlugo omawiamy
ano mowilas , a masz wogole ksiazke ? ja nie, jutro pojde do ciotki , ale to jakies chore patrz jak my szybko omawiamy te lektury , przeczytasz w dwa dni ksiazke? ja pewnie w necie cos poszukam
=======================
Laski (apokalipsa & klaudia) takie "pogaduszki" to nie na forum, dobrze?
Oj ja dawno temu chyba w piątej lub szóstej klasie podstawówki przeczytałem całe w pustyni i wpuszczy
_________________ Jeżeli uważasz że ostrzeżenie ode mnie jest niesłuszne - napisz na PW. Pogadamy, wyjaśnimy, rozwiążemy Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1
Lubię czytać i czytam sporo książek, ale nie lektur. Uważam, że lektury są źle dobrane i nieciekawe. Jedyne lektury, które mi się podobały to :"Miłosierdzie gminy", "Mendel gdański", "Kamienie na szaniec","Quo vadis" - te książki przeczytałam i mnie zaciekawiły.
Reszta lektur? Streszczenia.
A najgrszymi lekturami były dla mnie "W pustyni i w puszczy" i "Dzieci z Bullerbyn" - książki po prostu masakra. I jeszcze męczą nimi tak małe dzieci.
Ja przeczytałem prawie całych "Krzyżaków", "Romeo i Julia", "Małego Księcia", "Zemstę" oraz "Z pamiętnika poznańskiego nauczyciela". Ogólnie rzecz biorąc, nie lubię czytać lektur. Są nudne i zawsze jak je czytam, to mi się chcę spać.
przeczytałeś "Krzyżaków" ? Ja od razu odłożyłam jak tylko zobaczyłam tą cegłę. Ale za to przeczytałam "Romeo i Julia", kawałek "Pana Tadeusza", połowę "Syzyfowych prac" i "Latarnika". Hmm.. to chyba wszystko ^^ jak widać wiele tego nie jest ;p
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Ja szczerze to przeczytałem może z jedną lekturę która miała do tego może 30 stron? :P Nigdy nie lubiałem czytać ;) zawsze tylko streszczenie i już ;P byle na dwa :P
W klasach od 1 do 6 to zawsze czytałam lektury w całości. Najbardziej polubiłam książe Dzieci z Bullerbyn, podobały mi się przygody tych dzieciaczków. Jak poszłam do gimnazjum to już pojawiły się straszczenie, ale nie czytałam ich zawsze. Były dopełnieniem do przeczytanej lektury. A teraz w szkole średniej padłam z tymi lekturami :-/ Takie nudne się zrobiły i dlatego nie czytam ich całych. Streszczenie idą w ruch :migreen: Teraz mam Potop i wcale nie zabieram się za to, choć książka lezy. Lalke przeczytałam (: choć była grubą książką.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.