Kim był lub nadal jest dla Was Jan Paweł II? Czy uważacie sie za pokolenie JP2?
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
To ogromny autorytet, ten człowiek był świety na ziemii, miał w sobie coś co przyciągało tłumy, pełno w nim charyzmy i takiej ludzkiej prostoty. ;) Już nigdy nie będzie takiego papieża.
Pokolenie JPII to osboy, które faktycznie kierują się w życiu jego wskazówkami. A takich naprawdę za dużo nie ma. Gdy, zmarł to zapanował spokój... na dzień, tydzień, wszyscy się łączyli w bólu itd. nawet kibole oddali szacunek. A teraz? Większość o tym zapomniała.
_________________ Legenda o smoku uczy, iż nie należy zaspokajać głodu byle baranem...
Tak! Ja Jana Pawła obdarzyłam wielkim szacunkiem.
Nie tylko z tego powodu, że był Polakiem ale posiadał, jak wspomniała MMS, tę nadzwyczajną prostotę.
Zachęcał, miał bardzo dobre poczucie humoru oraz nie dzielił ludzi na tych gorszych i lepszych, złych i dobrych. Potrafił nawet znaleźć język z innymi ludźmi.
Przede wszystkim, jak wiemy wielką wagę zwracał na młodzież, przyszłość narodów.
Muszę przyznać, że nie mam jakoś przekonania do obecnego papieża.
Nie potrafię stwierdzić dlaczego.
Pewnie Pastelowa dlatego, że jest Niemcem :P już po jego twarzy widać, że nie będzie taki jak Nasz Karol Wojtyła. On miał w swoim sercu dobro, powołanie. Nie patrzył na to jaki jest. Chyba jako jeden z wielu papieży odwiedzał miejsca innych religii. I kochał młodzież-wiedział, że to od niej zależy przyszłość świata. Gdy zmarł płakałam jak za swoim dziadkiem, choć Go nie znałam, szanuję Go za to kim i jaki był.
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
dla mnie to autorytet człowiek godny podziwu , potrafil jednoczyc ludzi , byl przez nich uwielbiany wystarczy przypomniec sobie pielgrzymki i to nie tylko te do naszego kraju .
Karol Wojtyła był dla mnie jedynie dobrym człowiekiem, nie autorytetem, ale dobrym człowiekiem. Uważam tak ponieważ wniósł we Włoszech, Polsce jak i później okazało się w wielu innych krajach troche optymizmu. Starał się czynić dobre, wspierać ludzi i żyć zgodnie ze swoją wiarą. Często też potrafił zmobilizować ludzi aby walczyli o swoje, jak np. ludność krajów komunistycznych, to trzeba mu oddać
Co do krytyki do jego osoby, to mnie osobiście zraziła u JPII wypowiedź, gdzie publicznie skrytykował filozofię wschodu i buddyzm, argumentując je jako ateistyczne, materialistyczne i gorsze, co było bezsensowne.
Co do jego konserwatyzmu, który był mu najczęściej zarzucany, to można mu zarzucać, że w swoich wypowiedziach i naukach był zbyt konserwatywny, ale opierał się głównie na doktrynach katolickich, a o to w tym chodziło jakby nie było.
A za pokolenie JPII się nie uważam
Diablica napisał/a:
Pewnie Pastelowa dlatego, że jest Niemcem
A ten Niemiec co jest to chyba był w wehrmahcie :)
Nie nie dlatego, tylko raczej dlatego, że nie zachęca mnie niczym.
Polak to Polak.
Denerwuje mnie to, że dopiero po odejściu Karola Wojtyły zrobiło się wiele szumu etc. Powstało Pokolenie JPII, stawiane zostały pomniki.
Ale chyba tak jest, że ludzi dopiero się docenia po ich stracie... .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.