Ja jestem na tak i nie :P Przytoczę dwa prawa, o których ostatnio słyszałem, że kobiety walczyły... Pierwszym takim jest o to, by kobiety mogły pracować w kopalniach itp. mi tam to wisi... jak kobiety chcą harować w kopalniach to niech sobie pracują...
Drugim jest to, że niektóre chcą np. na plaży chcą chodzić bez staników... wg to jest głupie... jakby to wywalczyły, to by wszyscy faceci, by się oglądali za nimi :P chyba, że tego chcą i są bezwstydne :P
Też w sumie mam mieszane uczucia co do feminizmu. Z jednej strony dobrze, że walczą o dodatkowe prawa dla kobiet, choć nie wszystkie uważam za słyszne.
Doromas napisał/a:
by kobiety mogły pracować w kopalniach itp.
Ale z drugiej strony to czasami wydaje mi się, że nie rozumieją one różnicy między mężczyzną i kobietą. Ja akurat jest zwolennikiem zmieniania kraju na ustrój libertariański, który jest przeciwko feministkom i uważa, że kobiety powinny wykonywać typowo kobiece zajęcia, dbały o swoją kobiecość i żeby nie pracowały w kopalni czy na budowie.
Poza tym nie wiem czy któraś z kobiet, którą zapytałbym czy chciałaby pracować w kopalni powiedziałaby "tak". Ten feminizm czasami mnie przerasta :-o
Doromas napisał/a:
Drugim jest to, że niektóre chcą np. na plaży chcą chodzić bez staników... wg to jest głupie... jakby to wywalczyły, to by wszyscy faceci, by się oglądali za nimi chyba, że tego chcą i są bezwstydne
To akurat przyczyniło by się do złamania zasad etyki, gdyż właśnie wiadomo jak mężczyźni by na to zareagowali, poza tym trzeba byłoby dzieci uświadamiać w niektórych przypadkach. A dla bezwstydnych są specjalne plaże.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.