Czy nosicie na szyi albo przy sobie jakiś talizman albo amulet. Na przykład krzyż, półksiężyc, Jezusa, anioła, pentagram albo jakiś inny symbol.
Jeśli nosicie to traktujecie to jakoś szczególnie?
Nie noszę żadnych talizmanów czy amuletów. Wybieram inne ozdoby. Jak czytam ten temat od razu przychodzi mi na myśl moja siostra zakonna od religi. Pamiętam jak zrobiła nam kiedyś ładną pogadanke na taki temacik.
Mam taki mały srebrny cieniutki krzyżyk na krótkim łańcuszku. Ale nie uważam żeby to miał być jakiś amulet, talizman czy cuś. Zakładam bo bardzo ładnie wygląda na szyi i jest śliczny:-) A że jestem katolikiem to tym bardziej można nosić:-)
Nie o to mi chodziło. Chociaż fakt, jak czytam mojego wczesniejszego posta to napisałam całkiem co innego niż miałam na myśli, ale rano było:P
Chodzi mi o to, że nie noszę krzyżyka tylko dlatego że to ma być talizman, i nie traktuje go tak. Bo jest to dla mnie bardzo ważny symbol, a talizmany kojarzą mi się z tandetnymi muszelkami czy innymi badziewiami. A mój krzyżyk przy okazji bardzo ładnie wygląda więc noszę go tym bardziej:-)
Nie noszę żadnych talizmanów itp ,czasami tylko srebrny łańcuszek i literkę z inicjałem mojego imienia,albo jakiś ładny srebrny wisiorek,ale takie ozdoby zakładam tylko jak jest jakaś okazja,nie noszę tego na co dzień bo mi nie pasuje do zwyczajnych ubrań.
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.
Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.