Typowego szpiegowania nie próbowałam, choć wstyd się przyznać ale czasem przetrącałam jego telefon jak spał/go nie było. Nie mam w zwyczaju teraz tego robić. Jeśli przychodzą podejrzenia to wypytuje tak, by się sam w końcu zagmatwał. dziś miałam jedno "podejrzenie" :(
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Nigdy się nie bawiłem w szpiegowanie moich partnerek, w końcu w związku jest potrzebne zaufanie. Nie miałbym nic przeciwko gdyby moja partnerka mnie szpiegowała (o ile bym taką miał), bo ja nigdy nie kręcę nic na boku i nie mam się czego bać, ale jakby robiła to zbyt często to byłoby to zbyt frustrujące...
Bawiłem się za to, na prośbę mojego kolegi w śledzenie jego kobiety. Mówię wam... czułem się jak Detektyw Rutkowski ; p.
Milosc jest wyborem!!!!
Wybieramy ta i tylko ta osobe,wiec jakies sledzenia,podejrzliwosci,wlosy blad na rekawie,to dziecinada.
Prawdziwa milosc niezazdrosci,a jesli tak sie dzieje to cos z nia nie tak?
Sam zostalem zdradzony i poprostu sie to wydalo.
I chociaz to bolesne mam ten wspanialy komfort psychiczny,ze bylem ze swojej strony Fair.
Pozdrawiam.
Larkin.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.