W każdym związku przychodzi taki moment, że podejmuje się decyzję wspólnego zamieszkania.
Zaczyna się nowe życie.
Czy jednak mogą się pojawić jakieś obawy z tym związane? Co może się zmienić? Czy może to czasem zepsuć związek? Jak myślicie?
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Oj po pewnym czasie wspólnego mieszkania, może się pospuć. Przebywanie z ukochaną osobą 24h/dobe to coś nowego, coś co jednak moze się znudzić, albo np. odkrywamy wady, o kótreych nie mieliśmy pojęcia.
_________________ Legenda o smoku uczy, iż nie należy zaspokajać głodu byle baranem...
Każdy związek może nie przetrwać, gdy para zdecyduje się na taki krok. Wtedy mogą nas denerwować przyzwyczajenia naszego partnera, nawyki itd. I wtedy zaczynają się pretensje, kłótnie czemu tak a nie inaczej.
Zgadzam się z dziewczynami. Spotykanie sie w weekendy czy 2 razy na tydzień to całkiem cos innego niż przebywanie ze sobą 24/7. Poznajemy wtedy partnera od nowej strony, tego jaki jest na co dzień, jakie ma przyzwyczajenia. Wtedy zauważamy to czego wcześniej nie widzieliśmy. Trzeba wspólnie planować życie, obowiązki, płacenie rachunków itp. A nie zawsze może byc tak pięknie jak było wcześniej.
A np mieszkanie z teściami? Hm tu to dopiero mogą się pojawić problemy :P
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Ja mogę powiedzieć, że z moim obecnym chłopakiem mieszkam od pewnego czasu 2 razy w tygodniu. Przeważnie na weekend, gdy mamy wolne od szkoły on od pracy. Przebywamy ze sobą wtedy cały czas, wspólnie zasypiamy i się budzimy. Już wiem jakie ma nawyki, mówię mu o rzeczach jakie mi się nie podobają.
Tak szczerze chciałabym spróbować wspólnego mieszkania tylko we dwoje. Na razie ja mieszkam u siebie z rodzicami, on tak samo więc się tylko odwiedzamy na razie.
Nie, nie jest mi nudno. ^^
A jedynie spędzam weekendy z Łukaszem (od piątku wieczora do późnych godzin niedzielnych). Gdy jesteśmy u niego to jakoś miło spędzamy czas, ale gdy jesteśmy u mnie jakoś jest całkiem inaczej. Ja w pracy, on w domu, odwiedza mnie, ale nie lubie tych weekendów u mnie. Tak się ostatnio zastanawiałam jakby to było gdybysmy mieli zamieszkac razem (takie mamy plany) i sama już nie wiem...może na to za wcześnie? Hm...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Wiem, że Karo myślisz o nim poważanie w końcu już coś fajnego świeci ci się na palcu :mrgreen: Więc zawsze możesz spróbować z nim wspólnego życia, aczkolwiek wiesz jaki on jest.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.