Wysłany: 4 Czerwiec 2009, 06:34 "Za Naszych czasów tego nie było..."
Często słyszymy te słowa z ust starszych od Nas. Co tak naprawdę się zmieniło? Co dziwi/przeraża Naszych dziadków, rodziców w zachowaniu młodzieży? Czy sądzicie, że niedługo sami tak zaczniemy mówić? :)
Zapraszam do dyskusji...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Gdy siedzę długo na kompie,stary zawsze się niepotrzebnie odzywa,w ogóle on jest zacofany w tych sprawach i na niczym się nie zna,nie wiem bo co mnie tylko wkur*** :]
Chce jechać do chłopaka do Krakowa,to zaraz słyszę gadanie : "nie znasz go,jak dziewczyna może jechać sama,itp"
Oni są durnowato nauczeni,że kiedyś takie coś było nie pomyślenia,że rodzice mieli wieczną kontrolę nad dziećmi,że młodzi się hajtali z tej samej wioski,a żeby poznać kogoś z daleko to nie było mowy :]
Albo czasami wydziwiam z jedzeniem,że tego nie chcę bo nie dobre,bo coś tam,to właśnie najczęściej słyszę zdanie z tematu...
tak samo jest z ciuchami.
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.
Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
Moja mama tylko mówi tak, gdy chodzi o dzisiejsze dyskoteki, kluby czy życie całej młodzieży. Teraz jest nasilony problem alkoholu, seksu, a zwłaszcza narkotyków. Kiedyś też to było, ale nie tak nasilone jak kiedyś. Mogę to uargumentować na przykładzie mojego miasta. Niby XX! wiek, a młodziez u mnie nie ma gdzie wolnego czasu spędząć oprócz "szlajania" się po uliach. A kiedyś były tu kafejki, więcej takich miejsc do zabaw, spędzania aktywnie wolnego czasu.
Z ust mojej babci często pada słowo 'Za moich czasów, to dzieci nie były takie rozwydrzone. Chodziły jak w zegarku. I jeszcze do pola chodziły pracować' .
Zgadzam się, że obyczaje się zmieniają.
Coraz więcej osób decyduje się na seks przed ślubem, ludziom brakuje kultury i uciekamy przed nią.
Niby czasy zmieniają się na lepsze (dostęp do jedzenia, rozwinięcie się techniki) tylko ciekawi mnie jakie są tego pozytywy dla nas.
Zauważyłam, że w otaczającym mnie czasie nie ma takiej serdeczności i dobroci.
Pamiętam jak moja babcia opowiadała mi różne historie, kiedy pracowała. Ludzie byli dla siebie życzliwi, a teraz? swiat kręci się w okół pieniądza i jesteśmy błędnie przekonani, ze kasa jest najważniejsza.
Dyskoteki , pisanie na komputerze szczegolnie moja babcie przeraza mowi , ze ona by nie umiala sie tym poslugiwac , pyskowanie do rodzicow , bo wtamtych czasach czlowiek bal sie zapyskowac do rodzica , a teraz zachowanie dzieci przekracza wszelkie normy
pyskowanie do rodzicow , bo wtamtych czasach czlowiek bal sie zapyskowac do rodzica , a teraz zachowanie dzieci przekracza wszelkie normy
Teraz to czasem dziecko dominuje, ma przewage nad rodzicami niż odwrotnie.
Albo spójrzcie na przykładzie uczeń-nauczyciel. Były afery, gdzie uczeń demoralizował nauczyciela, wkładał mu kubeł śmieci na głowe czy nagrywał nauczycielke.. Zero respektu. A kiedyś za złe zachowanie ucznia była kara fizyczna, rózgą po rękach.
No teraz uczniowie sie niczego nie boją , jak to mowią " mozesz mi skoczyc" i takie zachowanie mozna zaobserwowac w kazdej szkole , nawet w podstawowce ,m moj brat chodzi i opowiada jak pewien uczen odzywa sie do nauczyciela, nawet pojscie na " dywanik" nie pomaga , nie dlugo rodzice nie beda miec nic do gadania
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.