a ja nawet nie podejrzewalam , ze mial 50 lat , dalabym mu troche mniej z 45 może. Pogrzeb ma sie odbyc we wtorek , a o tej trumnie zlotej to zem nie slyszała , chyba najdrozsza w historii świata.
Co do MJ to już podobno amerykanie odkryli jego ducha w jego posiadłości.
http://www.youtube.com/watch?v=abRCag9wxpw
Wygląda prawdziwie
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
Nie o to chodzi, ale dobra. Co do MJ to go nigdy nie lubiłem. Umarł dobra, ale szumu przy tym robiono, że szok. Sam się do tego doprowadził, a teraz nagle zaskoczenie bo Majkel umarł, straszne.
Beatles'i i Elvis byli lepsi
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
podobno caly ten pogrzeb to byla inscenizacja teraz gazety zadaja sobie pytanie" gdzie jest cialo Michaela?" Niby zostalo skremowane ,wogole takie zamieszanie teraz ze masakra .
Sam się do tego doprowadził, a teraz nagle zaskoczenie bo Majkel umarł, straszne.
A czy to coś zmienia? Tak, śmierć Michaela była zaskoczeniem i fanów mniej lub mocniej zabolała. Mimo tego, że każdy z nas widział jego igranie z własnym zdrowiem.
Szum wokół całej tej sprawy jakoś mnie wyjątkowo nie zdziwił. Bo tak było, jest i pewnie coraz częściej będzie. Ludzie są żądni sensacji i już nawet śmierć tej żądzy nie jest w stanie stłumić. Co nawet widać w tym temacie. Sprytniejsi to wykorzystują i zbijają kokosy :)
Ja z szacunku dla tego człowieka przeczytałem tylko jeden artykuł - ten pierwszy, potwierdzający pogłoski dotyczące jego śmierci.
A zamiast filmów o duchach, operacjach i wpływach zupek chińskich na problemy zdrowotne Michaela:
http://www.youtube.com/watch?v=m8z6XrjrIgQ
Kim on dla mnie był? W pewnym sensie nic dla mnie nie znaczył. Nie obrażałem go, ani nie uwielbiałem, a wydaje się, że go można kochać albo nienawidzić. Chociaż jego śmierć coś dla mnie znaczyła, zyje świadomością, że coś się skończyło. Dla mnie był dobrym człowiekiem, ale jego umiejętności talent, były za duże, człowiek nie powinien mieć tyle talentu bo to może się źle skończyć. Był idolem wielu, ale media regularnie szukały czegoś na niego i nasyłały nagonki. Przeżył dużo, a nawet jeszcze więcej. Posądzany m.in. o molestowanie dzieci, branie narkotyków, a ilość jego operacji plastycznych i ich koszt przeszły już do historii. Dla mnie nie zmienił świata. Dobrzy ludzie nie zmieniają świata.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.