kiedys nosilam srebrne dwie bransloletki , ale niestety zgubilam je , oraz taka bransoletke z nici kolorowych , trzy kolory przeplecione byly chyba , teraz narazie nie nosze nic .
a różnie. Zależy od ubrania etc. Mam różne i trochę ich. Czarną 1,5 cm plastikową, jakieś tam róże drewniane, jakieś z nad morza z ciemno-turkusowych guzików i robione przez moją koleżankę z muliny.
obecnie nic nie noszę, bo zima a na ubraniach nie lubię. Kiedyś nosiłam zawsze zegarek-dopóki mi się nie zepsuł, ciągle chcę kupić nowy ale nie widze ładnych. Wcześniej nosiłam pełno rzemyków, koralików drewnianyc i fajnie to wyglądało, ale wszystko pourywałam i jakoś nie chciało mi się nowych kupić.
A teraz jak mam krótki rekawek to zakładam jedne koraliki drewniane, albo plastikowe-ale takie malutkie. Takie jak na szyje tylko przeplecione ze dwa, trzy razy:-)
zegarka nie noszę, ale bransoletki czasem -- owszem, mam kilka ulubionych, swego czasu lubiłam takie cienkie srebrne kółka w dużej ilości, ale mi się bardzo szybko one gubią/łamią
Na rękach noszę tylko pierścionki. Jeśli idę na imprezę, lub jest jakaś okazja, wtedy wkładam bransoletkę. Natomiast na co dzień mam elegancki zegarek, który kupiłam sobie sama na minuta.pl. Nie byłam do końca przekonana jaki sobie wybrać, ale kupiłam Locmana (włoski). Z eleganckim zegarkiem na ręce czuję się jakoś bardziej kobieco i elegancko. Jest to jakiś wyznacznik stylu i luksusu, mylę się?
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Na prawej zawsze zegarek, na lewej silikonową bransoletkę "Powiedz tak". Większe bransoletki strasznie mi przeszkadzają, ale od święta można założyć ;p
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.