Najlepszych ksiazek mam bardzo,bardzo duzo.
Z sentymentu wymienie "Wilka Stepowego"Hermana Hessa,z ktora to ksiazka nierozstawal sie Edward Stachura,zmarly smiercia samobujcza.
Uzasadnienie-lubie kiedy bohater(bohaterowie)popadja w skrajnosci i dylematy.
Interesuja mnieich portrety psychologiczne.
Najglubsza ksiazka???
Nieczytalem..zawsze czytam kawalek,czy to moj klimat.
Larkin.
Oj "Ludzie bezdomni" mnie nieźle znudzili, dlatego nie przeczytałam do końca tej lektury. Zbrodnia i kara nawet ciekawa była, czekałam do końca jakie będą losy Rodiona.
Nienawidzę czytać książek,nudzi mnie to niesamowicie :] zamiast tego wolę obejrzeć film na podstawie książki.
Dokładnie. Tak z lektur to najlepiej mi się czytało "Przedwiośnie". "Dżuma" też fajna była, ale czytałem tylkp streszczenie ale za to szczegółowe :)
Najgorsza to reszta lektur.
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
U mnie jest wręcz przeciwnie. Mniej czytam lektur bardziej książki spoza tego okręgu.
Z ulubionych to mogę bez zawahania zaliczyć całą sagę Stephanie Mayer 'Twilight'.
Również polubiłam Stowarzyszenie Wędrujących Dżinsów przy którym ryczałam jak bób, bo nie które momenty były naprawdę wzruszające.
Kiedyś też czytałam z 3 tomy Harrego Pottera.
Z ksiazek, które mnie wcale a wcale nie zaciekawiły to przede wszystkim lektury typu jak 'Pan Tadeusz, Dziady, Krzyżacy etc.
Dobra, wiem może i chluba dla Polskiego narodu, jednak książki zniechęcają młodzież do czytania.
no ja bardzo chetnie pochłaniam Harlequiny :P przyjemnie sie czyta takie ksiazki najfajniejsza jaką czytałam to " Skazani na milosc" :) inne tez były bardzo wciągające :) przygodowe tez lubie czytac np" Sukcesy i porażki Anny Marii" swietna ksiazka polecam .
Przeczytałem trochę książek w swoim życiu i nie które są moimi najulubieńszymi, a niektóre wręcz przeciwnie.
Do najgorszych które czytałem należą dokładnie dwie lektury (reszta z nich albo była słaba, albo średnia albo dobra :) ). Lektury te to:
- Nad Niemnem - zawsze mnie ogromnie nudziły te przesadne opisy przyrody (chociaż lubię szczegółowość w książkach).
- Chłopi - język staropolski jest zupełnie nie dla mnie.
Z lektur które mi się bardzo podobały to:
- Dżuma - książka która ma tak wiele znaczeń, że można ją dowolnie zinterpretować. Fajna sprawa.
- Faraon - po prostu uwielbiam tą książkę, bardzo ciekawa i żałuję, że tak krótka.
- Hobbit - lubię dzieła Tolkienowskie, także z chęcią przeczytałem Hobbita który podobał mi się dużo bardziej od Władcy Pierścieni :).
Z nie lektur :
Ogromnie podoba mi się cała twórczość Christophera Moora. Gość jest genialny, jego książki potrafią być zabawne, a zarazem tragiczne, potrafią być irracjonalne ale z drugiej strony takie życiowe... Do ulubionych jego książek należą:
1. Baranek - opowiadająca o losach Jezusa spisywanych przez nijakiego Biffa ich przygody, doświadczenia i po prostu przedstawiona ta sama historia z innego punktu widzenia (no nie zupełnie ta sama) tworzą coś niezwykłego. Polecam gorąco, najlepsza książka jaką w życiu czytałem.
2. Brudna Robota - Charlie Asher pewnego dnia dowiaduje się, że jest śmiercią (bynajmniej tak mu się wydaje), bo tak naprawdę jest tylko żniwiarzem dusz, a może jednak nie tylko? Świetne po prostu :).
3. Najgłupszy Anioł - Jeden z Aniołów dostaje ostatnią szansę zaufania żeby coś zrobić. Ma naprawić święta w Pine Cove, gdzie sielanką losy bohaterów nie są. Świetnie opowiedziana historia, szkoda że książka tak krótka (zaledwie 300 stron).
4. Krwiopijcy - Książka o pewnej wampirzycy, która zakochuje się w człowieku. Ogólnie oby dwoje mają masę zabawnych perypetii.
Z nie Moorowskich książek:
- Magija - Aliester Crowley - ah ta ezoteryka :).
- Fight Club
to dwie moje ulubiony książki :).
Właśnie skończyłam ją czytać, i bez wątpienia do najlepszych książek jakie przeczytałam mogę zaliczyć "Potop", no cudowna książka, takie powinny być lektury. Jak nie lubiłam sienkiewiczowskich opisów, tak tutaj te opisy walk, bitew są takie ciekawe że przekonałam się do Sienkiewicza.
Jeżeli chodzi o literaturę młodzieżowa to dla mnie najlepszą książką jest "Dziewczyna i chłopak wszystko na opak" Wendelin Van Draanen.
Ciepła i zabawna historia o zamieszczanym wątku romantycznym pomiędzy Juli i Bryc'em , na dodatek są oni sąsiadami i chodzą do tej samej szkoly.
Szalona i pozytywna książka;-)
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.