Słuchaczami muzyki są też rzesze słuchaczy techno. Dla słuchaczy np. muzyki klasycznej pewnie poziom ich muzyki też jest piwniczny i w drugą stronę prawdopodobnie jest tak samo.
Z biegem czasu pewne rzeczy dla konsumenta muzyki stają się oczywiste. Z większym lub mniejszym trudem potrafi oddzielić chałę od muzyki godnej uznania. I nie ma tu kompletnie żadnego znaczenia jego gust muzyczny.
On może być wielbicielem muzyki klasycznej ale potrafi dostrzec różnicę między Manieczkami a Aphexem Twinem, między L.U.C'em a Popkiem. Zresztą sami słuchacze rapu obecnie coraz cześciej potrafią oddzielić perełki od chwastów.
Widzisz różnicę między Mezem, a Ostrym? Między "Mezokracją" Meza, a "Chwilami ulotnymi" Paktofoniki? No widzisz...pewne rzeczy z czasem stają się po prostu oczywiste.
Cytat:
Klasyczny tekst ukazujący klasyczne ograniczenie. Opierasz się na stereotypach.
Klasyczny przykład gniotów jakie figurują na liście najbardziej matołowatych utworów hh w Polsce. Przyznasz?
Cytat:
Dziękuję za współczucie, czuję się z tym świetnie. Moje uszy również.
Ani przez chwilę w to nie wątpiłem.
Cytat:
Może chodzi o treść ,a nie formę? Dojdziesz do tego czy nie? Bo to nie jest muzyka masowa tylko dla wąskiego grona odbiorców. Bo reszta nie rozumie za bardzo, wydaje się to dziwne, głupie i żałosne.
Ale ona może być dla wąskiego grona, może nie być dla mas, może trafiać do ludzi z ciężką przeszłością, ale pod względem muzycznym zawsze pozostanie chwastem. Dodatkowo gigantyczna część tekstów nie powinna nigdy trafić do nikogo. Bo stanowi szkodę samą w sobie :->
Cytat:
Cholera, to oni zaniżają swój własny poziom nagrywając kawałki z "marginesem" np. Ostry z PMM czy u Projektantów (nie wspominając o " U Ciebie w mieście 2", tam to w ogóle rynsztok), Eldo z Włodim (który przecież jest z Ewenementu, jak Eldo mógł się tak poniżyć....) no i L.U.C z Rahimem.
Nikt nie powiedział, że jeżeli Ostry ma na koncie kawałki godne uznania, to każdy bez wyjątku jego kawałek jest godny uznania. Ostry i cała reszta wspomnianych wcześniej ma ich po prostu dosyć sporo, co się dość jaskrawo wyróżnia spośród reszty wykonawców hh. No i nie mają na koncie tylu gniotów co reszta.
Aha, no i Rahim to akurat sporo wartościowych kawałków ma na koncie więc nie wiem dlaczego o nim wspomniałeś.
Poddaję się, bo mi się post skasował ,a pisać drugi raz tego samego nie chce mi się.
Jesteś nieomylny niczym papież i to Ty wyznaczasz "dobro" i "zło".
http://www.youtube.com/watch?v=RK6Ypwr01Rg
Przytaknę Ci, tak Panie.
Ponawiam propozycję dyskusji na ławce na osiedlu. Chyba ,że tylko w internecie możesz się wyrazić skutecznie. Bo ja spokojnie z każdym rozmawiam nie nazywając gniotem muzyki ,której słucha. Ani nikt nie obraża tej której słucham ja. Ty obraziłeś kilkakrotnie i nie widzę sensu się pocić w tym wątku.
Temat forumowych krytyków przewijał się wielokrotnie na piwnicznych nagrywkach. Podpisuję się rękami i nogami. Chyba miałem okazję po raz pierwszy z takim dyskutować.
Serdecznie pozdrawiam.
_________________ "Naucz się wygrywać przegraną kartą..."/Popek
I nie ma tu kompletnie żadnego znaczenia jego gust muzyczny.
tylko taki konsument musialby przesluchac n*83766219 godzin, zeby wyrobic sobie gust muzyczny.
gallet napisał/a:
Widzisz różnicę między Mezem, a Ostrym? Między "Mezokracją" Meza, a "Chwilami ulotnymi" Paktofoniki? No widzisz...pewne rzeczy z czasem stają się po prostu oczywiste.
w tym przypadku nalezy takze uwzglednic kwestię rangi. tego, co dokonal kiedys, albo dzis, tyle ze wyraziście.
Mezo kiedys bodaj grał utwory, które podobaly sie publice (meza akurat kojarze po kilku piosenkach, ale porownywalem opinie kiedys i dzis). on sie wmieszal w ogolny tłum raperzyn drugiego sortu.
OSTR za to wyrobil sobie markę stosunkowo niedawno. mieszanka jazzu, gdzieniegdzie skrzypce, ukazanie wlasnej frustracji - tro trafilo do publiki. ten zas trafil centralnie w mentalnosc mlodego pokolenia.
gallet napisał/a:
Dodatkowo gigantyczna część tekstów nie powinna nigdy trafić do nikogo.
ale te piosenki i tak by powstaly. ci, co tego sluchaja kiedys na pewno to wymysla, bo taki najwyrazniej byl popyt na to. a nawet jezeliby zalozyc, ze nie powstaną, bo zakazane (w dziale popu), to zaczną trawić inny dział muzyczny chłamiąc i tłamsząc go doszczętnie. dzis takiemu trendowi podlega punkrock. sam rock dawno sie zdewaulował wobec swej pierwotnej wersji - buntowniczej i nonkonformistycznej. punkrock byl jego następcą. hiphop tez, po przykladzie niektorych pokazal, ze podlega prawom komercji i odejscia od korzeni.
Cytat:
Aha, no i Rahim to akurat sporo wartościowych kawałków ma na koncie więc nie wiem dlaczego o nim wspomniałeś.
do mnie nie dotarły jego utwory. przede wszystkim styl i sposób rapowania. ale to subiektywna opinia. i nie ma w zasadzie czegos takiego jak jeden wzór i motyw na ktorym mają bazować gatunki.
W$W napisał/a:
bo mi się post skasował ,a pisać drugi raz tego samego nie chce mi się.
dlatego pisze w notatniku a potem kopiuję. 99% szans na przetrwanie treści :P
albo, szybsze ctrl+a Ctrl+c.
W$W napisał/a:
Bo ja spokojnie z każdym rozmawiam nie nazywając gniotem muzyki ,której słucha.
coz, to w zasadzie konczy dyskusję... w zasadzie każdą, bo po tym jest blokada i kontratak.
Jesteś nieomylny niczym papież i to Ty wyznaczasz "dobro" i "zło".
To już koniec Twoich argumentów?
Rozmawiam z Tobą jak najbardziej spokojnie i zgodnie z tematem staram się nakreślić poziom polskiego rapu używając jak najprostszych argumentów.
Nazwanie gniotem kawałka "Reprezentuje JP" Firmy nie jest obrazą tylko stwierdzeniem faktu :-> Potrzebujesz uzasadnienia?
Jeżeli osiedlowa ławka ma sprawić napływ logicznych argumentów z Twojej strony, to bardzo chętnie powtórze to wszystko w takowym miejscu :mrgreen:
Pozdrawiam również.
_________________________
Cytat:
tylko taki konsument musialby przesluchac n*83766219 godzin, zeby wyrobic sobie gust muzyczny.
Niekoniecznie. Głębsza, wnikliwsza ocena wymaga od takowego pewnie nawet odpowiedniego wykształcenia, jednak nakreślenie z grubsza poziomu muzycznego danego utworu i nawet poparcie swego zdania logicznymi argumentami nie jest żadną nadzwyczajną zdolnością.
Cytat:
Mezo kiedys bodaj grał utwory, które podobaly sie publice (meza akurat kojarze po kilku piosenkach, ale porownywalem opinie kiedys i dzis). on sie wmieszal w ogolny tłum raperzyn drugiego sortu.
OSTR za to wyrobil sobie markę stosunkowo niedawno. mieszanka jazzu, gdzieniegdzie skrzypce, ukazanie wlasnej frustracji - tro trafilo do publiki. ten zas trafil centralnie w mentalnosc mlodego pokolenia.
No zgadzam się. Meza uwielbiały tysiące i Ostrego uwielbiają tysiące. Pewna część słuchaczy dostrzega różnice, inna tego nie potrafi i zapewne już potrafiła nie będzie.
Cytat:
ale te piosenki i tak by powstaly. (...)
Jasne, tego typu utwory z tego typu "przekazem" powstają, powstawały i powstawać będą. I skutecznie - jak to nazwałeś - chłamić będą ten gatunek muzyczny. Który chałą wbrew pozorom być nie musi, czego przykład dają pojedynczy wykonawcy.
Cytat:
do mnie nie dotarły jego utwory. przede wszystkim styl i sposób rapowania. ale to subiektywna opinia.
To tak już osobiście... też rzadko gości na moich głośnikach.
Cytat:
i nie ma w zasadzie czegos takiego jak jeden wzór i motyw na ktorym mają bazować gatunki.
Nie ma. Można nagrać ryk świń i nazwać to muzyką. Jednak kryteria według których ocenia się muzykę, istnieją.
cóż, jak powiada klasyk "prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy". dałeś właśnie upust własnej ignorancji i poddaniu się.
W$W napisał/a:
To subiektywne spojrzenie. No i wciąż powtarzasz się.
owszem, to subiektywna opinia. dla mnie to jedno wielkie zawstydzające świat hiphopowy gówno. przepraszam za słownictwo, ale to i tak najlżejsze jakie mi do głowy przychodzi.
zastanawiam się na jakiej podstawie można nazwać ten... "ruch"... jakąkolwiek IDEOLOGIĄ? tym, że się nie lubi policji i jeden drugiego w tym nakręca? bo zabronili pić piwka na ławce? bo policjanci się kompromitują? to są LUDZIE. to sie zdarza wszędzie. ci, którzy słuchają Firmy to są "dobre chłopaki"? zatem muszę na nowo zdefiniować kim jest "dobry chłopak"!
nie chce mi się pisać eseju, choć mógłbym. wystarczy prowokacja, a poleci tu wpis na kilka stron A4...
cóż, jak powiada klasyk "prawdziwego mężczyznę poznaje się po tym jak kończy". dałeś właśnie upust własnej ignorancji i poddaniu się.
Nieee, to była nazwa własna.
SPGM1903 napisał/a:
owszem, to subiektywna opinia. dla mnie to jedno wielkie zawstydzające świat hiphopowy gówno. przepraszam za słownictwo, ale to i tak najlżejsze jakie mi do głowy przychodzi.
zastanawiam się na jakiej podstawie można nazwać ten... "ruch"... jakąkolwiek IDEOLOGIĄ
Ja to tak nazwałem? To ,że widzę miliard demotów o tematyce "jp" mnie nie rusza. Nie dziwię się jak ktoś widzi zachowanie niektórych nastolatków. Tylko właśnie stereotyp już powstał, "jp" to jebać policję (nie jest to jedyne znaczenie, tym bardziej nie jest pierwsze). A Twoja wypowiedź jest tylko potwierdzeniem ,że utrwalił się.
SPGM1903 napisał/a:
tym, że się nie lubi policji i jeden drugiego w tym nakręca? bo zabronili pić piwka na ławce? bo policjanci się kompromitują? to są LUDZIE. to sie zdarza wszędzie.
Możemy o policji założyć nowy temat. Tylko czy to konieczne?
SPGM1903 napisał/a:
ci, którzy słuchają Firmy to są "dobre chłopaki"? zatem muszę na nowo zdefiniować kim jest "dobry chłopak"!
No musisz, bo nie ocenia się człowieka jedynie po tym czego słucha. Choć może to podpowiedzieć coś tam, jednak nie zawsze dobrze.
Mieliśmy o polskim rapie dyskutować, czemu tak dyskusja zeszła? Może napiszesz czego słuchasz ,a ja nazwę to gównem jeżeli mi nie przypasuje? Hm?
A jak chcesz pisać esej to pisz, tylko po co tak się pocić na forum skoro dwie osoby na krzyż to czytają? Ja nie piszę ,bo zbliża się sesja i mam ciekawsze zajęcia :P
_________________ "Naucz się wygrywać przegraną kartą..."/Popek
Polskiego rapu słucham praktycznie od zawsze. Moim absolutnym number one jest Ostry, ale lubię tez Pezeta, Eldo, Gurala, Fokusa, no i stosunkowo niedawno zaczęłam słuchać Pyskatego, flow ma moim zdaniem genialne, a jego debiutancka płyta bardzo przypadła mi do gustu.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.