haha - zależy od nazwiska czy nadaje się na udawanie herbu ;p
Ja tam nie jest zwolenniczka zmiany nazwiska, bo znam blisko co najmniej 2 kobiety, które już mają trzecie i weź się połap jak zgubisz kontakt na jakis czas...
Ja jak będę przed takim wyborem zdecyduje się chyba na dwuczłonowe, albo tylko męża :)
Nie uważam za dziwne nie przyjęcie nazwiska po mężu, niech każdy robi tak jak mu wygodniej :)
Ja zmienię nazwisko po ślubie, przyjmę nazwisko męża nie dlatego, że tak wypada, albo dlatego, że tak się utarło, w moim odczuciu po prostu skoro zakładamy rodzinę to uzyskujmy tę jedność także na poziomie administracyjnym - jedno nazwisko, jeden adres zameldowania, wspólny kredyt itd. ;-)
Spotkałam się z przypadkami,ze facet po ślubie zmienia nazwisko na nazwisko swojej małżonki...i nic złego w tym nie widzę. Nazwiska są przeróżne...czasami wręcz śmieszne...chyba lepiej skorzystać z takiej możliwości niż narażać później swoje własne dzieci na pośmiewisko...a ludzie bywają brutalni...nie oszukujmy się
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie jestem jakoś wybitnie za moim nazwiskiem, więc nie przeszkadzałabym mi ta zmiana. Nazwiska dwuczłonowe są dla mnie zupełnie naturalne. Natomiast nie spotkałam się jeszcze z kobietą, która pozostawiła tylko i wyłącznie swoje panieńskie będąc w związku małżeńskim.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.