moją słabością są buty! nie mogę się oprzeć gdy widzę przecene obówia. Kiedyś trafiłam na likwidację sklepu i kupiłam sobie az 8 par, po tygodniu w innym sklepie kolejne dwie pary -tez z przeceny :)
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Moją słabością, od nie dawna, jest wyjazd do SPA. Im więcej o tym czytam, to coraz bardziej mnie nachodzi ;) i kombinuję skąd wziąć kasę na taki wyjazd, który np. zimą byłby fajnym rozwiązaniem. Pojezierze Brodnickie i Głęboczek w śniegu musi wyglądać cudnie ;)
Oj do SPA też bym pojechała hmmm, a moje słabości? Zdecydowanie za dużo kosmetyków kupuję, choc ostatnio nad juz panuję (o nie czyje ja rymuje :). Sa jeszcze torebki - tez niebiezpieczeństwo jesli o mnie chodzi i buty , ale obiecuję sobie że te: buty z wyprzedaży będą ostatnie - przynajmniej tym miesiącu :)
Żeby tylko mój szanowny połówek tego nie przeczytał!!!
ładneeee :) faktycznie śliczne te buty, ciekawe tylko czy wygodne ;) też szukam sobie jakieś do codziennego chodzenia do pracy, dlatego potrzebuję na trochę niższym obcasiku niż Twoje ;) zwłaszcza, że ostatnie musiałam wywalić. Obcas mi się rozwalił w ostatnich, które strasznie lubiłam. Najlepiej czuję się w takich butach
Oj, sporo mam takich słabości, które kuszą ze sklepowych półek, a ja potem wychodzę z pustym portfelem, ale za to z satysfakcją :). Nie mogę się zwykle oprzeć pokusie kupienia ładnej bielizny, ostatnio przesadzam również z piżamami (im bardziej śmieszna i urocza tym lepiej). Lubię od czasu do czasu poszaleć trochę z kosmetykami i kupić sobie podkład od Estee Lauder albo puder Clinique, są one na szczęście dosyć wydajne, więc nie jest to częsty zakup :). Z żywieniowych słabości, bo i takie oczywiście mam, mam bzika na punkcie dobrej kawy i czekolady. Nie wypiję pierwszej lepszej rozpuszczalnej z marketu, wybieram tylko te świeżo zmielone z dobrych plantacji. Najczęściej robię zakupy w dobrych i sprawdzonych sklepach z kawą, bo tylko one oferują naprawdę fajny wybór kaw. W tym względzie polecić mogę chociażby jeden z internetowych sklepów - YouBean. Czekolady z kolei to już odrębna historia. Kiedyś jadałam tylko zwykłe mleczne, ale trochę się rozbestwiłam i teraz sięgam głównie po te z wysoką zawartością kakaa, najlepiej z jakimś dodatkiem w postaci maliny lub chili i w tym względzie sprawdza się niezastąpiony Lindt :)
jak każda z nas pewnie, nie można podać jednej, czy dwóch rzeczy, do których ma się słabość. Na pewno u mnie są to buty, torebki i inne dodatki. Ale też podróże, no i wizyty w spa. Na szczęście można w fajny sposób połączyć i podróżować i poddawać się relaksowi w spa. Teraz mam ochotę wybrać się chociażby na weekend do Gdańska i do hotelu Dwór Oliwski, żeby poddać się jakiemuś zabiegowi i się przy okazji się zrelaksować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.