u mnie też sprzedają, ale ja osobiście nigdy nie kupiłam (zawsze kogoś wykorzystuję) no mi najzwyczajniej w świecie głupio. Bo ja nie wyglądam na swoje 17 a co dopiero na 18 i wiem że jakby mi sprzedawali to mieliby tą świadomość, a jak to wygląda jak gówniara kupuje alkohol...
Nie powinni sprzedawać bo to się może źle skończyć.. i często się tak kończy. Zatrucia, topielce, urwane kończyny (sylwester) itd.
_________________ Głupota nie zawsze czyni złym, złość zawsze czyni głupim.
Nie powinni sprzedawać bo to się może źle skończyć..
Może się też skończyć na samych sprzedawców. Tylko może ktoś wie gdzie trzeba to zgłosić kiedy wiemy na 100% gdy dany sklep sprzedaje alkohol nieletnim?
w miastach bardzeij tego przestrzegaja , ostatnio chcialam kupic piwo w biedronce a sprzedawczyni poprosila o dowod bo wg niej mlodo wygladalam Apo jest swiadkiem:P na wsi zdarzy sie , ze sprzedają piwo jakies , czy inne alkohole to nie wiem , sprzedawcy sprzedajac alkohol nieletnim wiedzż czym to grozi , robią to na wlasną odpowiedzialnosc .
co sie mi stanie po jednym piwie? Jest mi to wszystko jedno. Jak już coś alkoholowego pije to okazyjnie, z koleżanką w domu albo na jakiś urodzinach. Nie upijam się jak świnia, bo po pierwsze dziewczynie w moim wieku nie wypada, a po drugie w domu miałabym przypał. Raz byłam w sklepie kupić dwa piwa, bez problemu mi sprzedali. ;) Tak się uśmiałam jak wychodziłam z tego sklepu, że nie mogłam uwierzyć, hard core. :)
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Sprzedawca bezkarny nie jest, jeśli mu udowodnią sprzedaż alkoholu nieletnim. Karą jest wysoka grzywna, jak również utrata koncesji. Ale i tak i tak niektórzy sprzedaja. Do mnie często dzieciaki przychodziły po piwo dla taty. Faktycznie ono dla nich było bo gdy powiedziałam "Niech sobie tata sam przyjdzie bo ty nie dostaniesz" to naprawdę przychodzili sami, tłumacząc że byli zajęci lub im się nie chciało. Nie rozumiem jak można dziecko po alkohol wysyłać...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Wiadomo, że wszędzie sprzedają, tzn. w tych sklepikach przepełnionych żulami, te sklepy żałośnie się poniżają walcząc o każdy grosz. U mnie akurat jest dużo sklepów do wyboru. Najbardziej co mnie denerwuje to jak widze w sklepie 10-11latków. Po prostu mam ochote im przy.. uderzyć.
Dla mnie większym poniżeniem jest jak kogoś poprosisz o pójście po piwo niż jakbyś sam miał iść. Tak jest wg mnie. (:
Prawda jest taka że jak się wyglada na starszego to wszedzie sprzedają. :D Dawno temu są za mną czasy że się czekało na jakiegoś żula żeby piwko kupil.
Wydaje mi się, że sprzedawcy przestrzegają tej zasady. Jednak czasem przesadzają... Byłam ostatnio z kumplem po wino, ja jestem już po 20 a on właśnie miał 30 urodziny. Babeczka poprosiła go o dowód... prawie umarliśmy ze śmiechu :D
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.