hehe...nie uważam, żeby taką książkę facet odłożył na półkę, wręcz przeciwnie myślę, ze będzie zainteresowany, szkoda tylko, że wcześniej o niej nie wiedziałam, bo znając moją wyobraźnię to swojemu bym kupiła, a tak to dostanie taki zegarek Esprit z wyprzedaży na Walentynki i oczywiście mnie :)))
Walentynki to taki oklepany dzień... ja nic nie kupuję dla swojej dziewczyny, za to zabieram ja w tajemnicy na ściankę wspinaczkową... trochę kreatywności a nie jakieś oklepane czekolady i misie ;)
Walentynki to taki oklepany dzień... ja nic nie kupuję dla swojej dziewczyny, za to zabieram ja w tajemnicy na ściankę wspinaczkową... trochę kreatywności a nie jakieś oklepane czekolady i misie ;)
I to jest właśnie coś co rozumiem. Lepiej zabrać dziewczynę na coś niecodziennego, ponieważ będzie pozytywnie zaskoczona. Lepiej to niż iść do kina, restauracji czy kupić jej jakiegoś pluszaka.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Fajnym zaskoczeniem może też być karnet do gabinetu kosmetyki profesjonalnej ;p np na depilację laserową, ucieszy się zarówno dziewczyna jak i jej facet ;p Studio Laser ma bardzo fajna ofertę, jedne z lepszych laserów jak i nie najgorsze ceny ;)
Ja bym się obraziła, jakby mnie facet w ramach Walentynek wysłał na depilację :D :P
hehe chyba nie wiesz co mówisz :P co prawda ok, może jako prezent to jest średnio popularne, ale ja miałam akurat taką depilację laserową i efekt jest niesamowity, a ja akurat miałam dosyć grube i ciemne włoski na nogach, a teraz no cóż...święty spokój :P i ponoć ma mi to starczyć na kilka lat, zobaczymy może akurat ;) a nawet jeśli coś zacznie wyrastać to sobie ten zabieg za 10 lat i tak powtórzę :P
Ależ oczywiście, że wiem, co mówię ;-) Ja nie napisałam, że depilacja laserowa jest zła - z pewnością jest wygodnym rozwiązaniem na dzisiejsze, zabiegane czasy. Tyle, że nie uważam, aby był to trafiony pomysł na prezent, no bez przesady, są rzeczy, których nie należy dawać w formie upominku ;P
Ale nie musi sobie robić dziewczyna akurat depilacji laserowej ;p może wybrać inną ofertę, a i nie musi to być to być studio urody, a np może to być karnet do SPA ;p jeszcze lepsza forma relaksu i odpoczynku ;) chociażby w Głęboczku mają zabiegi z winoterapii i nie tylko ;)
Ha ha, z winoterapii mówisz? To ja mogę stosować taką terapię od wewnątrz ;-) Wracając jednak do tematu - ja nie twierdzę, że to zły upominek, mówię jedynie, że sama nie chciałabym prezentów tego typu i już :)
Hah całkiem ciekawy prezent, muszę przyznać. Ale ja chyba jestem zwolenniczką bardziej klasycznych rozwiązać. Swojemu facetowi kupiłam w tym roku ładny zegarek w Time Trendzie, on mi natomiast sprawił nową torebkę. Dogadaliśmy się jeszcze przed Walentynkami, żeby wtopy nie było.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.