Wysłany: 13 Październik 2014, 14:32 Na ząbkowanie - dla dzieci
Moja córka ma 10 miesiecy,niedawno wyszły jej 2 ząbki,teraz wychodzą jej u góry. Strasznie płacze,nie śpi całymi nocami,jestem wykończona
Jakie zele stosujecie/ czy można jej jakoś pomoc?
Dawałam jej parę razy czopek paracetamolu,no ale za często nie można.
Poradźcie coś
paracetamol to bym sobie darował. To nie jest lek dla dzieci nawet jeśli poda się mniejszą dawkę. Prędzej bym poszedł kupić lek homeopatyczny i zobaczył czy pomoże
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Lek homeopatyczny tak, ale to muszą być czopki viburcol, bo inaczej to nie wiem jakby miało pomóc. Różne opinie o homeopatii są, ale trzeba przyznać że działa szczególnie skutecznie w przypadkach gorączki czy niepokoju związanego z ząbkowaniem. W porównaniu do paracetamolu, viburcol jest bezpiecznym środkiem.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Broń Boże samemu coś dawać dziecku,zresztą to jest normalne,że dziecko marudzi,bo samo nie wie co się dzieje. Udaj się do pediatry on z całą pewnością coś temu zaradzi.
_________________ Pouczać innych jest łatwiej niż siebie
akurat czopki to można podać bez konsultacji z lekarzem. Są na tyle bezpieczne że nie zaszkodzą dziecku. Lepiej tak niżeli czekać aż dziecko będzie płakać w nieskończoność
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
lekarze nie polecą nic innego, z moimi dzieciakami byłam i polecali to co inni tutaj - Viburcol bądź żele typu calgel. Tylko że głośno teraz o tym że żele zawierają szkodliwą lidokainę i lepiej ich nie podawać. Do tego gryzaczki. Leki przeciwbólowe od czasu do czasu można podać, ale na moje dzieci paracetamol nie działa, tylko ibuprofen a on mocniejszy także bardzo rzadko dostawały, jak płacz był już nie do zniesienia. A tak dawał radę Viburcol :)
Pierwsze słyszę o tej lidokainie. Wiem jedno, że żele nie działają. Dziecko go zlizuje, a przecież aby taki żel zadziałał to musi na dziąsełkach pozostać przynajmniej 10min. To jest wręcz niewykonalne
Myślałam, że tylko u mnie tak było ze zlizywaniem... bez sensu cos takiego podawać. Moje dziecko już przeżyło swoje z ząbkami, dobrze że mamy to za sobą.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Ząbkowanie jest straszne, ja ostatnio m iałam kłopot bardziej z chorobą malucha, gdzie potrzebny był aspirator! Kupiłam jakiś czas temu taki http://haxe.pl/strona-glowna/produkty/male-dziecko/oddychanie.html i bardzo fajnie się sprawdził.
Podbijam
U nas temat ząbkowania jest właśnie aktualny i to jeszcze jak. Od dłuższego czasu mała była marudna i śliniła się na potęgę. W aptece pani poleciła mi dologel - powiem Wam tak - ślinić sie dalej ślini ale zdecydowanie jest poprawa w nastroju a ząbek już już niebawem będzie
Ja go używałam u córki, naprawdę było widać, że jej to pomaga, bo się po chwili uspokajała. Oprócz tego żelu polecam też gryzaki chłodzące, albo takie zawieszki do smoczka z dużych koralików.
Dobre jest też to, że Dologel ma skład bardzo naturalny. To wyciąg z kozłka lekarskiego 5%, wyciąg z rumianku pospolitego 5%, wyciąg z propolisu 5%, substancje pomocnicze. Bardzo delikatny dla maluszków, więc bezpiecznie można stosować.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.