To jeszcze zależy w jakim stopniu miała by być niepełnosprawna ta osoba. Jeśli miała by nie mieć nogi poniżej kolana to pewnie by mi to nie przeszkadzało, gdyby to jednak było coś poważniejszego to pewnie miałbym z tym problem.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Jest powiedzenie,że miłość jest ślepa i kiedy kogoś się kocha prawdziwie,nie patrzy się czasem na ułomność tej osoby, ale zanim podejmie się tę jednak dosyć trudną decyzję należy bardzo dobrze to przemyśleć, aby po jakimś czasie nie doszło do rozpadu związku, bo wiadomo, że osoba niepełnosprawna będzie podwójnie cierpiała. Ostatnio pokazywali program w TV - wprawdzie nie chodziło o związek dwojga,lecz o opiekę nad bardzo ułomnym chłopcem,któremu umarła matka,a była w nieformalnym związku z mężczyzną,który to właśnie podjął się zająć chłopakiem. Z takich ludzi powinno brać się przykład.
_________________ Pouczać innych jest łatwiej niż siebie
Raczej w prawdziwej miłości nie rozważałabym takich rzeczy - jeśli kocham to kocham, nieważne by to było dla mnie. Tak samo jak nie powinniśmy dyskwalifikować ludzie ze względu na choroby.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
to wcale nie jest tak. Wszystko zależy od osoby. Tak naprawdę osoby niepełnosprawne potrafią się w znacznie większym stopniu cieszyć życiem niż nie jeden w pełni sprawny człowiek. Moja siostra związała się z facetem który nie chodzi i nigdy wcześniej nie była tak szczęśliwa jak teraz.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.