Wysłany: 21 Październik 2008, 16:19 Jutro nie nadejdzie nigdy.
Tak się zastanawiam , co by było gdyby w tej chwili oznajmiono całemu swiatu , że jutra już nie bedzie .
Nie ważne czy ziemia poprostu zniknie , czy jakiś meteoryt w nią uderzy ,czy tam coś innego.
Pewnie na taką wiadomość zawału bym dostała :-P
Najpierw panika , pózniej tysiace myśli przewijających się przez glowę , modlitwa ?
kurcze , nie wiem .
A jaka byłaby wasza reakcja ?Co byście robili w tych ostatnich godzinach?
Nie wiem co bym zrobiła, jaka by była moja reakcja, kiedyś miałam taki okres, że często o tym myślałam, ogólnie strasznie boję się śmierci i gdybym dowiedziała sie, że jutro mam umrzeć to zrobiłabym coś na co jeszcze nie miałam okazji...a pomysł wpadł bym pewnie sam
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Mysle, ze ludzkosc moglaby przezyc (zalezy od sytuacji), dzieki austronautom :D
Nakupowalbym sobie slodyczy i obzeralbym sie do bolu ;)
Cytat:
Najpierw panika , pózniej tysiace myśli przewijających się przez glowę , modlitwa ?
Bez paniki, ta nie mialaby celu, bo nie byloby gdzie uciec (no chyba ze do innej strefy czasowej, skoro to JUTRA ma nie byc ;p). Co najwyzej w bankach :roll:
Ja bym chyba właśnie w panikę wpadła i w sumie bym nie wiedziała co zorbić bo w końcu parę godzin to starsznie mało. Na pewno bym zabrała swoje mp3 i telefon ze sobą cokowiek bym robiła. Bym chyba tez po rodizne polatała żeby ich zobaczyć z przyjaciółmi by było gorzej bo trudno by było być w paru miejscach polski przez ten krótki czas a na pewno bym zorbiła coś co zawsze chciałam zrobić ale dotąd jakoś tak wyszło że nie zorbiłam
A jaka byłaby wasza reakcja ?Co byście robili w tych ostatnich godzinach?
Kapały z oczu łzy. Nadchodząca śmierć jest przykrym momentem, przynajmniej ja bym tak się zachowała. Jednego czego bym pragnęła, to ucałować wszystkich tych których kocham i przytulić się do nich.
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
byloby mi przykro ze juz wiecej nie zobacze pewnych osob , rodziny znajomych , oczywiscie musialabym tez spotkac sie z Kaska i Pati , pogadac powspominac , wypic cos jakiegos mocnego drinka
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.