Fotki nie wkleję, bo nie umiem tego znaleźć, ale moja sunia uwielbia swojego piszczącego krokodyla i dinozaura, przez co i ja muszę z nimi spać w nocy, bo często znosi mi je na poduszkę :)
Moja kocica sama sobie wynajduje zabawki, nie lubi takich specjalnie przeznaczonych do zabawy. A to jakiś paproch, a to winogrono, które można turlać i gonić po całym domu,a to sznurek zwisający z poręczy itd, itd. Najgorzej jak wyciągnie coś spod łóżka w nocy!
Mój ma różową kostkę. Niestety, odkąd zgubił swojego pomarańczowego hipopotama, żadna zabawka nie zajmuje go na dłużej. A może jest już za stary na takie rzeczy? Nie chce się bawić kostką. Szybko traci zainteresowanie.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Moje koty najlepiej bawią się kawałkiem patyczka, którego wcześniej urwały sobie z kwiatka albo sznurkiem. Boże, co to wtedy jest za szaleństwo. A za piłeczkami to w ogóle nie chcą biegać, a no i zabawa w chowanego w kartonach. Szał!!!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.