Wysłany: 15 Styczeń 2009, 14:50 Lądowanie na księżycu mistyfikacją
Wczoraj obejrzałem na NG program o lądowaniu na księżycu, gdzie podobno Neil Armstrong postawił jako pierwszy stopę na Księżycu. Program opisywał też misje Apollo 11, 12 i 13 były one odpowiedzią na lot w kosmos radzieckiego astronauty Jurija Gagarina. Misje Apollo miały być odpowiedzią na wyczyn rosyjskich naukowców, jednak USA które miało ponieść klęskę w tym wyścigu, jakimś cudem w ciągu 4 lat zbudowało prom, który dokonał niemożliwego.
Jednak dzisiaj zdjęcia z wyprawy Apollo 11 budzą szereg kontrowersji, same taśmy z lądowania na księżycu jak to nie dawno podawali zostały oficjalnie "zgubione" przez NASA.
Oto przykłady nieścisłości w całym programie:
- jeśli rzeczywiście źródłem światła było jedynie światło słoneczne to cienie astronautów widoczne na zdjęciach powinny być mniej więcej takiej samej długości a są znacznie różne. I tak obiekty, które powinny być pogrążone w głębokim cieniu są silnie oświetlone a te elementy, które powinny być dokładnie widoczne są całkowicie zacienione
- na zdjęciach zarówno na powierzchni Księżyca jak i w osłonach hełmów kosmonautów widoczne są odbicia dziwnych bliżej nie określonych przedmiotów, które nie miały prawa się tam znaleźć
- lądownik powinien zostawić na powierzchni Srebrnego Globu krater (powietrze wydobywa się spod dyszy wylotowej) którego na żadnym ze zdjęć nie widać. Brak również księżycowego pyłu, który powinien unieść się na skutek lądowania Apollo
- na jednym ze zdjęć dokładnie pod lądownikiem widoczny jest odcisk buta. Skąd się tam wziął? Przecież przed amerykanami nikt na księżycu nie był
- na żadnym ze zdjęć nie widać gwiazd, które powinny być dokładnie widoczne. Krajobraz natomiast jest zamazany a przecież brak atmosfery powinien wywołać dokładnie odwrotny efekt
- kamera przytwierdzona jest do piersi astronauty. Zdjęcia nie potwierdzają tego faktu. Astronauta stojący ze swoim kolegą twarzą w twarz nie mógłby wykonać zdjęcia na którym będzie widoczny hełm (zdjęcie przedstawia Alana Beana - od pasa w górę). Powierzchnia Księżyca jest płaska
- ślady wykonane przez pojazd księżycowy są dość zaskakujące, czasem skręcają o 90 i więcej stopni
- na kilku z fotografii można dostrzec na elementach krajobrazu Księżyca oznaczenia typu - A czy C
- fotografie posiadają tzw. krzyżyki kontrolne, które absolutnie nie powinny się schować za przedmioty widoczne na zdjęciach a właśnie tak jest w kilku przypadkach
Jak twierdzi obecnie coraz więcej ludzi człowiek nigdy nie wylądował na Księżycu. Zdjęcia i filmy nakręcone przez astronautów zostały sfabrykowane najprawdopodobniej gdzieś w jednym z amerykańskich studiów filmowych.
Coś Ci amerykanie oszukują tak mi sie zdaje. Tak samo było z atakiem z 11 wrzesnia 2001 na WTC i Pentagon. Szczególnie na ten Pentagon to wielka sciema. Niby Boening...taa.
Z tym lądowaniem na księżycu to do końca nie wiem, ale juz o tym czytałem.
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
Odnawiam, bo dzisiaj okrągła 40-ta rocznica pierwszego lądowania ludzi poza Ziemią.
W żadnym innym temacie nie napisano tylu głupot, więc może coś nowego się pokaże ?
Tylko błagam - nie piszcie że na nieruchomej fotografii flaga Wam się porusza :D
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
W Hollywood nie, (tam do dzisiaj nie maja takiej hali !), na pustyni w Nevadzie też nie, ani w Stefie 51, czy innej Islandii.
Jak kto chce wiedzieć gdzie powstały te filmy, a gdzie zdjęcia robiono - wystarczy zapytać, a nie zgadywać ! :D
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Myśle, że ten kto myśli że Amerykanie nie byli na księżycu to powinien się nad tym zastanowić. Tak samo ci którzy bez granicznie wierzą za równo ówczesnym żydowskim władzom jak i tym komuchom po drugiej stronnie chłodnej wojny, bo wiadomo że manipulacja to dla nich chleb powszedni.
Tutaj sytuacja jest skomplikowana, bo pewność miałbym gdybym sam miał możliwość sprawdzenia tego. Ja osobiście twierdze, że troche rzeczy jest przed nami ukrytych.
Co do teorii mistyfikacji lądowania na księżycu to można ciut rozbudować temat:
http://wiadomosci.wp.pl/kat,18032,title,Zgubili-ladowanie-na-Ksiezycu,wid,8464294,wiadomosc_prasa.html
Tutaj zdjęcia z oficjalnej strony NASA w roku 2006:
http://analizyrynkowe.cal.pl/articles.php?article_id=94
Podnoszony Astrounauta:
http://www.youtube.com/watch?v=E9slXxoCWJQ
Przeszkadza im też ten szybko opadający piach:
Ogólnie do teorii nie bycia na księżycu jest więcej materiałów, ale nie warto wszystkich tu dawać.
Tutaj sytuacja jest skomplikowana, bo pewność miałbym gdybym sam miał możliwość sprawdzenia tego.
Luka – to sprawdź, a nie narzekaj że coś przed Tobą … ukrywają. :D
Przede mną nic nie ukrywają, bo zadałem sobie trud sprawdzenia ! <plus dla ciebie>
No ale jak Ty podajesz dawno nieaktualne wiadomości sprzed 3 lat, to trudno się dziwić że nie wiesz o co chodzi: <zly>
http://wiadomosci.wp.pl/k...mosc_prasa.html
Bredni napisanych przez nieuka kilka lat temu na stronie:
http://analizyrynkowe.cal...p?article_id=94
też nie będę komentował, bo nie nauczę nauk ścisłych, nikogo kto chciałby w nie wierzyć. <minus dla ciebie>
Fizyki, matematyki, a zwłaszcza logiki uczy się w szkołach latami i jak ktoś nie chciał się nauczyć – to jego problem.
Gdyby jednak któraś z wypisanych tam głupot szczególnie Cię nurtowała – to napisz która.
Fragment z upadkiem w dolinie Taurus-Littrow, jedynego naukowca na Księżycu doktora geologii Harrisona Schmidta z załogi Apollo 17, byłby tu ciekawostką, gdyby nie fakt że jakiś debil, nawet nie potrafiący pisać po polsku, nie zatytułował go : „Astroanuta podnoszony na linie”.
No żeby coś poczytał , coś się dowiedział o ciężarach, masach, środku ciężkości, warunkach grawitacji księżycowej, konstrukcji skafandra księżycowego EMU – ale nie ! Odkrycia robi ! <brawo>
Jak już mu się uczyć nie chce. wziąłby jakiś plecak, napchał w niego z 80 kg kamieni, dał kumplowi – niech wejdzie na drzewo i ciągnie. Byłby przynajmniej eksperyment naukowy. Można by dać trzeciemu kamerkę – niech filmuje – będzie materiał naukowy. :lol:
Szkoda komentować nawet.
Cytat:
Przeszkadza im też ten szybko opadający piach:
No ten GIF dla człowieka który „liznął” fizyki – to dość pewny dowód, że nie zostało to sfilmowane na Ziemi. <plus dla ciebie>
Oczywiście uwzględniając fakt że na Księżycu nie uświadczysz nigdzie piachu. Księżyc pokrywa równo warstewka regolitu – całkowicie suchego pyłu o konsystencji zbliżonej do talku, albo gipsu.
Jeżeli komuś się uda zrobić coś takiego na Ziemi, to publicznie przyznam że się myliłem. :shock:
Pomijam fakt, że o opadającym szybko piachu piszą osoby z zaburzonym widzeniem, bo nie ma tam ani piachu, ani opadającego – jest pył, który kopnięty butem astronauty, (but to nie czerpak zagarniający i wyrzucający do góry !) – leci parabolą i spada przed astronautą.
Na Ziemi byłby to zwykły tuman kurzu. Kto nie wierzy – niech kopnie kupkę całkowicie suchego cementu, czy talku.
Nawiasem mówiąc pisałem kiedyś z takim jednym specjalistą/ badaczem prawdziwości lądowania na Księżycu.
Uparł się że mi udowodni naukowo, iż ten i inne filmiki z Księżyca zostały nakręcone w studio na Ziemi.
Na podstawie prędkości opadania pyłu wyrzuconego spod butów skaczących astronautów, oraz spod kół pojazdu księżycowego postanowił wyliczyć przyśpieszenie grawitacyjne które na Ziemi wynosi ok. 9,8 m/s2, a na Księżycu 1,6 m/s2 (zatem różnica znacząca !).
Kalkulował wysokość opadania, łapał czas i liczył.
Po wielu próbach wyszło mu przyśpieszenie G na poziomie niespełna 4 m/s2.
Takie przyśpieszenie G (ok. 3,7 m/s2) panuje na ….. Marsie.
Wniosek z badań nawet samego badacza wprawił z osłupienie, bowiem wyszło że Amerykanie (chyba przez pomyłkę) wylądowali i kręcili te filmiki na …. Marsie . :lol:
Cytat:
Ogólnie do teorii nie bycia na księżycu jest więcej materiałów, ale nie warto wszystkich tu dawać.
Ta teoria zawiera mnóstwo często wzajemnie zaprzeczających sobie bredni, ale NIE ZAWIERA ANI JEDNEGO SENSOWNEGO ARGUMENTU, bo stworzona została przez oszustów, dla naiwnych i z niskich pobudek, (dla kasy) ! <zly>
Nie za dużo tych emotikonek?A*n*i**a
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Luka – to sprawdź, a nie narzekaj że coś przed Tobą … ukrywają.
Przede mną nic nie ukrywają, bo zadałem sobie trud sprawdzenia !
No właśnie o tym mówie: NASA sprawdziła, Ty sprawdziłeś, Japończycy sprawdzili, ktoś tam też sprawdził. A jakie to ma dla mnie znaczenie? Dalej mogę sobie tylko uwierzyć w którąś z wersji. Mam do wyboru wersje NASA, mistyfikacji, hoax albo Japończyków, którzy wystrzelili nie dawno sondę i też mówią, że Amerykanie na księżycu nie byli.
gagarin napisał/a:
No ale jak Ty podajesz dawno nieaktualne wiadomości sprzed 3 lat, to trudno się dziwić że nie wiesz o co chodzi:
O jakiej ty aktualności mówisz, jakby były to jakieś cosezonowe rozgrywki piłkarskie, bo to o czym tu piszemy miało miejsce raz jakieś 40 lat temu. No chyba że chodzi Ci o to, że NASA potrzebowała czasu na obróbkę zdjęć :)
gagarin napisał/a:
Ta teoria zawiera mnóstwo często wzajemnie zaprzeczających sobie bredni, ale NIE ZAWIERA ANI JEDNEGO SENSOWNEGO ARGUMENTU, bo stworzona została przez oszustów, dla naiwnych i z niskich pobudek, (dla kasy) !
Pobudki oszustów czy to bredni czy USA, nad tym można dyskutować, ale ja osobiście z tym akurat dałem sobie spokój, bo i tak nikomu nie ulegam, warto coś poczytać na ten temat, obejrzeć filmy, nawet te od tych "debili" i pomyśleć samemu nad tym jednym z wielu problemów.
A jakie to ma dla mnie znaczenie? Dalej mogę sobie tylko uwierzyć w którąś z wersji.
Luka - dam C i przykład:
Niedawno w mojej okolicy gruchnęła wieść - OBJAWIENIE.
No takiej okazji nie pominę - pojechałem - patrzę - stary komunalny budynek - wokół gromada ludzi, gromnice, kwiaty, chóralne śpiewy, jedna babcia krzyżem leży a na ścianie zaciek.
Zaciek , jak zaciek - rynna pęknięta wzdłuż, to i zaciek się zrobił aż grzyb się rozwinął.
Pytam jednego o co chodzi, a ten że najjaśniejsza panienka w tym grzybie siedzi czy coś O_O.
Mówię "ludzie - tu trzeba nowej rynny, a nie śpiewów i świec" a ten mi mówi żebym był cicho bo te babcie to się bardzo nerwowe robią w takich razach i uzyskują niesamowita sprawność fizyczną, więc lepiej nie ryzykować !
I jakie miałem wyjście ? Dalej mogłem sobie tylko uwierzyć w którąś z wersji.
Bo to jest dokładnie to samo zjawisko i Ty jesteś w mojej sytuacji.
Luka napisał/a:
O jakiej ty aktualności mówisz, jakby były to jakieś cosezonowe rozgrywki piłkarskie, bo to o czym tu piszemy miało miejsce raz jakieś 40 lat temu.
Nie 40 tylko 3, (w 2006 r.) jakiś debil dziennikarski puścił wieść że "Zgubili lądowanie na Księżycu", a drugi dopisał: "Jeśli NASA nie odnajdzie archiwalnej taśmy, mit o triumfalnym podboju kosmosu legnie w gruzach".
Ta kuriozalna bzdura nawet gdyby była prawdziwa i nawet gdyby debil to piszący wiedział że w 1969 r. nie było kaset video, (bo pisze o kasecie) - i tak byłaby dawno nieaktualna !
Oczywiście nikt nie ma obowiązku pasjonowania się podbojem Księżyca, ale tu chodzi o coś innego.
Sprawa tego rzekomego spisku pokazuje jak bardzo nasze społeczeństwo, (a zwłaszcza ludzie młodzi) - ogłupło.
Do niedawna naśmiewaliśmy się z Amerykanów, ale wychodzi na to że już ich prześcignęliśmy.
Głupiejemy na potęgę i ... konca nie widać ! :-(
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Jeszcze odnośnie tego księżyca, to znalazłem fajny film który pokazuje teorie hoaxu:
http://wp.tv/i,Enigma-Ladowanie-na-Ksiezycu,mid,348082,klip.html?ticaid=68af0
I tutaj z ostatnich dni sensacja:
Księżycowy kamień" podarowany premierowi Holandii okazał się być nieautentyczny - podał dziennik "Daily Telegraph". "Znalezisko" podarowali politykowi astronauci z Apollo 11, z czasem stało się ono jedną z największych atrakcji holenderskiego muzeum.
Zarząd amsterdamskiego Rijksmuseum, gdzie znajduje się "księżycowy kamień" oświadczył, że jest on jedynie skamieniałym fragmentem drzewa. Informacja ta jest tym bardziej istotna, że wcześniej okaz ten wyceniano na ponad 300 tys. funtów.
Xandra van Gelder, która nadzorowała badania nad autentycznością "kamienia", powiedziała, że będzie on nadal wystawiany, ale już jako ciekawostka, a nie autentyk z Księżyca. - To dobra historia, co do której są jeszcze pytania bez odpowiedzi - powiedziała, dodając, że cała sytuacja jest powodem do śmiechu.
Kamień został wręczony byłemu już premierowi Holandii Willemowi Dreesowi podczas objazdu świata przez astronautów z Apollo 11, którymi byli Neil Armstrong, Michael Collins i Edwin "Buzz" Aldrin. Objazd ten miał uświetnić zdobycie Księżyca. "Kamień" w końcu trafił do Rijksmuseum.
NASA podarowała kamienie z satelity Ziemi ponad 100 krajom.
Jeszcze oprócz tego w gazecie Nieznany Świat ukazał się fajny artykuł o ZSRR i ich kwestii na księżycu.
Jeszcze odnośnie tego księżyca, to znalazłem fajny film który pokazuje teorie hoaxu:
http://wp.tv/i,Enigma-Ladowanie-na-Ksiezycu,mid,348082,klip.html?ticaid=68af0
Jak dla mnie - od dawna niestrawny, odgrzewany kotlet. :-/
Czy jest tam coś co jakoś szczególnie trafia Ci do przekonania ??
Cytat:
I tutaj z ostatnich dni sensacja:
Ach jak to dziennikarstwo schodzi na psy. <minus dla ciebie>
Wszystko na zasadzie -"Nieważne czy ukradł, czy go okradli, ale .... był zamieszany w ... kradzież". :lol:
Ważne że dzwonią, a w którym kościele to juz się ... dopisze.
Byle była sensacja, ogladalność, czytelność.... :shock:
Cytat:
"Księżycowy kamień" podarowany premierowi Holandii okazał się być nieautentyczny - podał dziennik "Daily Telegraph". "Znalezisko" podarowali politykowi astronauci z Apollo 11, z czasem stało się ono jedną z największych atrakcji holenderskiego muzeum.
..............................
Kamień został wręczony byłemu już premierowi Holandii Willemowi Dreesowi podczas objazdu świata przez astronautów z Apollo 11, którymi byli Neil Armstrong, Michael Collins i Edwin "Buzz" Aldrin. Objazd ten miał uświetnić zdobycie Księżyca. "Kamień" w końcu trafił do Rijksmuseum.
Podejrzewam że sensację tą sczytałeś z Onetu który jak zwykle dopasował sobie jakieś newsy, tym razem z Daily Telegraph.
Dlaczego to ja zawsze musze prostować te dziennikarskie brednie ?? :shock:
Tym razem za Agencją Associated Press:
- przedmiotowy kamień otrzymał, jako PRYWATNY UPOMINEK w dniu 9 października 1969 roku, premier Holandii Willem Drees. Ofiarodawcą był Ambasador USA w Holandii - William Middendorf.
- Middendorf dał kamień swojemu przyjacielowi Drees-owi od siebie, a nie na czyjeś polecenie
- Willem Drees zmarł w 1988 roku,(mając 102 lata !) a po jego śmierci kamień przekazano do Holenderskiego Muzeum Narodowe.
- nikt wówczas nie badał jego autentycznośći - wszak pochodził z gabinetu premiera !
- William Middendorf twierdzi,że rzeczony kamień otrzymał w 1969 roku od Departamentu Stanu USA, ale szczegółów nie pamięta.
- Kamień nie był jednak eksponowany w holenderskim muzeum jako "kawałek Księżyca" , ale jako podarek Ambasadora USA dla Premiera Holandii.
Cytat:
NASA podarowała kamienie z satelity Ziemi ponad 100 krajom.
NASA nie mogła obdarowywać nikogo kamieniami z Księżyca, bo nigdy nie były jej własnością, ale co roku kilkadziesią instytutów naukowych z krajów niekoniecznie zaprzyjaźnionych z USA otrzymuje próbki księżycowe do badań, ale wyłącznie na zasadzie .... wypożyczenia !
Gazeta - Nieznany Świat - jest mi .... nieznana.
Pozdrawiam.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.
