Wysłany: 8 Grudzień 2008, 10:16 Zimny i wyrachowany
To człowiek, który w życiu kieruje się tylko własnym interesem. Zimny w uczuciach. Z wszystkiego chce tylko wyciągnąć korzyści dla siebie. Nie odwraca się w tył. Idzie przez życie po "trupach".
Jak myślicie, czy takim ludziom żyje się dobrze?
Czy można takim być szczęśliwym?
Gdy osiągną wszystko co zamierzają, co im zostaje?
Czy są kiedyś w stanie dostrzec, że w życiu nie liczy się tylko interes?
Ubodzy czy bogaci /nie w sensie pieniędzy/ ?
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
Nie chodź oni sami o tym nie wiedzą. Patrzą tylko na siebie i na swoje korzyści. Zrobią wszystko aby osiągnąć swój cel, nie zwracając uwagi na innych, nawet na swoją rodzine. Dla nich najważniejsza jest własna osoba i kasa. Nie znają takiego pojęcia jak uczucia.
Cytat:
Czy można takim być szczęśliwym?
Dla nich szczęście to pieniądze. Nie zwracają uwagi na uczucia. Tak napewno nie mozna być szczęśliwym.
Cytat:
Gdy osiągną wszystko co zamierzają, co im zostaje?
Takie osoby nigdy nie przestaną dążyć do zaspokojenia własnych potrzeb i korzyści.
Cytat:
Czy są kiedyś w stanie dostrzec, że w życiu nie liczy się tylko interes?
Raczej nie, bo interes to ich brat, siostra, matka, żona i kochanka. Tylko to sie liczy
Cytat:
Ubodzy czy bogaci /nie w sensie pieniędzy/ ?
Na pewno ubodzy. Pieniądze to naprawdę nie wszystko. Co im po takim życiu, jak przeważnie nie zaznają miłości czy przyjaźni.
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
No pewnie, że mogą. Dla nich szczęście to pieniądze, gdy je mają - są szczęśliwi.
fortuna napisał/a:
Gdy osiągną wszystko co zamierzają, co im zostaje?
NIe da się nigdy w życiu do końca osiągnąć wszystkiego. Zawsze jest coś.. Jakiś najmniejszy cel, do którego nawet najszczęśliwszy człowiek dąży.
fortuna napisał/a:
Czy są kiedyś w stanie dostrzec, że w życiu nie liczy się tylko interes?
Dla niektórych kiedys pieniadz staje się mniej ważną wartością od rzeczy niematerialnych, a dla niektórych cały czas jest najważniejszy.
fortuna napisał/a:
Ubodzy czy bogaci /nie w sensie pieniędzy/ ?
Ja uważam, że ubodzy, ale to tylko moja opinia.
the_reds napisał/a:
Dla nich szczęście to pieniądze. Nie zwracają uwagi na uczucia. Tak napewno nie mozna być szczęśliwym.
Może Ty byś nie umiał być w ten sposób szczęśliwy, ale może oni są szczęśliwi.
the_reds napisał/a:
Pieniądze to naprawdę nie wszystko.
Dla Ciebie nie wszystko, ale są jednak ludzie, dla których pieniądze są wszystkim.
the_reds napisał/a:
Co im po takim życiu, jak przeważnie nie zaznają miłości czy przyjaźni.
A wyrachowany człowiek mógłby Ci zadać pytanie - A co Tobie po życiu, w którym nie będziesz miał kasy jak lodu?
Ja się dziwię tym ludziom, ja bym tak nie potrafiła. Nie potrafiłabym chyba postawić rzeczy materialnych ponad uczuciami. Ale w jednym ich własnie podziwiam - kierują się w 100% rozumem, 0 sercem... Chcociaż z drugiej strony, przeciez oni tez kochają... pieniądze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.