Prostytucja, czyli sprzedawanie własnego ciała za pieniądze. Osobiście nie mam szacunku dla takich kobiet. Powody prostytucji to mi. in brak określonej pracy a co za tym idzie brak kasy na życie. Taką osobe może też zmusić chęć bardzo szybkiego i dużego zarobku czy chociażby przyczyną może być to, że dla tej kobiety sex jest rzeczą normalną w sensie nic nie znaczącą i praktykuje to ona z przypadkowymi osobami.
Ogółem to większość prostytutek musi mieć jakiś powód. Na pewno nie robi tego po to aby się zadowolić seksualnie czy coś w tym stylu... Często są to kobiety a czasem nawet młode dziewczyny które mają problemy finansowe... Pomyśleć... Jak trzeba być zdesperowanym żeby posunąć się do takiej ostateczności... Czasem, niektóre dziewczyny są pewnie nawet do tego zmuszane. Szacunku do takich kobiet mimo wszystko nie mam... Człowiek który jest nawet bardzo zdesperowany powinien mimo wszystko próbować zdobyć pieniądze innymi sposobami.
Nie tolerowałabym takich kobiet,czasami sie zastanawiam,po co one tak naprawde to robia...czy nie ma innego sposobu na zdobycie pieniędzy?czy one nie mogą sobie normalnie z kims ułożyć życia i isc do normalnej pracy?
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.
Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
To jest jedna wielka patologia społeczna. Zaspokajanie potrzeb dla kasy i nawet bez mozliwości wyboru partnera. Kase można przecież inaczej zarobic, w bardziej przyzwoity sposób. Nie mam szacunku do takich ludzi, szczególnie, że zdarzają sie dziewczyny w wieku 14 lat. Zdarza się też tzw. handel kobietami i wtedy są one do tego zmuszane, żeby poradzic sobie w kraju same, bez jezyka i miejsca zamieszkania.
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
To tak jak i ja.
Jednak nad prostytucją należy zastanowić się nieco głębiej. To nie tylko ta łatwa kasa, ale i są też kobiety jak i mężczyźni , którzy uwielbiają to robić.
Przyznam że takich ludzi nazywam towar, Kiedyś ktoś tam na jakimś forum burzył się z tego powodu, ale sami chyba przyznacie że towar można dotknąć, pomacać a nawet i spróbować. No cóż, jak chce się wykonywać ten najstarszy zawód świata , to i trzeba sobie uzmysłowić, że szacunku tym się nie osiągnie.
Diablica napisał/a:
"pracują pod lampą"
Jeśli już to pod latarnią :P Dziś mają lepsze miejsce, agencje i autostrady :D
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
Jeśli już to pod latarnią :P Dziś mają lepsze miejsce, agencje i autostrady :D
Oj, fortuna, jak zwykle łapiesz ludzi za słówka :P
Ja osobiście to nie mam nic do tych kobiet, ale nie tak, że je szanuję
Z jednej strony to faktycznie kobiety zmuszone sytuacją do takich "czynów". Często po jakimś czasie gryzie je sumienie, powoli odrywają się od tego, lecz czasmi nie jest tak łatwo z tym skończyć...
Z drugiej to kobiety, które widzą w tym łatwy, szybki zarobek, wystarczy, że wskoczysz komuś do łóżka/samochodu/motelu i masz już kaskę w kieszeni. Tylko jak takie kobiety szanują swoje ciało, szanują siebie? Tego nie jestem w stanie pojąć!
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Jestem zdania, że żadna praca nie hańbi, ale jednak prostytucja jest dla mnie takim wyjątkiem. Uważam, że jest to hańbiąca praca.
Diablica napisał/a:
Czy kobiety, które "pracują pod lampą" zasługują na szacunek?
Nie, nie zasługują. Skoro ktoś nie szanuje sam siebie, to niech nie wymaga by ktos inny go szanował.
Diablica napisał/a:
Dlaczego akurat wybrały taką drogę?
Wydaję mi się to to jest po prostu pójście na łatwiznę. Po co się trudzić i szukać pracy, gdy można ją mieć od razu.
hhynagata napisał/a:
Na pewno nie robi tego po to aby się zadowolić seksualnie czy coś w tym stylu...
Takie też się zdarzają.
A co do prostytutek przy drogach, to jak tak jechałam ostatnio i patrzałam jakie niektóre są naprawdę hm... nieatrakcyjne (to zbyt delikatne słowo). Nie rozumiem jak taka może miec jeszcze klientów. Nie wiem jak facet może być az tak niewyżyty seksualnie, żeby sie koło niej zatrzymać :P
A co do prostytutek przy drogach, to jak tak jechałam ostatnio i patrzałam jakie niektóre są naprawdę hm... nieatrakcyjne (to zbyt delikatne słowo). Nie rozumiem jak taka może miec jeszcze klientów. Nie wiem jak facet może być az tak niewyżyty seksualnie, żeby sie koło niej zatrzymać :P
Uwierz mi, są tacy. Pomysl sobie o "tirowcach", którzy wyjeżdżają na kilka tygodni, z dala od domu, żony, najdzie ich ochota i nie patrzą na wygląd. To jest przykre, ale tak jest, bo wtedy nie szanuje on ani zony, ani tej prostytutki, liczy sie tylko seks
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Ludzie zrobią wszystko dla pieniędzy.. Sprzedawanie siebie i swojego ciała jest paskudne.. Do tego wszystkie choroby i inne syfy przenoszone drogą płciową :/
Piszecie,że prostytucja to hańba,patologia itp.Ja uważam,że jest potrzebna.Nie którzy tylko w ten sposób mają szanse na zaspokojenie potrzeby seksualne.Co innego jeżeli mowa jest o prostytucji dziecięcej,to faktycznie jest problem i to bardzo poważny.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Jedni zabariają tym co mają w głowie, inni ciałem. Zresztą wszystko zależy od sytujacji, dlaczego kobieta oferuje takie usługi. Bo tak jej wygodnie, złapie i kase i przyjemnośc <SHIT> i, czy od tego, że zmusiła ją sytuacja, a zarobki są tam nie małe. Nawet nich nikt nie pisze, że jak bezrobotne, ciężki żywot to są różne ośrodki pomocy społecznej itd , bo to co oni dają to ... nie wiem czy nie jedna z nas tu wydaje to na sobotniej imprezie.
Nie popieram takiej formy zarobkowej, ale jestem w stanie zrozumieć kobietę, która to robi, bo nie widzi innego wyjścia. I zależy czy np. gdy ktoś jej zaoferuje uczciwą pracę to rzuci to w cholerę, czy zostanie przy tym.
_________________ Legenda o smoku uczy, iż nie należy zaspokajać głodu byle baranem...
nie mam nic do takich kobiet. jesli chca to robic, to no cóz. ich wybór. nie obchodzi mnie, kto i co robi w łóżku... popatrzcie na te kobiety z innej perspektywy. gdyby to byla ktoras z Waszych przyjaciółek? tez byście ja potepili czy starali sie zrozumiec?
poza tym jest jeszcze sprawa dotycząca tego dlaczego co robią? czy zmuszano je, przez sytuacje finanasowa, niemoznośc znalezienia pracy czy po prostu jako hobby z duzym kieszonkowym.
Co sądzicie na ten temat?
Czy kobiety, które "pracują pod lampą" zasługują na szacunek?
Dlaczego akurat wybrały taką drogę?
Nie jestem przekonany czy sprzedawanie swojego ciała zasługuje na szacunek.
Ja osobiście nic do tego nie mam, o ile oczywiście kobiety nie są do tego przymuszane czy coś w tym stylu.
A tą drogę mogły wybrać kobiety, które nie poczuwają się do niczego i z przyjemności czerpią dochody, oraz takie które muszą to robić żeby przeżyć, i te drugie jestem w stanie jakoś zrozumieć, bo niby można było szukać pracy gdzie indziej, ale niestety realia niekiedy nawet i na to nie pozwalają.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.