Forum ogólnotematyczne - Popiszmy.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Mahabharata - wojny atomowe w starożytności
Autor Wiadomość
Luka 

Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 729
Wysłany: 16 Grudzień 2008, 21:30   Mahabharata - wojny atomowe w starożytności

Mahabharata – najbardziej obszerny oraz jeden z najstarszych poematów epickich znanych ludzkości, powstały w starożytnych Indiach i zapisany w sanskrycie. Mahabharata liczy sto tysięcy ślok (dwu- i czterowierszy), jest osiem razy dłuższa od Iliady i Odysei razem wziętych.

Wyrzucono pojedynczy pocisk załadowany całą energią wszechświata. Żarzący sie słup dymu i płomienia, jasny jak 10 tys. słońc, wzniósł sie w całej swej wspaniałosci... Była to nieznana broń, żelazny grom, gigantyczny wysłannik śmierci, który w popiół obrócił wszelki lud Vrishni i Andhaka... Ciała byly tak spalone, ze nie dawały sie rozpoznać, włosy i paznokcie odpadły, gliniane naczynia rozpadły sie bez zadnej widocznej przyczyny, a pióra ptakow stały sie białe. Po kilku godzinach cała zywność była skażona... w ucieczce od owego ognia żołnierze rzucili sie do strumieni, aby obmyć swoje ciała i sprzęt... (ta broń)... odrzuciła tlumy (wojowników) razem z ich rumakami, słoniami, pojazdami naziemnymi i ich bronia, jak gdyby byly to suche liście drzewa. Odrzuceni podmuchem... wyglądali pięknie, jak ptaki w locie... odlatujace z drzew..."

Taki oto opis jakiejś pradawnej bitwy prezentuje "Mahabharata", jedna z najświetszych ksiąg starożytnych Indii, napisana wiele tysiecy lat p.n.e. Opis nieznanej broni przywołuje nieoparte skojarzenie z bronia atomowa. Mahabharata podaje tez opis spotkania dwóch takich pocisków w powietrzu. "Dwa takie pociski spotkały sie w powietrzu. Wówczas ziemia wraz z wszystkimi górami, morzami i drzewami zaczęła dygotać, a wszelkie żywe stworzenia zostały porażone energią tej broni i ogromnie ucierpiały. Niebo stanęło w ogniu, a dziesieć stron horyzontu napelniło sie dymem..." Mozna by to wszystko uznać za bajke, lub fantazję autorów. Sa jednak dwa "ale":

1. Szkielety odkryte w prehistorycznych miastach Mohendzo Daro i Harappa w Pakistanie wykazują ogromną radioaktywność. Nikt nie wie w jakich okolicznościach te miasta zostały zniszczone.

2. W roku 1947 w Iraku podczas odsłaniania kolejnych warstw skalnych natrafiono na podłoże ze stopionego szkla. Taka rzecz znajduje sie jeszcze tylko w jednym miejscu na świecie - na pustyni w stanie Nowy Meksyk, gdzie zostala przeprowadzona pierwsza proba z bronia atomowa. Warto jeszcze dodac ze w/w warstwa skalna odpowiada kulturze z przed 16 tysiecy lat. Wtedy rzekomo ludzie żyli w epoce jaskiniowej.

Starożytne miasto zgładzone

Wielki, pradawny epos indyjski, Mahabharata, zawiera mnóstwo legend o niesamowitej sile tajemniczych broni. Wygląda na to, że zawarte w starożytnych przekazach informacje o broni, którą posługiwali się bogowie w podniebnych i kosmicznych wojnach to wcale nie jest wymysł autorów tych legend

Oto ekspedycja archeologiczna, która dokonała odkryć wykopaliskowych niedaleko indyjskiej osady Mohenjo-Daro na początku 1900 roku odkryła ruiny wielkiego, dawnego kompleksu miejskiego. Miasto należało do jednej z najbardziej rozwiniętych cywilizacji na świecie. Starożytna cywilizacja rozwijała się ok. 2–3 tysiące lat. Nie prosperity jednak miasta stanowi główne zainteresowanie naukowców, lecz jego przyczyna zagłady, która jest o wiele większą zagadką.


Aby wyjaśnić przyczynę zniszczeń, jakim uległo to miasto naukowcy, poszukiwacze mają wiele teorii. Podczas badań nie odnaleziono np. żadnych wzmianek ani śladów ogromnych podwodzi, które mogłyby zniszczyć miasto. Nie znajduje się tam też zbyt wiele szkieletów. Nie znaleziono żadnych rodzajów broni oraz innych świadectw mówiących np. o naturalnym kataklizmie czy przebytej wojnie. Jednak archeolodzy zachodzą w głowę, ponieważ zgodnie z ich badaniami na miasto spadła niespodziewanie katastrofa, która charakteryzowała się wysoką temperaturą trwającą przez jakiś czas.

Dwaj naukowcy: David Davenport i Ettore Vincenti wysnuli niewiarygodną wręcz teorię. Twierdzą oni mianowicie, że to starożytne miasto zostało zrujnowane przez wybuch nuklearny. Odnaleźli oni wielkie pokłady gliny i zielonego szkliwa, co – jak przypuszczają – jest wynikiem topnienia gliny i piasku w bardzo wysokiej temperaturze oraz błyskawicznej krystalizacji. Tego typu pokłady zielonego szkliwa można znaleźć na pustyni Nevada po każdej nuklearnej eksplozji.

Od odkrycia Mohenjo-Daro upłynęło już ponad 100 lat. Współczesne analizy pokazują jednoznacznie, że fragmenty starożytnego miasta zostały stopione w temperaturze powyżej 1500 stopni Celsjusza. Badacze odnaleźli również dokładnie zaznaczone epicentrum, w którym wszystkie domy zostały doszczętnie zniszczone. Skala zniszczeń zmniejsza się w kierunku obrzeży miasta. Ciekawostką są dziesiątki szkieletów, których napromieniowanie przekracza normę ponad 50 razy.

Wspomniany na początku starożytny epos Mahabharata zawiera wiele legend, w których mowa jest o tajemniczych i straszliwych zarazem rodzajach broni. Jeden z rozdziałów mówi o muszli, która rozbłysła ogniem, lecz nie było przy tym dymu. „Kiedy muszla uderzyła w ziemię, ciemność okryła niebiosa a burze i tornada niszczyły miasta. Straszliwy podmuch spalił tysiące ludzi i zwierząt na proch. Wieśniacy, mieszczanie i wojownicy skakali do rzek, aby zmyć z siebie trujący pył”.

Wojna atomowa w starożytnych Indiach

W 1966 roku grupa archeologów pracujących w okolicy indyjskich miast Mohendżo Daro i Harappa natrafiła na szkielety rozrzucone na dużej powierzchni i ułożone tak, jakby spotkała je nagła śmierć. Nie ma na nich śladów ran i co najważniejsze - jak stwierdziły to pomiary - wykazują one wysoki poziom radiacji! Ponadto natrafiono tam na tysiące stopionych pod wpływem bardzo wysokiej temperatury brył "czarnych kamieni" i kawałków glinianych naczyń.
W Indiach odkryto jeszcze jedenaście starożytnych miast noszących ślady takich potężnych eksplozji. Gołym okiem widać, że poddane zostały działaniu wysokich temperatur. Masywne mury i fundamenty stopione są w jedną masę i dosłownie zeszklone. Warto dodać, że w pobliżu tych miast zdjęcia satelitarne nie wykazały jakiejkolwiek działalności wulkanicznej. Obszar wokół nich do dziś otacza pustynia, a przecież kiedyś, o czym świadczą wykopaliska, był to teren porosły bogatą roślinnością.



Śladem prehistorycznej wojny nuklearnej jest też krater Lonar, położony około 400 kilometrów od Bombaju. Ma idealnie kolisty kształt o średnicy 2154 metrów. W jego pobliżu nie odnaleziono śladów meteorytu, choć jest to jedyny krater uderzeniowy wyciśnięty w twardym bazalcie.
Widać też wokół niego ślady fali powietrza o bardzo wysokiej temperaturze i ciśnieniu przekraczającym 600 tysięcy atmosfer. Wobec tych faktów wielu naukowców, choć nie chce otwarcie dyskutować o możliwości prehistorycznej wojny atomowej, gotowych jest przyznać, że tego typu wydarzeń geologicznych i archeologicznych nie sposób wytłumaczyć za pomocą katastrof naturalnych. Tym bardziej że tego typu intrygujących śladów jest więcej i to nie tylko w Indiach.

Po eksplozji bomby atomowej na pustynnym poligonie w Nowym Meksyku ogromne połacie piasku zmieniły się w zielone szkło. Efekt ten dał sporo do myślenia archeologom pracującym w dolinie Eufratu. Natrafili oni bowiem na ślad kultury rolniczej sprzed 8 tysięcy lat: gdy zeszli głębiej, odkryli starszą od niej kulturę pasterską, jeszcze głębiej - ślady człowieka jaskiniowego, a jeszcze głębiej - grube warstwy piasku stopionego na... zielone szkło. Na coś takiego natknęli się jeszcze w dwóch rejonach Afryki.
Przyzwyczailiśmy się do tego, że Egipt to tylko tajemnica piramid. Mało kto wie, że tereny te kryją w sobie jeszcze jedną ogromną zagadkę. Natrafiła na nią po raz pierwszy - w 1932 roku - ekspedycja naukowa Egipskiego Towarzystwa Geologicznego, w okolicy płaskowyżu Saad, w południowo-zachodniej części Egiptu. Było to ciągnące się wiele kilometrów pole szkła zawierającego aż 98 procent czystego krzemu. Badający je geolog, Giles Wright, stwierdził, że jest to najczystsze szkło krzemowe, które może powstać tylko w przypadku oddziaływania temperatur towarzyszących wybuchom termojądrowym. Taki efekt mógłby też wywołać bardzo dużych rozmiarów meteoryt. Rzecz w tym jednak, iż w okolicy nie wykryto żadnego krateru, nawet w czasie badań tego terenu z Kosmosu, za pomocą fal ultradźwiękowych. Zeszklenie piasku mogłoby być także efektem wybuchu meteorytu nad powierzchnią Ziemi. W takim jednak przypadku cała okolica powinna być usiana jego szczątkami. Tymczasem w ciągu dwuletnich poszukiwań nie znaleziono niczego takiego.

Nie stwierdzono też efektów działalności wulkanicznej ani śladów upadku meteorów w okolicach pradawnych fortów szkockich. Ich megalityczne mury sprzed tysięcy lat stopione zostały na szkło przez działanie jakiejś dziwnej siły, która wytwarzała ogromne temperatury. Badający fakty angielscy chemicy obliczyli, że przetopienie potężnych kamieni w jedną szklistą masę mogło nastąpić tylko pod wpływem temperatury nie mniejszej niż 12000C.
Podobnie stopione mury miast odnaleziono też w Turcji, Chinach i Mongolii. Również na dnie Doliny Śmierci w Ameryce Północnej. Co jeszcze bardziej zaskakujące, wszystkie te obiekty pochodzą z tego samego okresu. Czyżby więc indyjskie manuskrypty mówiły prawdę? Że około dziesięciu tysięcy lat temu żyły na Ziemi cywilizacje, które stoczyły z sobą potężną wojnę atomową, niszcząc przy okazji same siebie?
Koronnym argumentem, że tak właśnie było, jest zdaniem badacza Michaela Sandersa biblijna historia losów Sodomy i Gomory oraz struktura biologiczno-mineralno-geologiczna Morza Martwego.
Katastrofa opisana w Biblii nie mogła mieć charakteru geologicznego, ponieważ wszelkie ruchy tektoniczne zakończyły się w tym rejonie 10 tysięcy lat temu, a w okolicach Morza Martwego nie znaleziono żadnych szczelin w płycie kontynentalnej.

Sanders pisze, że w czasie porządkowania Hiroszimy po ataku atomowym okazało się, iż całe połacie piaszczystej gleby zamieniły się samoczynnie w substancję przypominającą krzem z dużą zawartością soli. Związek ten tworzył bardzo twardą i stabilną skorupę.
Ten sam proces miał prawdopodobnie miejsce w rejonie Morza Martwego. To na skutek atomowego ataku na Sodomę i Gomorę uzyskało ono tak duże zasolenie. Ponadto widać wyraźnie, że występujące wokół niego słupy soli nie są zbudowane z czystego chlorku sodu, ale z pewnej jego odmiany przekształconej w wyniku atomowej eksplozji - na tyle trwałej, iż nie podlega erozji. Zwykła sól rozpuściłaby się bowiem po pierwszych ulewach. I najważniejsze. Badania geologów wykazały ostatnio, że gleba wokół Morza Martwego i Hiroszimy jest identycznie zmieniona. Obie one poddane zostały gwałtownej konwersji, która mogła zaistnieć tylko pod wpływem nagłego procesu rozszczepienia jądra atomowego.
Logika podpowiada, że jeśli dwa zdarzenia prowadzą do tych samych skutków, oba musiały zajść w tych samych warunkach. Czy można jeszcze coś dodać do tych faktów? Chyba to, że właśnie na terenie kontynentu indyjskiego, 10 tysięcy lat później, historia dramatycznie zaczyna się powtarzać. I Pakistan, i Indie, mając w swych arsenałach po kilkadziesiąt pocisków atomowych, są w stanie swoją wojną - znów dotyczącą Kaszmiru - zarazić cały świat.

Źródło: Zjawiskaparanormalne.pl

Co o tym sądzicie?
  
 
 
Doromas 

Wiek: 29
Dołączył: 04 Kwi 2009
Posty: 45
Wysłany: 4 Kwiecień 2009, 19:18   

Nie wiem jak się robi bombę jądrową, ale mam taki głupi pomysł na wytłumaczenie tego xD Po prostu może wtedy też pracowali na jakimiś brońmi... prymitywne bomby dymne, trujące itp., więc może tak niechcący "złożyli" bombę atomową, chcieli wypróbować iii... KAPUT nie ma itp...

Albo po prostu na Ziemię spadały proporcjonalnie małe meteoryty, które się roztrzaskiwały na małe kawałeczki, ale bez tworzenia kreteru?? xD

To czysta teoria za dużo o takich rzeczach nie wiem ale cóż... :D
 
 
 
Luka 

Dołączył: 02 Gru 2008
Posty: 729
Wysłany: 6 Kwiecień 2009, 14:05   

Co do tej bomby na pewno potrzebny byłby im uran czy pluton i z tego co nas uczą technologia przynajmniej na poziomie nazistów, bo w tym okresie zrobiono pierwsze bomby. A Mahabharata została napisana jakoś 3000 lat przed naszą erą, to teorii może być wiele. Najgorzej że nie wiadomo kto miałby mieć w starożytności bombę atomową i kto miał technologię na poziomie XX wieku w tamtych czasach.

Zwłaszcza, że te badania na podstawie Mahabharaty to nie pierwsze takie odkrycie.
1908 roku na Syberii doszło do potężnej ekspolozji. Naukowcy ogłosili, że mógłby to być meteoryt, ale ekspedycje badawcze doszły do wniosku że to był wybuch podobny do tych po wybuchu bomby atomowej, taki sam krater, napromieniowanie i podobno niektórzy donosili o kamieniach przeciętych jakby laserem.

No i jeszcze najbardziej intrygująca sprawa gdzie Polak w akademii naukowej w Nowej Zelandii odnalazł tam krater po tak potężnym wybuchu, który miał miejsce w XII wieku, i miał mieć on wpływ na rozwój całej planety. Ale kiedy to odkrył to Nowozelandczycy zamiast mu podziękować, zbadać to i ogłosić, to wyrzucili go z instytutu z groźbami...

Ten świat jest tak skomplikowany, że człowieka to przerasta, a niestety ludzie którzy kontrolują ten świat najwyraźniej nie chcą uświadamiać ludzkości
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by PhpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna


Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci

  
ROZUMIEM
Reklama
Baza przepisów kulinarnych Reklama


Chmura tagów

ulotki ekspresy do kawy torba biuro kurier kurier biuro zwierzęta reklama kursy warszawa Włochy meble nieruchomości trampoliny bilety woda góry Tanie loty przeprowadzka narty LOT firma biuro nieruchomości kursy agencja koszule remonty dzieci bilety mieszkania gablota wakacje kurs płytki zabiegi kosmetyczne komin meble Kraków koszule wypożyczalnia samochód Hobbit prawo koszule wakacje Włochy biuro rachunkowe kurs tańca