Wysłany: 21 Październik 2008, 19:43 Praca na czarno
Najciemniej jest ponoć pod latarnią. Ale hiszpańskiemu MSW ciemno nie było. Resort doskonale wiedział, że przez 10 lata zatrudnia "na czarno" polską tłumaczkę. Kiedy raptem ją zwolnił, kobieta poszła do sądu, a ten nakazał przywrócenie do pracy. Albo wypłatę wysokiego odszkodowania.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.