Specyficzne trudności w nauce czytania i pisania (ICD-10 R48) - zaburzenie manifestujące się trudnościami w nauce czytania i pisania, stosując standardowe metody nauczania, inteligencji na poziomie co najmniej przeciętnym i sprzyjających warunków społeczno-kulturowych.
Jesteś deslektykiem, a może znasz takie osoby? Jakie masz zdanie na temat dysleksji?
Najczęściej ją można znaleźć wśród uczniów.
Ja sama nie jestem dyslektykiem, ale Łukasz jest i na dodatek dysortografie też ma. Powiem Wam, że wogóle mi to nie przeszkadza oczywiście poprawiam Go czasami ale rzadko. On się tego wstydzi, ale chyba się już do tego "przyzwyczaił'. Nie śmieję się z takich ludzi, duży procent społeczności ma takie problemy. Nawet nie wiem czy się to jakoś leczy, chodzi na jakieś kursy czy co?
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Znam wiele osób, które są 'dys-'. Nie przeszkadzają mi w niczym aczkolwiek sądzę, że powinni starać się unikać błędów w pisowni.
Obecnie w szkołach jest wiele zajęć i znam wiele osób, które pomimo tego, że mają stwierdzoną a nie uczęszczają na te zajęcia.
Znam bardzo wiele osób i zauważyłam, że wg. stereotypów są bardzo utalentowane i dobrze się uczą.
Mam dobrego kolege dyslektyka. Myśle że ma on spore możliwości, i mimo że nie nigdy nie przykładał się do dodatkowych zajęć dla takich osób, to i tak zawsze sobie daje rade w nauce.
Ja bym w ogóle chciał żeby istniał taki świstek na dysmatme
Ja bym w ogóle chciał żeby istniał taki świstek na dysmatme
Hehe ja też bym chciała. Tylko zdaje mi się, że dużo ludzi by z tego skorzystało.
Nie mam nic do dyslektyków, dyslekcja uznawa jest za chorobę ale wiem że z takiej choroby idzie się wyleczyć. Nienawidzę, gdy ktoś tłumaczy się tym że ma dyslekcję i w pewien sposób olewa pisanie, czytanie tylko dlatego że cierpi na taką powinność i ma papierek na to. Czasem się zastanawiam czy to nie jest zwykłe lenistwo.
Dzisiaj w jakiś wiadomościach mówili o takim zaburzeniu Dyskalkulia:
zaburzenie zdolności matematycznych, mające swoje źródło w genetycznych nieprawidłowościach tych części mózgu, które są bezpośrednim podłożem dojrzewania zdolności matematycznych zgodnie z wiekiem; jest zaburzeniem występującym bez jednoczesnego zaburzenia ogólnych funkcji umysłowych.
Dawniej dyskalkulią określano również podobne objawy wynikające z organicznego uszkodzenia mózgu, obecnie diagnozą określającą taki stan jest akalkulia.
Objawy dyskalkulii:
nieumiejętność wykonywania elementarnych działań na materiale liczbowym (dodawania, odejmowania, dzielenia, mnożenia) ;
wtórny zanik zdolności myślenia logicznego na materiale liczbowym;
ogólne problemy w dedukcji, rozumowaniu, analizowaniu i wyciąganiu wniosków z działań matematycznych;
ataki nerwicowe lub stresowe przed wykonywaniem działań matematycznych.
Pierwszy raz o tym usłyszałem, a problem się bagatelizuje przy i innych bardziej respektowanych zaburzeniach jak dysleksja i dysortografia, a myśle że ten problem może dotyczyć wielu
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.