Co myślicie o prywatyzacji uczelni wyższych? Czy uważacie, że na uczelniach niepaństwowych nauka jest na zasadzie: płacisz to masz, że wszystko da się załatwić za kasę? Czy może dają większe perspektywy? Widzicie w nich jakieś plusy?
_________________ Legenda o smoku uczy, iż nie należy zaspokajać głodu byle baranem...
Ja słysze same pozytywne opinie. Jeden mój znajomy jak przeszedł do prywatnego gimnazjum, to zaczął mieć same pozytywne oceny, a liceum zdają z tego co mi mówił kuzyn praktycznie wszyscy. Ja sam w następnym sezonie przenosze się do takiej szkoły.
Zgadzam się z MMS, nie wiem czy tak jest wszędzie, nie chcę nikogo oskarżać, ale ja również wiele słyszałam o "nagrodach" dla nauczycieli za dobre oceny. Nie przychodzi się na zajęcia, jak czujesz, że nie zaliczysz już rodzice, czy ty, szykują kaskę dla psora. Dla mnie to niesprawiedliwe. Inni zakuwają a drudzy olewają :P
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Ja także często się spotykam z opinią, że wykształcenie, dobre oceny zdobywa się dzięki pieniążkom. Nie wiem czy w to wierzyć, pójdę do takiej to się przekonam na własne oczy.
Nie ma tak, ze placisz to zdasz. Placisz czesne bo uczelnie prywatne nie maja dotacji od panstwa wiec z czegos musza sie utrzymac. Ale czesto wykladaja tam ci sami wykladowcy co na panstwowych. Do tego o wiele lepiej jestes traktowany, bo zeby uczelnia sie utrzymala musi miec studentow, ktorzy beda placic. Dlatego o studenta sie dba, poza tym tam zazwyczaj jest troche bardziej kameralnie, co za tym idzie jest o wiele lepszy kontakt z wykladowcami, wielu studentow sie zna, wiec i atmosfera jest fajniejsza. A uczyc sie trzeba jak wszedzie jesli chcesz miec dobre wyniki.
[ Dodano: 25 Sierpień 2011, 14:48 ]
Czyżbym napisała coś o czym wszyscy wiedzą ale próbują nie dopuszczać tego do siebie? :)
Wiem, że są tacy, którzy wysyłają swoje dzieci do szkół czy uczelni prywatnych i liczą, że zapłacą a synek czy córcia nie będzie musiał/a nic robić poza rozbijaniem się super brykami i bywaniem w klubach. Ale to bardzo krzywdzące i mam nadzieję, że coraz mnie spotykane. Jak to mówię zawsze - bez pracy nie ma kołaczy.
Podsumowując jestem zwolenniczką szkół prywatnych, ale tych dobrych szkół prywatnych, które robią wszystko, żeby czegoś nauczyć.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Łasiczka a dlaczego tak uważasz? Tzn pytam czy studiowalas na panstwowej uczelni zeby miec jakies porownanie. Bo ja studiowalam na panstwowej i teraz ide na Wszib po gruntownym przemysleniu decyzji, i mysle ze bede zadowolona, bo juz teraz dostrzegam przewage uczelni prywatnych nad panstwowymi.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.