Ciągle siedzi nad książkami..
Zakuwa po nocach..
Nosi okulary..
Unika kontaktów z rówieśnikami..
Jest szykanowany przez uczniów..
Spostrzegany jako osoba skryta, zakomplesiona, bez poczucia humoru..
To są niektóre sterotypowe cechy prymusa. Czy aby na pewno?
Jak u Ciebie w szkole traktowane są takie osoby? Czerpiecie z takich osób inspiracje do nauki czy może zazdrościsz wiedzy?
U mnie w szkole zawsze występuje kilka prymusów. I czasem musze stwierdzić, że oceny mają się nijak do inteligencji danej osoby. Bardzo niecierpie jak ktoś podlizuje się nauczycielowy aby mieć lepszą ocene (:
wydaje mi sie , ze normalnie jak inne osoby , czasami lecialy tylko jakies podteksty , ze kujon itp , nie czerpie inspiracjii do nauki , nie chce byc podrobą kogos , bo ktos ma dobre oceny to tez musze miec ( nie znaczy , ze sie zle uczylam) oceny mialam dobre , wiedzy tez jakos nie zazdroscilam , chyba ze tej z maty bo ja zawsze noga bylam :) lizusów tez nie trawie za bardzo .
mi sie wydaje , ze to byla czysta ironia , ale oczywiscie taki osobink zapytany o co mu lata powiedzialby ,ze to zart i ze ktos nie ma widocznie poczucia humoru.
Kujoni to "mniejszość" dlatego pewnie nie są zbyt akceptowani w społeczeństwie szkolnym. Moim zdaniem ktoś kto ciągle siedzi z nosem w książkach nie znajdzie tej akceptacji jeśli nie zmieni swojego nastawienia. Ja sama dobrze się uczyłam (może nie musiałam siedzieć godzinami nad "wkuwaniem") ale zawsze znalazłam czas na rozrywkę, jakiś wypad z znajomymi-tego własnie brakuje "kujonom"-tej chęci poznawania innego świata niż nauka...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Nie zgadzam się z tym. Prymus to jedno, a kujon to drugie. Nie wrzucajcie ich do jednego worka :P Kujon kuje, nie ma życia towarzyskiego, a oceny dostaje jakie dostaje. Prymus jest inteligentny i nie musi wcale ślęczeć nad książkami po nocach, żeby mieć dobre stopnie.
Z kujonów się śmieją i śmiać będą. Takie osoby same wybrały swoje podejście do nauki, więc niech się nie dziwią, że reszta coś do nich ma.
Praktycznie to za dnia zakuwa wiec nie spotyka si.e z nikim ani nic.
A*n*i*a napisał/a:
Nosi okulary.
Nie, to nieprawda. Ja nosze okulary i nie jestem kujonem.
A*n*i*a napisał/a:
Unika kontaktów z rówieśnikami.
Unika tylko kontaktów z osobami które uczą się gorzej od niego.
A*n*i*a napisał/a:
Jest szykanowany przez uczniów..
Może trochę.
A*n*i*a napisał/a:
Spostrzegany jako osoba skryta, zakomplesiona, bez poczucia humoru.
Tak, to prawda.
A*n*i*a napisał/a:
Jak u Ciebie w szkole traktowane są takie osoby?
Bardzo źle.
_________________ Cezary
Sunflower [Usunięty]
Wysłany: 18 Lipiec 2010, 18:52
Kujon to określenie raczej negatywne. Ciągle z nosem w książkach, rzadko wychodzi do ludzi, pochłonięty jest tylko tym, żeby zakuć. Czasem taki ktoś próbuje nauką zrekompensować sobie swoje słabości, może chce poczuć się przez chwilę lepszy. To nie jest zdrowe podejście.
Natomiast prymusowi wiedza wchodzi od tak, wystarczy, żę słucha. Jest ona miłym dodatkiem do rzeczywistości, czasem nawet pasją. I to jest godne podziwu. Potrafi wszystko ze sobą pogodzić.
Spotykałam się w życiu z obiema tymi postawami. Teraz w liceum panuje jako taka tolerancja. Ale w poprzednich szkołach kujoni byli wręcz szykanowani. Jako odmieńcy często spotykali się z pogardą, nikt nawet nie próbował ich zrozumieć.
Mi wiedza zawsze przychodziła z łatwością, ale mimo to także doświadczyłam, co to znaczy być takim odmieńcem.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.