Wysłany: 24 Listopad 2008, 15:17 7 kroków do orgazmu
7 kroków do orgazmu
1. Badania naukowe udowodniły, że łatwiej orgazm osiągają kobiety, które doskonale znają swoje ciało i wiedzą, czego chcą, oraz same potrafią zaspokoić swoje potrzeby przez masturbację.
2. Gdy już będziesz wiedzieć, jakie pieszczoty najbardziej działają na Twoje zmysły, powiedz o tym partnerowi. Nie wstydź się, jeśli szczyt osiągasz przez stymulację łechtaczki-przez wiele lat pokutowało mylne przekonanie, że to gorszy orgazm. Prawda jest taka, że w ten sposób satysfakcję osiąga większość kobiet. A łechtaczka to jedyny kobiecy narząd, który nie pełni w ciele żadnej innej roli niż...dostarczanie rozkoszy.
3. Zanim pójdziecie do łóżka, zadbaj, by zbliżenie odbyło się w odpowiedniej atmosferze. Możesz podać lekką kolację z jakimś afrodyzjakiem, włączyć nastrojowe światło, zapalić aromatyczne świece. I upewnij się, że nikt nie będzie Wam przeszkadzał.
4. Świetnym wstępem do aktu miłosnego jest wspólna kąpiel, a potem np. wzajemne nacieranie się olejkiem lub balsamem.
5. Pokaż swojemu mężczyźnie, jak chcesz być pieszczona, nie obawiaj się pokierować ręki ukochanego w miejsca, których dotykanie sprawia Ci najwięcej przyjemności.
6. Skup się na swoich potrzebach, ale nie myśl obsesyjnie, że musisz przeżyć orgazm. Często właśnie to najbardziej utrudnia szczytowanie. Postaraj się także nie rozpraszać myśleniem np. o kłopotach w pracy.
7. Nie spiesz się! Pamiętaj, że kobiety więcej czasu niż mężczyźni, by przeżyć orgazm
I co Wy na te sposoby? :D
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Same rady, rady i rady. No cóż, seksuolog tez człowiek i pracę musi mieć :P A ja bym była za tym, aby pan seksuolog szkolił kobiety nie tylko z teorii ale i praktyki :mrgreen: Oczywiście że musi być przystojny :P
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
3. Zanim pójdziecie do łóżka, zadbaj, by zbliżenie odbyło się w odpowiedniej atmosferze. Możesz podać lekką kolację z jakimś afrodyzjakiem, włączyć nastrojowe światło, zapalić aromatyczne świece. I upewnij się, że nikt nie będzie Wam przeszkadzał.
4. Świetnym wstępem do aktu miłosnego jest wspólna kąpiel, a potem np. wzajemne nacieranie się olejkiem lub balsamem.
taki wstęp najlepszy :D
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.
Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
musze przyznac , ze są bardzo ciekawe , w razie czego bede sie do nich stosować a takze poinformuje partnera :) .Ta kapiel i afrodyzjaki brzmia podniecająco poczatek w sam raz na udany stosunek :P
Zdaje mi się, że wszystkie najważniejsze rady zostały tutaj już opisane.
Mogę dodać, że nie należy się koncentrować na swoim ciele tzn. myśląc że jesteśmy brzydkie, nie sexy itd. Takie ciągłe myślenie w czasie sexu o naszych "niedoskonałościach" też może utrudnić orgazm. Kiedyś coś takiego wyczytałam.
Masz rację Aniu, każda chyba kobieta ma swoje wieksze lub mniejsze kompleksy. I myślenie o nich wcale nie pomaga a jedynie utrudnia, można stracić nastrój chwili i chęci na cokolwiek. Przecież Twój partner kocha Cię za to jaka jesteś...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.