Czy jesteś na coś uczulony? Jak sobie z tym radzicie gdy przychodzi okres gdy zaczynacie kiwać, kaszleć lub wychodzą Wam chrostki na skórze? (bo pewnie takie są najczęstsze objawy alergii)
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Ja jestem na pyłki drzew, kurz i mleko. Na początku było troche ciężko bóle gardła, łzawienie oczów, trudności z oddychaniem, nawet raz się dusiłem jak się nawdychałem za dużo alergenów :-) Ogólnie tabletki pomagały mi tylko troche, a spotkałem się z opiniami że przy alergii bardzo mocne są metody niekonwencjonalne szczególnie poprzez akupunkturę, wpływanie na podświadomość, hipnozę. Niektórym to może sie wydać głupie, ale sam troche popracowałem z afirmacją i obecnie nie musze brać nawet tabletek. A spotakłem się z takimi, którzy twierdzą, że hipnoza całkowicie ich wyleczyła z tego dziadostwa
Ja jestem. :( U nie objawia się plamkami i krostkami, swędzi jak cholara.. Najgorzej jest jak wystkoczy na twarzy, bo ręcę itd. to można zawsze schować. W sumie badania maiałam robione jak byłam mała, wtedy wyszło mi, że na sierść zwierząt <mój chomiczek out> na szczęscie nie wszystkich, porodukty spożywcze np. mleko, żółtka jajek, pomidor, cebula, mięso chyba drób i cielęcina, ponoć roztocza. Ogólnie to masakra. Pamiętam jak raz rozdrapałam do krwi i potem zaczęło ropnieć. :/ blechh
_________________ Legenda o smoku uczy, iż nie należy zaspokajać głodu byle baranem...
zwykle się śmieję, że na rzodkiewkę (;
a tak naprawdę, to na wszystkie młode, pryskane warzywa (a więc właściwie na chemiczne środki, którymi je pryskają). bardzo ciężko przeżywam wizyty w fast-foodach (może ze dwa razy ktoś mnie namówił na cheeseburgera w mcdonaldzie i później cierpiałam z bólem i z wysypką), może to i lepiej, bo mogę mówić, że jestem uczulona na niezdrowe jedzenie.
a dzisiaj znowu coś nowego dodali do kanapek na uczelni, bo od kilku godzin walczę z wysypką na nogach i twarzy i siąpię jedno wapno za drugim, bo nie mam w domu niczego lepszego
choć nie mogę zbyt długo przebywać w pomieszczeniach zakurzonych.
też tak ma, tyle że ja nie mam tego przez jakiś alergen tylko przez to ze nei znosze brudu i cały czas zwracam uwagę na kurz:P
A tak co do alergii, to nie mam żadnych problemów ani ze zwierzętami, ani z pyłkami. Ale na ramionach pojawiają mi się krosty, czasem swędzą, ale nie są widoczne i nie jest źle.
Jedynie coś mi się w lato z łokciami dzieje, bo całe czerwone i swędzą nie do wytrzymania... brat ma to samo, tylko bardziej... Ale jakoś nie chce mi się iść do lekarza
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.