Sezon jest długi a jakoś nie wyobrażam sobie by LFC grał jednym napastnikiem i to pokrou N'goga czy Nemetha.
Mówiłem żę jest Voronin, Kuyt i Babel ja co. N'gog z meczu na mecz jest coraz lepszy i to pokazywał w meczach a Nemeth owszem nie jest jeszcze aż tak dobry ale w sparingach szaleje więc może coś w sezonie pokaże.
Cytat:
Nie wiem reds czy to tylko przez nienawiśc do Owena, ale trudno mi uwierzyć, ze nie doceniasz jego umiejętności.
Nigdzie nie napisałem że Owen jest słaby. Dla mnie lata świetności ma za sobą chociaż może mu jeszcze uda sie pograć na dobrym poziomie. Po prostu jako kibic L'pool nie wybacze mu tego co zrobił Liverpoolowi i jego kibicom, proste
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
Po prostu jako kibic L'pool nie wybacze mu tego co zrobił Liverpoolowi i jego kibicom, proste
Tak samo jak on nie wybaczy kibicom i zarządowi Liverpoolu co oni mu zrobili. (:
No, ale dobra koniec tego "niezdrowego" tematu.
Mam nadzieję, że walka będzie ciekawa i coś w podobnym stylu co w zeszłym sezonie, ale góra znów będzie Manchester. ;p Oczywiście skład wygląda troche gorzej niż w zeszłym sezonie, ale na razie nie było jeszcze jakiegoś poważnego sparingu więc poczekajmy.
Manchester zagrał bardzo przeciętną pilkę w meczu z Boca. W pierwszej połowie jeszcze szło nieźle, niestety po zmianie połów to Boca dyktowało tempo. Zawodnicy więcej biegali i częściej wymieniali się pozycjami. Manchester grał na stojąco, a jeśli dzięki Valencii Manchester ma grać bardziej druzynowo to na razie na to nie wyglada, choć to dopiero pierwszy mecz. Z Bayernem bedzie ciężko bo Czerwone Diabły nie imponują. Debiut Catharta bardzo przeciętny, miał tremę, ale był bardzo bliski strzelenia bramki, dobrze, że piłka odbiła się od poprzeczki Tomka Kuszczaka.
Mecz z bayernem był lepszy w naszym wykonaniu, ale polegliśmy w karnych. Kiedy był Cristiano Ronaldo gra była oparta o niego, potafił wyjść z piłką ze swojej połowy, mógł dryblowac, mógł podać. Teraz gdy odszedł gra ma być oparta na całej drużynie, jednak nie ma kto wziąść ciężaru tego. Na pewno nie beda to podstarzali Scholes czy Giggs. Anderson jest już na Old Trafford 2 lata i gra normalnie, nie ma przebłysków, musi się jeszcze uczyć. Carrick jest kreatywny, ale jak mu się chce. Owen jest za mało z druzyną, tak samo jak Valencia. Nani próbuje, ale mu nie wychodzi. Nadzieja w Rooney'u albo w Berbatovie, bo Ferguson sam mówił, że wystawiając go z tyłu nie wykorzystywał jego potencjału, zobaczymy jak to będzie.
[ Dodano: 11 Sierpień 2009, 10:16 ]
Manchester przegrał w rzutach karnych z Chelsea o Tarczę Wspolnoty, czy tam Dobroczynności.. Brak słów dla Fostera. Aż nie chce mi się opisywac tego meczu... Wyrównany, Manchester miał chyba jednak więcej sytuacji. W świetnej formie Cech, a Foster pi***doli, ze nie bedzie cały czas walczył o miejsce 2 bramkarza, a pokazał, że nawet miejsce w ogole w klubie mu się nie należy. Trudno, Ferguson szuka nowej taktyki po stracie Ronaldo. Oby było coraz lepiej. Tylko czego można było spodziewać sie po tych wszystkich sparingach? >.< W pewnym sensie problemów ze zgraniem nie powinno być, miało byc bardizej drużynowo, ale co z tego skoro gramy słabo. Już wolałem jak Ronaldo chrzanił 10 akcji, ale w 2 mu się udało i wygrywaliśmy, do tego zaczynał naprawdę grać drużynowo, szczególnie po "suszarce".
Ja mam takie pytanko tylko czy ktos z was był chociaż raz na meczu MU ?? jeśli nie to jak można powiedzieć że się kocha taki klub po tym co się widziało w tv to może się nam podobać jedynie ich gra a kibicem się nigdy nie będzie
Shoux ja sie z Tobą nie zgodze. Przeciez oglądajać mecz w tv też jesteśmy kibicami jak np są mistrzostwa czy coś to pełno ludzi spotyka sie w barach , klubach aby kibicowac swoim ulubieńcom.Nie trzeba byc bezposrednio na meczu bo tez nie kazdy ma mozliwosc. Ale wglebiajac sie w historie klubu, ogladajac ich mecze , interesowac sie pilkarzami to tez zalicza sie do miana kibica danego klubu.
Ps. Sory ,ze napisalam tutaj mimi iz nie jestem fanem MU ,ale chcialam okreslic swoje stanowisko.
Bardzo dobrze powiedziane, to że nie chodze na mecze Man'u to wcale nie oznacza, że jestem gorszym kibicem, nie mam po prostu takiej możliwości. Za przykład podam, że ktoś jest fanek Michaela Jacksona, nie jest prawdziwym fanem, bo nie może pojsc na koncert, bo M.J. nie żyje? Ludzie, trochę oleju w głowie!
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Kieedys ManU to byla potega niestety dzis jest troszke gorzej. Kiedys mozna bylo na nich w ciemno stawiac na http://betonline.net.pl/bukmacher/bet-at-home
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.