Jeden z najwiekszych problemów dzisiejszych czasów.
Narkotyki są coraz bardziej dostępne, nie tylko na dyskotekach, w kręgu znajomych, ale i szkołach.
Coraz młodsi już po nie sięgają, i coraz młodsi sie od nich uzależniają.
Jak sobie z tym radzić? Jak rozwiązać problem narkomanii? Kto i co jest w stanie z tym zrobić?
Czy sami już próbowaliście? Znacie kogoś kto bierze?
Zapraszam do dyskusji
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Z tego co widze to władzom trudno zapanować nad narkomanią. Z roku na rok coraz więcej ludzi sięga po dragi. W moim miasteczku, gdzie mieszka ok. 6 tysięcy ludzi znam wiele osób, którzy nadal się narkotyzują bądź mieli kontakt z narkotykami.
Miałam kontakt z takimi używkami, raz nawet się "nawąchałam" dymu od trawki, aczkolwiek NIGDY nie próbowałam świadomie żadnych narkotyków.
Cytat:
Obecnie w mieście liczącym sto tysięcy mieszkańców co trzeci młody człowiek w wieku od 15 do 23 lat miał kontakt z narkotykami więcej niż jeden raz.
Można jedynie się chronić nie zaczynając, być asertywnym
Tak można, tylko, że wielu "dzieciakom" a nawet starszym ciężko odmówić, to tak samo jak z każdą inną używką-chęć poznania.
Wiele na ten temat czytałam, wiele też widziałam reportarzy, dokumentów. To jest niewyobrażalne co (jakikolwiek) narkotyk może zrobić z człowiekiem, nie tylko z jego organizmem ale i umysłem. Jest się wtedy zdolnym do wszystkiego. Kradzieże, czy nawet morderstwa są "normalne" gdy brakuje Ci pieniędzy na działkę. Ciężko się z tego wyleczyć, ale zapewne można.
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Nie tylko dzieciaki, młodzież sięga po raz pierwszy po narkotyki, lecz znam osoby które zaczeły ćpać od czasu do czasu będąc już pełnoletnim np. babka zaczęła brać amfetamine po to żeby schudnąć.
Diablica napisał/a:
Kradzieże, czy nawet morderstwa są "normalne" gdy brakuje Ci pieniędzy na działkę.
Można jeszcze doliczyć do tego prostytucje.. Wynoszenie cennych rzeczy z domu, z pokoju rodziców itp. Ci ludzie już czasem nie potrafią odróżnić dobra od zła. Ile się słyszy, że zabił, ograbił czy pobił będąc pod wpływem narkotyków. Ciężko się wyleczyć, powiem że tylko nieliczni wychodzą z tego piekła na ziemi.
Faktycznie, często się to spotyka.
Wielu jest uzależnionych. Przykro patrzeć na tych ludzi. Sami się do tego doprowadzili, ale żal mi ich. I ich rodzin również. Bo tak naprawdę jeśli osoba nie chce się od tego uwolnić, to nawet rodzina nie pomoże...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
rodzina także jest współuzalezniona od choroby narkomani.
Oj to na pewno, tak samo jest w przypadku alkoholu...
Duży szacun należy się tutaj założycielowi Monaru, Markowi Kotańskiemu, naprawdę wielki człowiek...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Winna jest restrykcyjna polityka rządu, wystarczy znać podstawowe reguły psychologiczne. Zakazane->mniam. Młodsi tak czy tak sięgają, legalność spowoduje obniżenie dochodów mafii z handlu, zdrowszy towar jeżeli tak można to śmiesznie ująć ( bo dilera z ulicy tylko wyobraźnia ogranicza co zrobi z czymś co ma sprzedać ) , mniej dorosłych sięgnie po narkotyki. Ci którzy biorą i tak będą to robić, bez znaczenia jest czy pójdą za to do puchy. Dodajmy do tego odciążenie sądów, prokuratur i więzień. No nie chce mi się więcej o tym pisać. Pozdrowionka:)
Diablica <plus dla ciebie>
_________________ "Naucz się wygrywać przegraną kartą..."/Popek
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.