Mężowi bardzo wypadają włosy. Ma zaledwie 32 lata, a już mocny prześwit na zakolach i czubku głowy. Chciałam mu podsunąć swoją wcierkę i kosmetyki, ale cytuję: nie będzie stosował mazideł dla bab. Co mu kupić lub co zaproponować, żeby było skuteczne i niekonieczne takie damskie? Ratujcie, bo nie chce mieć łysego męża, a ja go znam i wiem, że do dermatologa nie pójdzie.
Zamiast inwestować pieniądze w kosmetyki, spróbuj zainwestować w coś, co rzeczywiście pomoże. Ja ze swojej strony serdecznie polecam ci tę kurację https://dzw.com.pl/pl/p/Kuracja-Hair-Medic-Intense-na-6-tygodni/43 , bo dosłownie uratowała moje włosy.
Niech mąż zacznie brać Vitapil Clinic 5a. U facetów to jest najczęściej łysienie androgenowe. Powinien szukać suplementów z palmą sabałową która ma właściwości hamowania wypadania włosów. Do tego niech wprowadzi masaż skalpu - na youtube jest sporo filmików jak to robić poprawnie. Do tego zdrowa dieta i myślę, że efekty wkrótce będą widoczne.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.