Wysłany: 30 Listopad 2008, 21:16 Dlaczego otyłość dziś nas tak przeraża?
Kiedyś nadwaga była wyznacznikiem statusu majątkowego. Dziś każdy chce być szczupły, a ludzi otyłych wytykamy palcami. Dlaczego używamy często kąśliwych komentarzy w kierunku ludzi otyłych? Czy grubszy znaczy gorszy? Dlaczego jesteśmy tak mało tolerancyjni względem ludzi otyłych?
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
Kiedyś nadwaga była wyznacznikiem statusu majątkowego.
Kiedyś takim wyznacznikiem była także jasna karnacja, a teraz? Każdy chce być ładnie opalony.
Do otyłości mi daleko, ale nie naśmiewam się z ludzi otyłych. Nie wytykam ich palcami, bo wiem, że ja kiedyś też mogę być gruba. Jestem dla tych ludzi tolerancyjna. Nie chcę tych ludzi wpędzać w kompleksy (chociaż sporo z nichm i tak je ma), bo zakompleksionym ludziom jest w życiu trudniej.
Sama nie wiem dlaczego tak jest, być może dlatego, że sami się do takiego stanu doprowadzili? (choć u niektóry przyczyną są geny). Wiadomo, że panuje moda na "szczupłość". Każdy z nas chce być w jakiś sposób piękny a otyłość czy nadwaga do tego "obrazka" nie pasują. Ja osobiście nie mam nic do takich ludzi. I nawet stwierdzam, że akurat oni nie mają kompleksów. Wielu z nich chodzi uśmiechniętam, o wiele bardziej cieszą się z życia, akceptują siebie takimi jakimi są...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Mam otyłą koleżankę i nie przeszkadza mi to. To prawda że otyli ludzie są bardziej radośniejsi od szczupłych. Mają w sobie to coś, czego często brak wysmukłym. Może muszą czymś nadrabiać aby spostrzegano ich inaczej, aby doceniano ich wnętrze, a nie tylko wygląd. Jednak otyłym żyje się znacznie ciężej, bo choćby zwykła czynność jak zawiązanie sznurówki, sprawia im problemy. Faktycznie w większości przypadków odpowiedzialne są za taki stan geny, ale też i w dużej mierze nieodpowiednia dieta a i obżarstwo. Przyznam że nie chcę być gruba. Rozepchane ciało wygląda jednak niezbyt miło. Na szczęście są mężczyźni którzy uwielbiają grube kobiety jak i odwrotnie. Ile ludzi tyle gustów.
Jeśli o grubasach, to może i jakaś fotka :P /znalezione w necie/
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
Oglądałam kiedyś na Discovery reportaż. Facet poszukiwał kobiety o naprawdę potężnych kształtach-takie go podniecały. Znalazł wtbrankę serca, i dziwne jest to bo "tuczył" ją jeszcze bardziej a ona nie miała nic przeciwko. W końcu ważyła ponad 300kg, każda czynność była dla niej udręką, w końcu jedynie leżała w łóżku, by ją przebraćtrzeba było ją podnosić dźwigiem takim "domowym". Kobieta zmarła na zawał seca, sekcja wykazała straszny cholesterol, żyły i tętnice odrośnięte tłuszczem, zatkane komory serca i wiele innych dolegliwości związanych z obżarstwem, facet praktycznie rządzą podniecenia zabił swoją żonę...To jest chore...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Dlaczego używamy często kąśliwych komentarzy w kierunku ludzi otyłych? Czy grubszy znaczy gorszy? Dlaczego jesteśmy tak mało tolerancyjni względem ludzi otyłych?
Grubszy może być jedynie gorszy w sprawności fizycznej, a tak to może być jak każdy szczupły dobrym człowiekiem. Ale cóż żyjemy w takiej Polsce, gdzie jest nietolerancja, więc jest sporo ludzi, którzy szukają u ludzi słabych punktów. Ja osobiście nic nie mam do grubych, więc mnie sie wydaje że ludzie robią to z tego samego powodu, co było dyskutowane w temacie o ubniżaniu innym.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.