Jak często odwiedzacie swoich najbliższych na cmentarzach ?
Nie jest wam przykro idąc tam ?
Chodzicie tylko od święta ?
O czym myślicie,stojąc przed grobem bliskiej osoby ?
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.
Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
Jak często odwiedzacie swoich najbliższych na cmentarzach ?
Cytat:
Chodzicie tylko od święta ?
Zwykle od święta z rodziną
Cytat:
Nie jest wam przykro idąc tam ?
W sumie jak sie myśli o zmarłym przodku, to troche smutno jest że już go nie ma tutaj.
apokalipsa napisał/a:
O czym myślicie,stojąc przed grobem bliskiej osoby ?
Cóż ja zwykłem pomyśleć o zmarłym bliskim nie tylko przy grobie, bo i tak wychodze z założenia że już go tam nie ma. Ale zwykle czasami tak myśle co robi teraz jego dusza, gdzie jest, jak mu się teraz żyje, czy będzie mi dane jeszcze go spotkać, ogólnie staram się wysyłać pozytywne wibracje i żadne inne.
Jak często odwiedzacie swoich najbliższych na cmentarzach ?
przeważnie raz na miesiąc, i od swięta
Cytat:
Nie jest wam przykro idąc tam ?
Takie mieszane uczucia mam, dlatego, że przeważnie na cmentarzu mam pochowanych bliskich których slabo pamiętam, nie licząc kumpla z gimnazjum. W sumie to bardziej wyciszony jestem.
Cytat:
O czym myślicie,stojąc przed grobem bliskiej osoby ?
Tak jak powiedział luka, jak teraz sie jej "żyje". Staram się także przypomnieć tą osobę, jaka była za zycia, bo jak mówilem, mam przeważnie bliskich których slabo pamietam.
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
Przeważnie chodzę od święta, czyli rzadko, wciąż sobie obiecuję, że to się zmieni, że pójdę odwiedzić grób dziadków, ale jakoś nigdy nie mam na to czasu. Gdy już stoję nad ich grobem to przeważnie odmówię modlitwę, porozmawiam z nimi, wiem, że mnie słyszą więc mówię (w duszy) co mnie gnębi, co sie wydarzyło, czasami poproszę by mi tam z góry w jakiś sposób pomogli. Wim, że to dziwne, ale byłam bardzo zżyta z babcią i wiele jej zawdzięczam, nie zdążyłam się z nią pożegnać więc teraz z nią rozmawiam :-)
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Był czas że bywałam często. Czegoś tam szukałam. Wspomnień, smutku który został, żalu. Nie chodzę tam już często. Mimo że tak cicho, spokojnie. Nie lubię, nie chce mi się. Lecz muszę czasem pojechać. Cmentarz to miejsce które przytłacza. Tam jest świadomość że i nas zakopią.
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
Jak często odwiedzacie swoich najbliższych na cmentarzach ?
Jak często się da.
apokalipsa napisał/a:
Nie jest wam przykro idąc tam ?
Jest mi i to bardzo, zwłaszcza z pododu jednej osoby.
apokalipsa napisał/a:
O czym myślicie,stojąc przed grobem bliskiej osoby ?
To zależy nad czyim grobem stoję. Nad jednymi zmowię oklepaną modlitewę i zapale znicza a nad innym stoję i stoję.. myślę: szkoda, że go nie ma ze mną itd. wspomnienia wracają. :/
_________________ Legenda o smoku uczy, iż nie należy zaspokajać głodu byle baranem...
Taaa , jak trzeba to trzeba. Nie rusza mnie to bo tak naprawdę grób bliskiej osoby mam dość daleko i jeśli już tam jestem to przeżywam etc. Jeśli się znało osobę etc to wiadomo jak to jest , a jeśli tak jak ja mam dość złe wspomnienia bądź nie znałem dziadka tak naprawdę to mi to tito :P
_________________ Czysta Poezja, Nic o Nas bez Nas !
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.