Wysłany: 8 Kwiecień 2009, 14:35 Twój mężczyzna i reszta kobiet
Jak reagujesz na inne kobiety, które pojawiają się obok twojego chłopaka, narzeczonego, męża? Piszą smsy, proponują spotkania na kawke, na pogaduszki?
A może traktujesz to jako zwykłą, codzienną przyjaźń, koleżeństwo?
Powiem tak. Teraz jestem sama, więc fale zazdrości mi nie groza. Ale... ogólnie rzecz biorąc nigdy mi nie przeszkadzało i przeszkadzać nie będzie jak facet będzie mieć koleżanki. Ba, nawet bym się cieszyła, że są. Oczywiście jest granica i jej przekroczyć niech się nie waży. :D Bo inaczej, nie ręczę za siebie. Mój on i wara. Gdybym wiedziała, że to TEN to... ehh lepiej mówić nie będę.
_________________ Legenda o smoku uczy, iż nie należy zaspokajać głodu byle baranem...
Kiedyś byłam bardzo zazdrosna o moich chłopaków, nie tolerowałam żadnych spotkań z koleżankami, często pytałam "Co to za jedna?" ale jakoś mi to minęło. Chyba zależy to od zaufania do partnera. Teraz wiem, że mogę ufać bezgranicznie, ale zawsze cos tam w sercu siedzi. Może nic na głos nie mówię, ale zastanawiam się często co by było gdyby...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.