Wysłany: 31 Grudzień 2009, 16:35 Wulgaryzmy w literaturze
Czy wg Ciebie wulgaryzmy które są używane literaturze są potrzebne?
Może one jeszcze bardziej ubarwiają książkę, jej fabułę?
W jakich książkach można spotkać wulgaryzmy gdzie autor ich użył?
Zaczne od końca. Spotkalam sie z opinia ,że w książkach Kinga są wlasnie używane wulgaryzmy. No i owa osoba miala racje .W "Sklepiku z marzeniami" jest ich troche. Wydaje mi sie ,że dzięki temu fabuła jest lepsza, te wulgaryzmy nadają jej klimatu a wypowiedzi nie sa takie suche , wyrazaja emocje bohaterów.
Książki Mirosława Nahacza są przesycone wulgaryzmami. Ale on miał swój styl, którym starał się coś ważnego przekazać i akurat tam takie słowa pasowały.
Myślę że najcudowniej użyte wulgaryzmy są w książce SZEWCY- Witkacego. Nie znam drugiej tak językowo skonstruowanej książki. Jeśli nie czytaliście to koniecznie do niej sięgnijcie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.