Ogolnie nierozmawiam tak otwarcie na takie tematy...
kiedys rozmawialismy duzo z dziewczyna jak nas naszło na taka rozmowe... konczyla sie przewaznie w lozku ale to inna historia.
Czasem pogada sie z kumplami w pracy ale to bardziej w kwesti humoru w tym temacie ;)
No cóż, moja mam nie miała zbytnio śmiałości aby mnie uświadomić. Pamiętam jak na pierwsze moje pytanie, przybrała kolor buraczka i udała że nie słyszy. Więcej już o nic nie spytałam , ale w moim pokoju zaczęły pojawiać się różne ciekawe książki o dojrzewaniu. Człowiek całe życie się uczy, więc i ja wszystkiego nie wiem. Jednak zdobyłam już dość spore doświadczenie.
Nie ma to jak w pracy pogadać o d... Maryni :mrgreen:
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
Ja też mam dwie fajne kumpelki z którymi,mogę porozmawiać na temat sexu i nie tylko.Przed nimi dwiema nie mam żadnego tabu.W rodzinie,to nie bardzo mogę o tym rozmawiać. ;-)
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Czasami z siostrą,ale najczęsciej z Klaudią,zdarzy się także,że rozmawiam na takie tematy też z innymi znajomymi ale to tylko powierzchownie,nie wgłębiam się zbytnio w dany temat.
Nigdy o nie rozmawiałam i nie rozmawiam na takie tematy z rodzicami,widzę po mamie że ona się wstydzie gadać ze mną o sexie :] nigdy jeszcze nie poruszyła takich tematów,wszystkiego z czasem się dowiedziałam,jak nie z gazet to z rozmów ze znajomymi.
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.
Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
Np. na tematy sexu dowiedziałam się od znajomych, od chłopaka. Czasami coś tam przypadkiem poczytałam w internecie. Byłam uświadomiona :P Z rodzicami już mniej rozmawiam na takie tematy, choć z mamą czasami porusze taki temat. Od czasu do czasu.
O tematach tabu najczęściej czytałam, (ale nie czasopisma typu Bravo :P ) najczęściej też rozmawiałam ze znajomymi, chłopakiem. Od kilku lat (17 roku życia) mogę o tym normalnie porozmawiać z mamą. Ona nie boi się już takich rozmów z córką :-), choc wcześniej pewnie się obawiała
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
zaczełó się od spontanicznych rozmów z mama później zaczełąm sięgać po książki, gazety raczej nie ;P
rozmowy z koleżąnkami też ale to n ie wpływa na poziom mojej wiedzy ;)
ostatnio coraz częsciej rozmawiam o tym z moim przyjacielem... jest jedyną osobąktóra aż tyle o mnie wie :oops: ja o ni9m zresztąteż wiem baaaardzo dużo ;D
mnie uswiadamiala mama i przynosila mi rózne lektury gdy mialam jakies 12 lat na poczatku o miesiaczce itp, potem o zabezpieczeniach i wogóle o seksie u mnie w domu nie bylo to tematem tabu.Moja mama wychodzila z zalozenia ze lepiej dowiedziec sie od niej niz od kolezanek, które tez pewnie wielkiej wiedzy nie mialy, takze mama nauczyla mnie wszystkiego nawet obliczania dni plodnych i obserwowania swojego organizmu, co pobudzilo moja ciekawosc i sama zaczelam siegac po literature z tym zwiazana.
Chyba najwięcej to czytam o sprawach tabu, czasem z przyjaciółmi pogadam ale z rodzicami od tego tematu z dala, nie wiem jakoś krępuje mnie ten temat przy nich.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.