Z lektorem dla mnie o wiele lepiej, bo przy lektorze zostaje zachowana częściowa mowa aktorów w rdzennym języku, co mi się podoba przy azjatyckich produkcjach i można skupić się na oglądaniu filmu, bo czytanie troche rozprasza
Jeżeli jest dobry lektor, to wolę właśnie głos tego miłego pana ;P
A jeśli lektor w ogóle nie wczuwa się w to co mówi, wolę napisy. Chociaż gdy siadam wieczorem przed telewizorem, to zamazują mi się literki na ekranie. Na pewno wygodniejsze jest oglądanie filmów z lektorem.
Zależy do jakiego filmu. Kiedyś oglądałam 'Nocny pociąg z mięsem' i myślałam, że się posikam ze śmichu podczas gdy był lektor. Mianowicie mówił każde ą, ę. I jak był jakiś dialog to śmiesznie to brzmiało jak było 'Nocny pociąg z mięsem' bp był mocny nacisk na te głoski.
Ogółem wolę filmy z lektorem (zależy jakim), bo mogę skupić się na wielu rzeczach.
ja w ogóle nie umiem oglądać filmów z lektorem, zwłaszcza anglojęzycznych, które przecież rozumiem.
więc owszem wybieram zawsze napisy, lubię rozpoznawać konkretne postacie po głosie, a lektorzy zwykle bardzo mnie wkurzają.
ale to może dlatego, że oglądam wszystko na komputerze, nie mam w ogóle telewizji (chyba, że odwiedzam rodziców) i po prostu się bardzo odzwyczaiłam.
Ja uwielbiam filmy z lek. ;] nie trzeba się męczyć przy czytaniu napisów i żadna scena nam nie ucieknie niezauważona ;D ... napisy też wchodzą w gre ale to ostateczne ;]
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Kwestia przyzwyczajenia. Dla mnie czytanie nie jest jakaś męczarnią.
Bedąc młodsza wolałam filmy z lektorem, jednak z biegiem lat mój gust się zmienił.
Niebawem do kin ma wejść ''Alicja w Krainie czarów' z Johnnym Deppem, którego wielbię. Co prawda jest to film fantasy, jednak z chęcią chcę go obejrzeć na to, że bedzie grał tam J.D wcielony w rolę Szalonego Kapelusznika i mam nadzieję, że z powodu na ciekawą obsadę aktorów film nie zostanie z dubbingowany a jeśli tak, to ze względu na młodszych powstaną dwie wersje.
To ja będę w mniejszości i powiem, że wolę napisy, bo lubię przy okazji słuchać filmu w oryginalnym języku. Zresztą w ten sposób łatwiej się skupić na krokach i innych odgłosach w filmie. To często tez sprawia, że odbiór filmu jest pełniejszy :)
Zależy jaki film. Szczerze to wole Lektora bo nie trzeba czytać, ale nie kiedy jest taki lektor że mi chcę się rzygać :lol: Więc tak 60% na lektora, a pozostałe 40% na napisy.
Mi to obojętnie tylko żeby obejrzeć film ^^
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.