Matematykę bardzo lubię. Nie trzeba kuć tylko zrozumieć i jak się zrozumiało to nie ma obawy przed sprawdzianem że się czegoś nie umie, że czegoś nie pamięta. Nie znosze pamięciówki więc matematyka jest super;-)
Chemię też lubię, ale tylko równania itp. Teorii nie lubię.
A fizyki nigdy nie lubiłam, ale to głównie przez nauczycieli jacy mi się trafiali. Np. ostatnio był sprawdzian z całego działu, nauczycielka tego w ogóle nie umiała wytłumaczyć, próbowałam sama w domu zrozumieć, ale nic z tego nie wyszło. Poprosiłam brata o pomoc i w pół godziny zrozumiałam wszystko, a sprawdzian w połowie czasu oddałam... Wydaje mi się, że gdybym miała dobrego nauczyciela to mogłabym polubić.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.