Ja sie ucze z sluchawkami na uszach xD tak mi najlepiej wchodzi pod warunkiem ze jest to spokojna muzyka :D ucze sie jakies 30 min dziennie chyba ze jakis spr to dluzej
Jeśli chodziło o jakiś ważniejszy sprawdzian to zawsze zaznaczałam w książce żółtym flamastrem najważniejsze rzeczy, przeczytałam z dwa, trzy razy i wystarczyło, jesli zaś chodzi o jakieś słówka to przepisywałam te których nie znałam na osobną kartkę i "wkuwałam" :P ogólnie uczyłam sie bardzo rzadko, nauka dobrze mi szła, głównie zapamiętywałam z lekcji o ile nie plotkowałam z kolegami, bo głównie to z nimi siedziałam w ławce :P
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Ja się zawsze uczę wieczorem. Wtedy jest cicho i spokój. Nikt mi nie przeszkadza. Wtedy łatwiej to wszystko zapamiętuje. Zdarzało się nawet uczyć do 1 w nocy ;)
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
o tej porze,to ja sie jeszcze nigdy nie uczyłam,najpozniej do 23.
w porach wieczornych uczy mi sie najgorzej,nie mam siły po całym dniu,jestem zmeczona,dlatego najlepiej mi nauka wchodzi,zaraz jak wroce ze szkoły,gdy jest jeszcze młoda pora,pod wieczor mój mózg nie mysli :-|
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.
Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
No ja mam na odwrót. Po szkole nie chce mi się uczyć. Najpierw trzeba odreagować szkołę, a później siąść i się zacząć uczyć. Tak mi wychodzi najlepiej, ale muszę powoli sie odzwyczajać, bo matura się zbliża ;)
_________________ W chwili, gdy poczujesz w sercu miłość i doświadczysz jej głębi, odkryjesz, że dla Ciebie świat już nie jest taki sam, jak był do tej pory
w jaki sposób ? :P a jak jestes w ubraniu to nauka ci gorzej idzie? :mrgreen:
Normalny , cały na golasa na łóżku odrabiam lekcje.Po prostu na golasa mogę sie bardziej skupic , np. Jak jest jakiś hałas na dworze czy w domu :P.
Heh a ja nadal nie rozumiem co ma jedno wspolne z drugim nauka na golasa do halasu na dworze ??
ja ucze sie zazwyczaj przy muzyce , powtarzam na glos i wtedy szybciej zapamietuje , ktos doradzil mi zeby jesc czeklolade bo to tez podobno pomaga ;) ucze sie tak po godz od przyjscia ze szkoly ze dwie trzy godziny potem przerwa .
Heh a ja nadal nie rozumiem co ma jedno wspolne z drugim nauka na golasa do halasu na dworze ??
Po prostu hałas mi przeszkadza.A jak jestem rozebrany jakoś go nie słyszę lub nie przeszkadza mi.Wiem że to trochę dziwne , ale ja już taki jestem.
O własnie.Czekolada też pomaga , próbowałem :).
_________________
"Nic się nie spełni, jeśli nie jest wpierw marzeniem."
Heh a ja nadal nie rozumiem co ma jedno wspolne z drugim nauka na golasa do halasu na dworze ??
Po prostu hałas mi przeszkadza.A jak jestem rozebrany jakoś go nie słyszę lub nie przeszkadza mi.Wiem że to trochę dziwne , ale ja już taki jestem.
O własnie.Czekolada też pomaga , próbowałem :).
nie slyszysz jak jestes rozebrany dobre ;) aha i po nauce wszystko powtarzam i klade zeszyt badz ksiazke pod poduszke , i powiem ze dziala to , dzieki tej metodzie nauczylam sie tabliczki mnozenia ;D
A jak jestem rozebrany jakoś go nie słyszę lub nie przeszkadza mi.
OMG!
nic nie rozumiem z twej wypowiedzi,ale niech ci będzie.Nadal nie wiem co ma jedno wspolne z drugim.
tak sie zastawanawiam...
jak jestes w szkole i za oknem jest hałas,to tez sie rozbierasz bo nie mozesz sie skupić,np pisząc sprawdzian? :mrgreen:
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.
Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.