Wysłany: 11 Grudzień 2012, 08:52 czy można wygrać w takiej beznadziejnej sytuacji?
potrzebuje Waszej pomocy, nie wiem co robić. Dostałam pozew do zapłaty na 25 tys. zl dla PKO w GDYNI, za tydzień mam rozprawe, prosze pomozcie! Przedstawie krotko moja sytuacje: bylam z narzeczonym 3 lata, wszystko bylo fajnie, dobrze nam sie ukladalo, mielismy razem zamieszkać. Kupic mieszkanie, potemwziac slub... jakis rok temu wzielismy kredyt na 20 tys zebykupic auto, ja wzielam ten kredyt na siebie, bo narzeczony mowil ze bedzie splacal i fakt na poczatek splacal, tylko ze kiedy sie rozstalismy to przestal a ja nie mam pracy i wtedy jak bralam ten kredyt to tez nie mialam ale narzeczony przelewal pieniadze na moje konto wiec myslalam ze wszystko bedzie w porzadku... prosze was, ma ktos jakis pomysl jak wyjsc z tego bagna?
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Chyba nie masz wyjścia i musisz spłacać ten kredyt, ponieważ wszystko jest zgodnie z umową robione. Nie jestem prawnikiem, ale takie jest moje zdanie. Jedyne co możesz zrobić to udaj się do jakiegoś prawnika i niech on Ci powie czy jest jakieś wyjście z tej trudnej sytuacji. Takie porady prawne są teraz bezpłatne więc nic nie tracisz, a możesz tylko zyskać.
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
no sytuacja faktycznie beznadziejna, ale ze w ogole dali ci ten kredyt skoro bylas bezrobotna i z reszta naiwna bo teraz ani nie masz pieniedzy a i musisz splacac to co ten cwaniak zabral, ja to bym takiego za **** powiesila, idz do jakiegos prawnika moze cos doradzi, bo sama na pewno z monopolista nie wygrasz, masz jakies dowody na to ze tak naprawde to on z tych pieniedzy z kredytu korzystal?
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
no on przelewal na moje konto pieniadze ze swojego wynagrodzenia i w ten sposob splacal raty kredytu, ale kiedy sie rozstalismy to przestal, zabral wszystko, a ja zostalam doslownie z niczym i jeszcze splacac musze, boze jak moglam byc taka glupia
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Ty podpisałaś zobowiązanie w Banku,więc musisz to spłacić. Pamiętaj jednak,że umowa ustna jest tak samo ważna jak pisana. Najpierw musisz spłacić kredyt....po spłacie możesz założyć narzeczonemu sprawę z powództwa cywilnego. W prawdzie nie masz z nim umowy...ale z jakiegoś powodu przez jakiś czas przelewał Ci pieniążki na konto...i w tym też okresie raty były spłacane. A swoja drogą to prościej by było mu strzelić w głowę.......
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Niestety nie pozostaje Ci nic innego jak spłacic ten kredyt, banku to nie obchodzi że jestes naiwna, Swoją droga skoro twój narzeczony zarabial to czemu nei wziął kredytu na siebie? może miela to od początku zaplanowane? Pamietaj że nie ufa sie nikomu nawet rodzienie a co dopiero facetowi nie będąc w sformalizowanym związku. Możesz jedynie poprosić bank o jakieś niższe raty? a czy kredyt był ubezpieczony? Swoją drga to i tak jesteś na przegranej pozycji bo jak powiesz, że peiniądze przelewał Ci narzeczony a Ty nie miałaś żadnego źródła dochodu to możesz zostac oskarżona o wyludzenie kredytu, wiec lepiej go spłacać
Ty podpisałaś zobowiązanie w Banku,więc musisz to spłacić. Pamiętaj jednak,że umowa ustna jest tak samo ważna jak pisana. Najpierw musisz spłacić kredyt....po spłacie możesz założyć narzeczonemu sprawę z powództwa cywilnego. W prawdzie nie masz z nim umowy...ale z jakiegoś powodu przez jakiś czas przelewał Ci pieniążki na konto...i w tym też okresie raty były spłacane. A swoja drogą to prościej by było mu strzelić w głowę.......
ale jak mu strzeli to pieniędzy nigdy nie odzyska ....
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
To nie jest kwestia, z którą radziłabym się na forach. Lepiej wynająć dobrego adwokata, który będzie wiedział, jak wyciągnąć cię z tarapatów. Prawnicy znają przeróżne sztuczki, o których my często nie mamy pojęcia.
Dokładnie. Czasami mam wrażenie, że ludzie zapominają. że można wynająć jakiegoś specjalistę, który nam doradzi, albo po prostu ich na to nie stać, dlatego pytają o to na forum :)
_________________ [Sygnaturka dostępna od 25 postów]
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.