Forum ogólnotematyczne - Popiszmy.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Kieszonkowe
Autor Wiadomość
fortuna 


Pomogła: 1 raz
Dołączyła: 16 Lis 2008
Posty: 219
Wysłany: 23 Listopad 2008, 16:57   Kieszonkowe

Czy się stoi , czy się leży , kieszonkowe się należy :mrgreen:
Jak w/g jest z otrzymywaniem pieniędzy od rodziców? Czy zawsze powinni dawać kiedy chcemy i ile chcemy? Czy może jednak powinniśmy sobie na to w jakiś sposób zapracować, zasłużyć? Czy otrzymywanie kieszonkowego może być szkodliwe?
_________________
Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
 
 
MrUw@ 


Wiek: 37
Dołączył: 26 Paź 2008
Posty: 147
Wysłany: 23 Listopad 2008, 17:23   

Sloane napisał/a:
Czy się stoi , czy się leży , kieszonkowe się należy :mrgreen:

Jak tam mowie z dniowka w pracy :P

Sloane napisał/a:
Czy zawsze powinni dawać kiedy chcemy i ile chcemy?

Moim zdaniem nie... bo a. niezawsze maja, b. niezawsze sie należy...

Sloane napisał/a:
Czy może jednak powinniśmy sobie na to w jakiś sposób zapracować, zasłużyć?

To oczywiste niema nic za darmo i juz od młodych lat powinno sie uczyc ze niema nic za darmo bo potem co ? Za pare lat nagle braknie (odpukac) ktoregos z rodzicow lub trzeba bedzie cos samemu na siebie zrobic i ktos kto dostawal wszystko pod nos i kase za darmo niebedzie umiał sie odnalezc... Niemowie nie kieszonkowemu ale nawet młody człowiek powinien cos dac z siebie zeby zarobic sobie na te przysłowiowe słodycze...

Sloane napisał/a:
Czy otrzymywanie kieszonkowego może być szkodliwe?


Tutaj myśle ze wszystko zalezy od rodzica i od podejscia do otrzymanych pieniedzy... jezeli dziecko wydaje kase na glupoty (alkohol itp) a kochani rodzice ciagle mu ja wciskaja w kieszen to napewno... ale jezeli młody człowiek nauczy sie szanowac pieniadze odkladac i wmiare madrze wydawac swoje pierwsze zarobki jakim jest kieszonkowe to jak najbardziej ok ;))

Dobra troche mnie poniosło ale takie moje zdanie :P Ja tam nigdy kieszonkowego niedostawalem ale jak chcialem cos kupic za "małolata" to prosilem i mi dawali kase :P puzniej jak minelo troche czasu chcialem byc niezalezny i z roznoszenia ulotek kupilem pierwsze auto :P wtedy wiedzialem za co marzne chodza z ulotkami po bramach zima :P
_________________
is back... ;p
 
 
 
Diablica 


Wiek: 38
Dołączyła: 17 Paź 2008
Posty: 1427
Wysłany: 23 Listopad 2008, 19:35   

Ja równiez nie dostawałam kieszonkowego, ale jak MrUw zawsze mogłam poprosić. Osobiście uważam, że jakaś kwota powinna się należeć tak co miesiąc (oczywiście nie duża), ale dziecko musi się wykazać (pomaganie w domu, dobre oceny), i nie przetrącać na byle co. Wszystko zależy od rodzica i od tego na ile sobie pozwala. Jesli nauczy dziecko "szastania" groszem to faktycznie może sobie nie poradzić w życiu, nie będzie niezależny, bo będzie wiedziało, że zawsze "tata czy mama da"
_________________
Piękno kobiety jest formą władzy!
 
 
 
Kala 


Wiek: 35
Dołączyła: 21 Paź 2008
Posty: 964
Wysłany: 25 Listopad 2008, 18:02   

ja zawsze dostaje kase gdy jest mi potrzebna np na ksiazke czy cos a tak pozatym rodzice daja mi kieszonkowe i od dziadkow tez zawsze cos wpadnie , wiec na jakies swoje wydatki drobne mam , staram sie zaoszczedzic tez cos miec na czarna godzine
_________________
"Ohne Liebe hat keine Leben"
 
 
 
apokalipsa 


Zaproszone osoby: 2
Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 20 Paź 2008
Posty: 1186
Wysłany: 25 Listopad 2008, 19:22   

ja dostawałam kieszonkowe bodajże do 1 liceum,zawsze sobie cos odkładałam zeby miec na swoje wydatki np bluzę jakąś ,spodnie czy tatuaż :mrgreen:
teraz juz raczej nie dostaję,ale jak cos potrzebuje to mama kasę albo daję albo mi kupuje co chce.Nigdy nie trwoniłam kasy na byle gówno,aby tylko wydać bo dostałam,wolałam sobie schowac a potem kupic cos co mi sie naprawde przyda,a nie jak inne dzieci okłamują swoich rodziców,ze potrzebna im kasa na ksiazke czy na coś innego a tak naprawdę wydają te pieniądze na alkohol,czy fajki.
Sloane napisał/a:
Czy zawsze powinni dawać kiedy chcemy i ile chcemy? Czy może jednak powinniśmy sobie na to w jakiś sposób zapracować, zasłużyć?

zalezy jakie kto ma dziecko,gdybym wiedziała ze moje dziecko wydaje kase na bzdury to napewno by go nie dostawało.
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.



Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
 
 
 
OsA 


Wiek: 31
Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 200
Wysłany: 26 Listopad 2008, 18:45   

Ja dostaję codziennie kasę i nie oszczędzam, przeważnie ide postawic w toto-mixie
_________________
Życie to jedno wielkie bagno, w którym topimy się co dnia

Chcę zasnąć i nigdy się nie obudzić...
 
 
 
aduś. 


Wiek: 32
Dołączyła: 11 Lis 2008
Posty: 199
Wysłany: 26 Listopad 2008, 21:52   

ja w sumie przez chyba pół roku miałam kieszonkowe ale to w sumie i tak nie było do końca kieszonkowym bo co miesiąc dostawałam x kasy a i tak później dostawałam na wszytsko i teraz tak jest dostaje ile chce i kiedy chce lub potrzebuje
_________________

please, don't leave me.
 
 
 
apokalipsa 


Zaproszone osoby: 2
Pomogła: 1 raz
Wiek: 35
Dołączyła: 20 Paź 2008
Posty: 1186
Wysłany: 27 Listopad 2008, 19:00   

aduś. napisał/a:
x kasy a i tak później dostawałam na wszytsko i teraz tak jest dostaje ile chce i kiedy chce lub potrzebuje

nie no,tylko pozazdrościć.
wnioskuje z twej wypowiedzi że nie macie problemów pieniężnych,skoro rodzice dają ci na co tylko chcesz i ile chcesz.Żałuję,że ja tak nie mam.Ale cóż,nic się przecież nie zrobi.
OsA14 napisał/a:
przeważnie ide postawic w toto-mixie

wygrałeś kiedykolwiek coś?
Klaudia napisał/a:
i od dziadkow tez zawsze cos wpadnie

pozazdroscic dziadków,moi w całym moim dotychczasowym życiu może dali mi ze 100 zł łącznie.
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.



Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
 
 
 
Przemek 


Wiek: 32
Dołączył: 07 Gru 2008
Posty: 124
Wysłany: 23 Grudzień 2008, 22:22   

Ja to np. teraz na święta jako prezent dostane forsę, bo to najlepszy dla mnie prezent. Mam już 15 lat, za pół roku (dokładnie 5 miesięcy) kończę 16, jestem już za duży na jakieś prezenciki, gówna. Dla mnie najlepszy podarunek, to sfinansowanie mnie. I nie wydaję od razu, tylko sobie składam.
_________________
Thunder In Paradise
 
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by PhpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna


Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci

  
ROZUMIEM
Reklama
Baza przepisów kulinarnych Reklama


Chmura tagów

telefon kantor turystyka rowery hobby Kraków badanie wyjazdy szkolenie Firma transportowa bilety rolety biura Sklep z ubraniami bilety lotnicze wesele uroda suplementy wczasy rower buty mieszkanie hotel fitness wyjazdy wesele psy Kraków Gdańsk wynajem studenci angielski rozrywka kosmetyki poznań torba Firmy w Krakowie góry auto psy busy nauka języków obcych mieszkania na sprzedaż odszkodowania buty przeprowadzka mieszkanie odżywki poznań imprezy