Forum ogólnotematyczne - Popiszmy.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Jak mądrzeć- jedna z Ofert
Autor Wiadomość
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 16 Styczeń 2020, 22:30   

Greckie tradycje filozoficzne kontynuowali Rzymianie. Seneka w I wieku p.n.e. – przedstawiciel filozoficznej szkoły stoickiej, roztrząsa również problemy mądrości i filozofii. Mądrość powiada on – jest tym, co Grecy określają mianem Sophia, a różnica między nią a filozofią polega na tym, że mądrość jest najwyższą doskonałością duszy ludzkiej, filozofia – jej, mądrości, umiłowaniem. Do mądrości dochodzi się, zdaniem Seneki, poprzez uprawianie filozofii, inaczej mówiąc przez jej umiłowanie. …Prawdziwa mądrość zna złożoność i trud poznania, dostrzega granice jego. …Mądrość to dzielność naszego intelektu. Można ją wzbudzać i aktywizować, ale niepodobna jej stworzyć „z niczego”. Ona żywi się wiedzą, a wiedza ją zasila coraz nowymi treściami, doskonali i wyostrza. Bez wiedzy pozostaje tylko niespełniona możliwość. Mądrość czyni z wiedzy właściwy, korzystny dla człowieka użytek. Głupota ją marnuje albo wykorzystuje przeciwko człowiekowi. Jak o tym już wspomnieliśmy wiedza i mądrość nie są tym samym. Mądrość to trwała dyspozycja intelektu, wiedza to zbiór informacji. Można być uczonym pozbawionym prawdziwej mądrości i mędrcem nieposiadającym wiedzy (np. mędrcem ludowym). Można mieć znaczny zasób wiedzy, a nie dysponować mądrością.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Cedrowski 

Dołączył: 18 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 16 Styczeń 2020, 23:45   

Poruszające jest sformułowanie, że „mądrość to dzielność naszego intelektu”. Można w nim dopatrzyć się wskazówki o konieczności wyrażenia zgody na podjęcie ryzyka. Pewności nigdy nie ma - czy wiedza była dość głęboka, a intelekt dość bystry, by trud doświadczania mądrości nie przekroczył granic tworzenia. Najpierw gorycz, potem słodycz poucza w stoickim tonie sapiencjałka 22. „Nie siedzi mądry płacząc po swych stratach, lecz myśli jak by klęski swe zastąpić”.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 17 Styczeń 2020, 19:19   

CD OFERTY NR 3

Podr.
INTELIGENCJA A MYŚLENIE
Przekonanie, że inteligencja i myślenie to jedno i to samo, doprowadziło do dwóch katastrofalnych wniosków w systemie nauczania:
Że nic nie trzeba robić dla uczniów zdolnych, bo sami nauczą się myśleć sprawnie i skutecznie (i automatycznie staną się good thinkers).
Że nic nie można zrobić dla uczniów mało zdolnych, bo i tak nigdy prochu nie wymyślą (nigdy nie będą good thinkers).
Często definiuję myślenie jako „czynną umiejętność, za pomocą której inteligencja oddziaływa na doświadczenie”. Cechą wybitnie inteligentnych ludzi jest to, że szybko wyrabiają sobie pogląd na dana sprawę, a potem używają swojej inteligencji, aby obronić ten pogląd. Ponieważ – dzięki inteligencji – często im się to udaje, nie uznają za konieczne zapoznawać się ze sprawą z różnych punktów widzenia ani słuchac poglądów odmiennych niż ich własne. To prowadzi do kiepskich rezultatów i stanowi fragment tego, co nazywam „pułapką inteligencji”.

Rysunek ( patrz link: https://ibb.co/mFjX7j0 ) pokazuje nam dwa podejścia do problemu. Niektórzy oceniają sytuację natychmiast po jej spostrzeżeniu. Inni spostrzegają ją, ale zanim wydadzą opinię, rozpoznają, zgłębiają problem z wielu stron. Człowiek wysoce inteligentny może być świetny w dostrzeganiu i wydawaniu sądu na temat problemów, ale jeżeli pominie etap zgłębiania, poszukiwania różnych możliwości, nie będzie myślał efektywnie.

Ludzie bardzo inteligentni są zazwyczaj doskonali w rozwiązywaniu łamigłówek i problemów, wtedy, gdy dane są wszystkie elementy. W sytuacjach, w których trzeba znaleźć brakujące elementy układanki i ocenić wartość tych elementów – są znacznie słabsi.

Na koniec trzeba wspomnieć o problemie ambicji. Ludzie o wybitnej inteligencji bardzo lubią mieć rację. Oznacza to, że często marnują czas, atakując innych i krytykując ich. Potrafią przecież wykazać, że inni nie mają racji. Oznacza to także, że nie są skłonni do podejmowania ryzyka umysłowego, bo nie mogą być pewni, czy nie okaże się, że są w błędzie.

Nic oczywiście nie stoi na przeszkodzie, aby człowiek wybitnie inteligentny został „człowiekiem skutecznie myślącym”. Ale nic tu nie dzieje się samo. Trzeba popracować nad rozwojem umiejętności myślenia.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Cedrowski 

Dołączył: 18 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 17 Styczeń 2020, 21:10   

Zajrzałem do linka – dobry pomysł.
Ilustracja pokazuje dwie identyczne sytuacje i odmienne do nich podejścia. Pierwsza prezentuje prosty mechanizm w psychologii nazywany bodziec/reakcja, który szczególnie jest pomocny w wychodzeniu z zagrożenia, gdy nie ma czasu na myślenie. Natomiast w codziennych potocznych warunkach ten rodzaj zachowań sprzyja kształtowaniu się pewnych nawyków , czasem jednak nie zawsze pożądanych z kompulsywnymi włącznie.
Zdecydowanie, cechą człowieka mądrego jest powstrzymanie automatycznej reakcji np. metodą „stop klatki”, aby najpierw rozeznać sytuację, użyć namysłu, sięgnąć do doświadczeń, zgłębić konsekwencje takiej czy innej reakcji, a może nawet rozpoznawszy przyczynę zdobyć się na wysiłek nie zareagowania.
Tak zwana „zimna krew” jest przymiotem zawodowców różnych profesji. Wypowiedziane w afekcie słowo, jak strzały wypuszczonej z łuku nie da się zatrzymać. Sapiencjałka 28. „Mądrze czyni, kto się niełatwo porywa, kiedy go kto mocniejszy do walki wyzywa.”
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 17 Styczeń 2020, 21:14   

CD OFERTY NR 4

Mądrość jako określony typ trwałej dzielności intelektualnej, umożliwia szczególny rodzaj poznania siebie i świata, ułatwia wyciągnięcie z poznania trafnych wniosków teoretycznych i praktycznych. Mówimy: „oto człowiek mądry”, a nawet oto „mędrzec” o kimś, kto oznacza się umiejętnością obiektywnego poznania i oceny siebie i świata, a ponadto słusznego działania, łącząc w sobie dzielność intelektualną z dzielnością etyczną. Mądrość może mieć charakter teoretyczny i wówczas nazywamy ją mądrością filozoficzną – a także może zawierać treści praktyczne i wtedy mówimy, że jest mądrość rozsądkowa. Z mądrością rozumianą jako cała dzielność intelektualna wiąże się inna cnota: dzielność etyczna, która pozwala (z udziałem mądrości) formułować słuszne normy postepowania i zgodnie z tymi normami postępować. Przyjacielem mądrości jest ten, kto wzbudza w sobie jej umiłowanie, żywi j…a zdobyczami wiedzy, jest pokorny wobec złożonych tajemnic, człowieka i świata, zna granice swojego poznania. Przyjaciel mądrości ma świadomość przynależności do ludzkiej całości, jest zrośnięty z przeszłością, teraźniejszością i przyszłością własnego kraju, w którym ujawniła się i rozwija jego mądrość. Przyjaciel mądrości jest otwarty na świat, ludzi, na siebie samego, świadomie kształtuje swoja mądrość. Obca mu jest pycha poznawcza i zarozumialstwo wobec innych… Książka – „Przyjaciel mądrości” ma dopomóc nam w prawidłowym stawianiu pytań osobistych i społecznych i w próbach odpowiedzi.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Karina 

Dołączyła: 07 Sty 2020
Posty: 0
Wysłany: 17 Styczeń 2020, 21:35   

Zgodnie z przysłowiem ,,Cokolwiek czynisz, czyń rozważnie i patrz do końca" należy przedewszystkim w działaniu stosować namysł oraz kierować się zdrowym rozsądkiem.
Przyjaciel mądrości i ludzi kieruje się tym, aby swoją postawą nie szkodzić sobie i innym. Obiektywnie ocenia zagłębiając się w problem, nie ocenia po pozorach. To co dla innych jest mało istotne, dla przyjaciela mądrości może stanowić wartość.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
NokW 

Dołączył: 19 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 17 Styczeń 2020, 22:16   

Pewnie nie ma człowieka, który by nie popełnił błędu. Lecz z analiz mądrości i inteligencji wynika, że nie w tym rzecz aby nie popełnić żadnego błędu lecz żeby uczyć się nie reagować bezmyślnie bo wtedy mówi się: "a myślałem że się uda" (czasami się uda).
Lepiej zanim się zareaguje, wyda osąd w sprawie, zastanowić się, zbadać szczegółowo, zdobyć wiedzę.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 17 Styczeń 2020, 23:07   

CD OFERTY NR 3

Podr.
BYSTROŚĆ A MĄDROŚĆ
Tak szkoła, jak i łamigłówki, testy, egzaminy i nasze systemy wartości promują bystrość i spryt. Tymczasem bystry młodzieniec może zbić fortunę na giełdzie, ale jego życie osobiste może leżeć w gruzach. Bystrość umysłu pozwala widzieć świat ostro, ale ma ograniczone pole widzenia. Mądrość natomiast jest jak szerokokątny obiektyw w aparacie fotograficznym. Kładziemy na mądrość mniejszy nacisk niż na bystrość i spryt. To chyba dlatego, iż jesteśmy przekonani, że mądrość przychodzi dopiero z wiekiem i doświadczeniem i że nie można jej nauczyć. To kardynalny błąd. Każdego można nauczyć, jak być mądrym. To właśnie jest głównym celem tej książki. Mądrość zależy przede wszystkim od tego, czy widzimy całą złożoność otaczającego nas świata. A więc sprawa polega na nauce obserwacji rzeczywistości – a nie tylko nauce logiki.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Karina 

Dołączyła: 07 Sty 2020
Posty: 0
Wysłany: 17 Styczeń 2020, 23:29   

Zgadzam się z tym, że każdego można nauczyć jak być mądrym o ile dany człowiek chce tego dokonać i rozwijać się. Szeroki ogląd na sytuację daje możliwość zrozumienia świata i ludzi, którzy nas otaczają. Można patrzeć na ludzi i samego siebie płasko (jak w odbiciu lustra) albo w postrzeganiu rzeczywistym - przestrzennym. Rozwój wymaga aktywności tu i teraz i w tych warunkach jakie są, a nie jakie były i jakie mogą być.

,,Chociaż wiedza stwarza problemy, to ignorancja ich nie rozwiąże."
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Cedrowski 

Dołączył: 18 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 18 Styczeń 2020, 04:45   

Uważam, że dobrym komentarzem do części BYSTROŚC A MĄDROŚĆ jest sapiencjałka 17. „Jest prawdą, że mądrość przychodzi z laty, ale nie każdy mądry, kto brodaty”. Dlaczego nie wszystkim mądrość przychodzi z laty? Bo tylko nieliczni potrafią przyznać się do błędów i mieć odwagę by więcej ich nie popełniać.
Bystrzacy zazwyczaj uważają się za nieomylnych - 31 „Są ludzie, którzy nigdy się nie mylą, bo nigdy na rzecz mądrą głowy nie wysilą” - dlatego wytykają błędy innym i niczego, prócz swojej wąskiej specjalizacji się nie uczą, ponieważ „Najtrudniej przyznać się do błędów które wytyka się innym”.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 18 Styczeń 2020, 16:16   

[Na początku projektu nie wiedzieliśmy jak poważnej sprawy dotknęliśmy i spotkała nas wielka niespodzianka. Zaskoczył nas swą nieoczekiwaną wielkością prof. Zbigniew Pietrasiński, nie wiedzieliśmy o tym, że istnieje jego niezwykła pozycja „Ekspansja pięknych umysłów” podtytuł „Nowy renesans i ożywcza autokreacja”, wręcz niemożliwe jaką walkę stoczył profesor przed ogłoszeniem tej książki, np. cyt. ZP] – „Czym wyróżnia się ta książka w komentarzach osób, które miały w ręku jej rękopis prof. Andrzej Gołąb uświadomił mi niebezpieczeństwo zaszufladkowania jej do psychologii stosowanej. Prof. J.J. Jadacki uznał za jej wyróżnik liczne nawiązania do filozofii życia i historii. Modna dziś psychologia pozytywna – jak zauważył prof. Janusz Reykowski kładzie nacisk na dążenie do szczęścia, natomiast ja na umysł i samosterowność, a więc na wartości konstruktywne i nobilitujące, lecz odległe od pospolitych zainteresowań. Prof. Jerzy Bobryk uświadomił mi, że nie dość jasno przedstawiłem istotę i rolę perspektywy dziejowej. …Prof. Jerzy Miziołek zwróсił uwagę na inspirujące znaczenie tekstu dla studentów i pomógł mi w nawiązaniach do renesansu. …Najwięcej szczegółowych komentarzy i wskazówek zawdzięczam prof. Tomaszowi Maruszewskiemu… Krytyczne uwagi kierowane pod adresem rękopisu skupiły się na hipotezie o nastaniu ery umysłów głębokich”. [Oponenci profesora Zbigniewa Pietrasińskiego się nie spodziewali, że aż taka ilość umysłów głębokich się ujawni dzięki naszemu projektowi. Życzymy wam coraz większego pogłębiania się i sami siebie pochwalcie].
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Cedrowski 

Dołączył: 18 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 18 Styczeń 2020, 17:34   

Na grzmoty Zeusa!
Ale salwę Adm. odpalił – Ekspansja Pięknych Umysłów, i to w tak doborowym profesorskim towarzystwie.
Przyłączam się ze wszystkim co mam do „Nowego Renesansu i Ożywczej Autokreacji!
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 18 Styczeń 2020, 18:12   

Wstęp, w którym autor prorokuje NOWY RENESANS i nadstawia karku.

Wpłynęła na nas rosa ożywczej autokreacji, no to niech tak już będzie, w jej wyniku podejmujemy się kontynuować ofertę profesora niezwykle śmiałą, on wszak proponuje NOWY RENESANS i w konsekwencji w książce opisuje główne reguły Renesansu Historycznego, o czym jeszcze napomkniemy. To co dzieje się w tej książce to prawdziwa intryga, nie wszystkich zaangażowanych w tę intrygę wymienialiśmy i za to ich przepraszamy. No bo jak rozumieć taki cytat, który nas w ogóle nie dziwi, – „Komentatorzy dwornie wyrażali swój sceptycyzm, [No bo jak się nie dziwić, weźmy pod uwagę daty. Profesor zaczął się przeciwstawiać ogólnemu lekceważeniu tematu mądrości już w roku 1960-tym – trudne początki opisaliśmy – i nie ustąpił swą ostatnią książką do roku 2008, a dwa lata później zmarł. I dziesięć lat temu nikt nie mógł się spodziewać, że taki projekt popierający tezy profesora może się pojawić po 10-ciu latach od jego śmierci. Wielcy luminarze nauki polskiej okazali mu sceptycyzm i nie dziwmy się. Profesorskie otoczenie było lekko zdziwione, profesor sam podkreślił, że na tym samym poziomie koledzy traktowali go w sposób „dworny”] cd cyt. – mówiąc o wielkim optymizmie autora. Optymizm ten nie wynika, wszakże z usposobienia, lecz z oceny nadmiarowości potencjału rozwojowego mózgu i ujmowania współczesnością z perspektywy dziejowej. Wspomniana hipoteza jest dla mnie bodźcem do szukania innowacji w dziedzinie jak dotąd zaniedbanej i dyskusji nad warunkami wzrostu kompetencji autokrecyjnej młodzieży i dorosłych. Składam serdeczne podziękowana wyżej wymienionym osobom. Dziękuje też uczestnikom mojego seminarium, których wypowiedzi w dyskusjach i pracach pisemnych, wydatnie wzbogaciły te książkę [koniec podziękowań]. [Cytujemy profesora, no taka nasza rola, nie będziemy przepisywać całej książki] Z.P. – ta eseistyczna praca przeciwstawia się popularnej opinii, że choć technika czyni zawrotne postępy, ludzie są ciągle tacy sami, lub nawet stają się gorsi. Gdy przekroczymy perspektywę czasu teraźniejszego i spojrzymy na człowieka jako istotę dziejową, zapewne dostrzeżemy zachodzące z pokolenia na pokolenie korzystne zmiany mentalne, które też, acz dalece wolniejsze od technicznych, też nabierają tempa w sposób budzący nadzieje. Ludzie przeciętni więcej dziś wiedzą i są mniej przesądni niż kiedykolwiek w historii, a na dodatek mają coraz więcej czasu, środków i chęci na polepszenie jakości życia, wielce zależnej od jakości ssaka drapieżnego, homo sapiens jako osoby.


Za tytułem tej książki nie kryją się rozważania, o rosnącym wpływie świetnych umysłów, lecz o perspektywach powiększania ich liczby, o nie docenianych szansach w rozwoju dostępnych „zwykłym ludziom”. Szanse te łączę z przekonaniem, że pewna paradoksalna osobliwość początku ery informatyki jest stanem przejściowym.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Cedrowski 

Dołączył: 18 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 18 Styczeń 2020, 21:14   

Co jest źródłem optymizmu w koncepcji NOWEGO RENESANSU prof. Z.P.?
Dla mnie przede wszystkim to, że mądrość zaprasza do wzięcia odpowiedzialności za swoje życie, w każdym jego aspekcie. Wszystkie formy aktywności związane z pracą, życiem rodzinnym towarzyskim i społecznym, mogą być, jeżeli zechcę, w coraz większym stopniu autokreatywne.
Mądrość jest innowacją jakościową, a jej miernikiem wzrost szacunku do siebie, choćby z tego powodu, że stać mnie na szczere wyznanie tego, że „nie wiem czego nie wiem” - a czego nie wiem?
Odpowiedź jest w zasięgu ręki, choćby stosując metodę „stop klatki” w każdej codziennej sytuacji.
„Zadbaj o dzień dzisiejszy, a wówczas jutro samo o siebie zadba”. W tej maksymie jest podpowiedź, że tak naprawdę wszystko zależy ode mnie.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 18 Styczeń 2020, 21:16   

[Kontynuujemy tekst Adm] maszyny konstruujemy w pełnym blasku najnowszej wiedzy. NATOMIAST FORMOWANIU CHARAKTERU I UMYSŁÓW PRZYŚWIECA KAGANEK WIEDZY SKĄPEJ I NIEUPORZĄDKOWANEJ. NA PRACOWNIKÓW WYCHOWUJĄ NAS SPECJALIŚCI, NA LUDZI – AMATORZY. … – Prawa rynku i konkurencji wymuszają korzystanie z pracy zawodowej z postępów wiedzy, natomiast sięganie po nową wiedzę w życiu osobistym i wychowaniu rodzinnym nie jest ani koniecznością, ani zwyczajem.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by PhpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna


Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci

  
ROZUMIEM
Reklama
Baza przepisów kulinarnych Reklama


Chmura tagów

samochody pożyczki meble torby remont meble praca rozwody firmy Gdańsk agencja anglia kurtki restauracja poznań badanie depilacja telefon rozrywka wakacje ubrania woda moda mieszkania bilety Psycholog moda praca sala konferencyjna transport kosmetyki niemcy bus hotel torby zegarki domki reklama dentysta hobby www ślub kobieta odżywki torba fakty mieszkanie Wakacje nad morzem auta apartamenty