Forum ogólnotematyczne - Popiszmy.pl Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 


Poprzedni temat «» Następny temat
Jak mądrzeć- jedna z Ofert
Autor Wiadomość
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 21 Styczeń 2020, 19:31   

Porównajmy człowieka, któremu przypisujemy mądrość, z ekspertem. Po czym poznajemy jego biegłość? Baltes odpowiada: po tym, że formułuje on trafne, co więcej - wyjątkowo trafne sądy i rady na temat podstawowej pragmatyki życia, czyli w dziedzinie, obejmującej problemy życiowe i im podobne. Na pytanie, co jest podstawą owych trafnych sądów i rad, Baltes odpowiada: stanowi ją wiedza ekspercka w dziedzinie podstawowej pragmatyki życia.
W teorii Baltesa pojęcie wiedzy rozumiane jest szerzej niż zwykle. Jesteśmy przyzwyczajeni do odróżniania wiedzy i umiejętności, wiedzy i nawyków. Baltes wszystkie te pojęcia obejmuje mianem wiedzy. Następnie, nawiązując do współczesnych rozróżnień teoretycznych, przyjmuje podział szeroko rozumianej wiedzy na:
1. Wiedzę faktograficzną (zwykle nazywaną w psychologii wiedzą deklaratywną). Jest to wiedza, dzięki której „wiemy, że...”
2. Wiedzę proceduralną, dzięki której „wiemy jak...” (Maruszewski)

Mamy tu do czynienia z nawiązaniem do starych podziałów na wiedzę teoretyczną i praktyczną, opisową i stosowaną. Wiedza deklaratywna obejmuje nie tylko opisy faktów, lecz także zależności między nimi, teorie. Oznacza wszelkie informacje opisujące stany rzeczy. Natomiast wiedza proceduralna obejmuje sposoby działania, ale nie tylko takie w postaci algorytmów i instrukcji, które potrafimy wyrazić w formie słów lub odpowiednich zapisów. Psychologia poznawcza w dążeniu do objaśniania zjawisk przez odwoływanie się do pojęcia przetwarzania informacji proponuje włączenie do wiedzy proceduralnej także tego, co tradycyjnie nazywamy umiejętnościami, zdolnościami itp.
Wiedza proceduralna dotycząca operacji umysłowych, zdolności i niektórych umiejętności ma to do siebie, że możemy nią operować, ale nie zawsze umiemy o niej opowiedzieć. Wytrawny tenisista lub koszykarz precyzyjnie posyła piłkę w pożądanym kierunku, a nowicjusz robi to źle, lecz żaden z nich nie wie dokładnie, jak tworzy się i działa odpowiedni system koordynacji jego ruchów. Podobnie jest ze zdolnościami intelektualnymi i innymi. Czy ludzie mniej i bardziej zaawansowani w mądrym myśleniu stosują różne style rozwiązywania problemów i czy mają świadomość różnic istniejących w tej dziedzinie? Próby przenikania tego rodzaju tajemnic mogą prowadzić do nowej wiedzy proceduralnej, tym razem dającej się już wykorzystać w formie rekomendacji lub ostrzeżeń.

Operując szerokim pojęciem wiedzy, Baltes twierdzi, że dziedziną wiedzy specyficzną dla mądrości jest pragmatyka ludzkiego życia. Czyli to wszystko, co dotyczy ważnych spraw życiowych, ich rozumienia i kierowania nimi.
Wiedza, o której mowa, wiąże się z praktyką i regułami postępowania, formułowaniem poprawnych sądów i rad w sprawach kierowania życiem, podejmowaniem istotnych decyzji itp. Mając na myśli tak rozumianą pragmatykę, Baltes określa mądrość jako formę wiedzy eksperckiej w dziedzinie podstawowej pragmatyki życia. Tak zrozumiana mądrość zarazem jest lub może być wzorem rozwoju intelektualnego w wieku dojrzałym (Staudinger, Smith, Baltes).
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Karina 

Dołączyła: 07 Sty 2020
Posty: 0
Wysłany: 21 Styczeń 2020, 20:34   

,,Nie wystarczy dużo wiedzieć, ażeby być mądrym.” Istotna jest praktyka życia, w której możemy zastosować nabytą wcześniej wiedzę.
,,Nie dla szkoły, lecz dla życia się uczymy". Celem nauki nie jest samo zdobywanie kolejnych stopni naukowych, ale pogłębienie wiedzy teoretycznej, którą można będzie użyć do działania zarówno w sferze zawodowej, ale przede wszystkim życiowej. Sama wiedza teoretyczna nie będzie środkiem rozwiązywania problemów, gdyż nie zastąpi stosowania namysłu oraz zdrowego rozsądku. To właściwe decyzje i ocena sytuacji są konieczne do próby osiągnięcia poziomu eksperta w zakresie pragmatyki życia.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 21 Styczeń 2020, 21:00   

Wcześniejszy rozdział był zatytułowany „mądrość jako droga ekspercka” czyli teoria prof. Baltesa. Przechodzimy do następnego rozdziału cechy wiedzy eksperckiej, zwiększającej trafność sądów i rad.
Wiedza ekspercka w dziedzinie podstawowej pragmatyki życia i operowanie nią muszą zdaniem prof. Baltesa spełniać pięć następujących kryteriów:
1. Bogata wiedza opisowa, zarówno ogólna, jak i konkretna, na temat warunków ludzkiego życia, wariantów jego przebiegu itp.
2. Bogata wiedza proceduralna, zarówno ogólna jak i szczegółowa, na temat strategii myślenia i poszukiwania wskazań dotyczących spraw życiowych.
3. Kontekstualizm w rozważaniu problemów. Oznacza on znajomość i branie pod uwagę zmiennych kontekstów biegu życia i ludzkich spraw w różnym wieku i w różnych jego dziedzinach (w rodzinie, w pracy, w czasie wolnym itd.). kryterium tego nie spełniają np. rodzice, którzy postępują z dorastającym dzieckiem tak, jak gdyby nie widzieli zmian rozwojowych polegających na dążeniu nastolatka do samodzielności i podtrzymywania więzi z rówieśnikami. Myślenie kontekstualne bierze m.in. pod uwagę zależność ludzkich zachowań nie tylko od indywidualności, lecz także sytuacji społecznych, w które dana osoba jest uwikłana.
4. Relatywizm, czyli wiedza o tym, że oceny wartości i celów życiowych zależą od różnic kulturowych i indywidualnych, od wieku itd. Nie spełnia tego kryterium ten, kto oczekuje od wszystkich podzielania takich samych poglądów i nie rozumie genezy istniejących różnic. Nie wyklucza to uznania niektórych wartości za uniwersalne.
5. Świadomość niepewności, zawodności wiedzy i sposobów kierowania życiem. Liczenie się z tym, że nie wszystko jest przewidywalne i że często musimy działać w warunkach niedoboru wiedzy.
Kryteria 1 i 2 to podstawowe komponenty modelu wiedzy eksperckiej. Trzy pozostałe charakteryzują sposoby myślenia gwarantujące wnikliwe badanie rozważanej sytuacji i unikanie pułapek zastawianych przez dogmatyzm oraz rutynę.
Należy w tym miejscu odnotować, że prof. Baltes redukuje mądrość do wydawania sądów, i w ten sposób odstępuje od tradycji, zgodnie z którą mądrość przejawia się także w działaniu. Robi to – jak wolno się domyślać – z pozycji badacza, realisty. Który wie, iż bez zawężenia przedmiotu studiów podejmowanie prac empirycznych nad mądrością byłoby niewyobrażalnie trudne. [Sokrates na to powiedziałby – wystarczy wiedzieć, co jest dobre by postępować dobrze Aut.] niestety, psychologia nie potwierdza takiego optymizmu. Jednakże wskazuje też na pewne związki między rozwojem mądrego myślenia, wymagającego odważnej samowiedzy i patrzenia z wielu perspektyw, a dojrzałą osobowością, która kontroluje swe działania i dzięki temu umie przechodzić od myśli do czynu. Można więc przypuszczać, że postępy jednostki na drodze do mądrości idą w parze z łatwiejszym przechodzeniem od wiedzy do działania zgodnego z tą wiedzą. W teorii prof. Baltesa wielce obiecujące jest pojmowanie mądrości na wzór wiedzy eksperckiej, która poddaje się systematyzacji i skutecznemu nauczaniu. Takie ujęcie ma wartość heurystyczną: zachęca do nauczania mądrości przez to, że osłabia tradycyjny jej obraz jako przymiotu czysto indywidualnego i nabywanego w tajemniczy sposób i głównie na własną rękę. Przypomnijmy zdanie Mickiewicza: mądrość musisz sam z siebie własną zdobyć pracą. Dziś powiemy: nie tylko sam z siebie, bo z dorobku pokoleń i nie tylko własną pracą, także współpracą z innymi.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Cedrowski 

Dołączył: 18 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 21 Styczeń 2020, 23:09   

Wyjątkowo pomocny materiał, potwierdzający jakimi cechami psychicznymi charakteryzują się ludzie mądrzy: cyt."wyjątkowa zdolność do rozumienia codziennych doświadczeń, dostrzegania istoty spraw oraz rozumienia ich kontekstu – branie pod uwagę różnych opinii, różnych konsekwencji rozpatrywanych problemów – niesamolubność, nieosądzanie innych i dyskrecja."
Zakasać rękawy i do roboty.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 21 Styczeń 2020, 23:13   

[Pomineliśmy bardzo rozbudowaną część tyczącą badań nad mądrością grupy prof. Batesa. Uczestniczyli w tej próbie psycholodzy i grupa kontrolna jako obiekty badane. Psycholodzy wypadli dużo lepiej Aut.]
Porównanie przez Batesa mądrości do wiedzy eksperckiej ma wielki walor heurystyczny. Zachęca do zrewidowania opinii o całkowitej i tajemniczej odrębności dróg do eksperctwa zawodowego i do trafnych sądów i rad w interesującej nas tu dziedzinie. Wiedza ekspercka w znanych profesjach cechuje się tym, że jest w znacznym stopniu uporządkowana i skodyfikowana, że może być – przynajmniej częściowo – nabywana w procesie uczenia się pod kierunkiem nauczycieli „mistrzów”. Wiemy też, że po osiągnięciu pewnego poziomu wiedzy w danej dziedzinie jednostka staje się w toku wykonywanej praktyki „własnym nauczycielem”: dostrzega rzeczy, których nie ma w książkach, i lepiej niż inni uczy się poprzez profesjonalne działanie. Spojrzenie na mądrość jako szczególną wiedzę zachęca od rozważenia perspektyw usystematyzowania i starannego nauczania przynajmniej części wiedzy, składającej się na mądrość. Istotne wydaje się pytanie, jakie elementy tej wiedzy są najważniejsze i najbardziej pomocne w dalszym jej rozwoju: wiedza deklaratywna („wiadomości”) czy wiedza proceduralna, wyrażająca się w biegłym myśleniu? Odpowiedzi na to pytanie udziela koncepcja mądrości, zaproponowana przez psychologa amerykańskiego J. A. Meachama.

Mądrość stoi myśleniem czy wiedzą? John A. Meacham postawił pytanie: co bardziej decyduje o mądrości – wiedza czy myślenie? Tradycja, uznająca mądrość za wynik długiej kumulacji doświadczeń, za przyznanie górnej roli wiedzy. Czyż możemy przypisać mądrość niedoświadczonemu życiowo dziecku lub młodzieńcowi? A. Meacham odpowiada radykalnie: możemy. Albowiem – jego zdaniem o mądrości decyduje stosunek do wiedzy, zapewniający jej szybki przyrost, a ten może charakteryzować nawet dziecko. Zdaniem Meachama sedno mądrości tkwi nie w tym co wiemy, lecz W SPODOBIE POSIADANIA I UŻYWANIA WIEDZY. Być mądrym to w jego rozumieniu MIEĆ STOSUNEK DO WIEDZY DALEKI ZARÓWNO OD DOGMATYZMU, JAK I OD PRZESADNEGO SCEPTYCYZMU, PARALIŻUJĄCEGO DZIAŁANIE. Mądrość oznacza więc: wiedzieć i wątpić, nabywać nową wiedzę, ale zarazem mieć świadomość jej ograniczeń i tego, co jeszcze zostaje do poznania. Machem utrzymuje, że mądrość w opisywanym tu rozumieniu zapoczątkowanym już przez Sokratesa, do którego odwołamy się dalej, jest dostępna nawet dziecku. Dodajmy: dziecku niezastraszonemu, wychowywanemu w klimacie miłości i zaufania. Dziecko z takim poczuciem jest ciekawym świata, niezmordowanym badaczem. Właśnie w tym wyraża się – zdaniem Meachama – jego mądrość jako podstawa umysłu. Wypowiedzi i czyny dziecka nie mają oczywiście wyrafinowania i bogactwa wiedzy, przychodzącego z doświadczeniem. Dlatego Meacham wyróżnia mądrość prostą i głęboką, mądrość dziecka jest prosta w porównaniu z wypowiedziami dorosłych, lecz jest to zdaniem autora omawianej koncepcji różnica drugorzędna w porównaniu ze wskazaną wyżej postawą wobec wiedzy.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Rub-i-kon 

Wiek: 45
Dołączył: 19 Sty 2020
Posty: 3
Wysłany: 22 Styczeń 2020, 21:35   

Jestem pod wrażeniem materiału, który został zaprezentowany w tym temacie oraz pełen szacunku dla autora tematu (AT), za to, że na pewno poświęcił dużo czasu na dobór materiału oraz wstawianie go na forum. Zaintrygowały mnie również uwagi czynione przez AT. Czuję jednak spory niedosyt w kwestii poszerzenia poszczególnych kwestii tutaj poruszonych, mam taką potrzebę rozpatrywania głębszego owych zagadnień, ponieważ zostało mi uświadomione, że do tej pory poruszałem się na bardzo niskim poziomie mądrości – płytkim, a chciałbym przejść na głębszy, oświecił mnie też w tym zakresie diagram de Bono ( patrz link: https://ibb.co/mFjX7j0 ), który ukazał na, że mam nad czym pracować. Temat „Jak mądrzeć…” uświadamia mi, że poszukiwałem mądrości, ale robiłem to chaotycznie i na oślep, nie chciałbym być tą przysłowiową ślepą kurą, której trafiło się ziarenko. Zwracam się do AT z konkretnymi pytaniami:
1. Jak mądrzeć? – chodzi mi o konkretne wskazówki, potrzebna mi jest większa dynamika rozumienia tego co czytam, abym mógł to natychmiast stosować.
2. Co mam ze sobą robić? – w kontekście poznawanego materiału.
3. Co ja mogę dalej z tym robić? – jaki jest tego wymiar praktyczny, temat „Jak mądrzeć…” odebrałem jako świetny wykład, brakuje mi zajęć fakultatywnych, ćwiczeń, dyskusji, coś co by pogłębiało odbiór tej wiedzy. Moim marzeniem jest w przyszłości przekazywać dalej naukę o mądrości.

Może to moja czelność, że zwracam się z takimi problemami, ale przecież „Kto pyta nie błądzi” i wartość przysłów została tutaj podkreślona niejednokrotnie, o to się oparłem. Zwracam się więc do AT, czy mógłby coś zaproponować tutaj na forum. Chciałbym nauczyć się mądrości, bo usłyszałem od de Bono w podrozdziale BYSTROŚC I MADROŚĆ, o czym on zapewnia, że jest to możliwe. Jeżeli to jest to możliwe, to ja chcę spróbować. Jednocześnie widzę, że samo czytanie to za mało, potrzeba jest czegoś więcej i właśnie na to liczę, że coś takiego się pojawi.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 23 Styczeń 2020, 17:57   

Uwaga Rub-i-kona skłoniła do przyjęcia innego podejścia, zajmiemy się momentami poruszanymi u profesora, autorami cytowanymi i oto mamy przykład jak to ma wyglądać.

Ktoś powiedział:

Człowiek zawsze wyciągał wnioski ze swoich doświadczeń, zgromadził je i przekazywał kolejnym pokoleniom, aby w ten sposób pomnażać wiedzę, chronić przed zagrożeniami zewnętrznymi, zdobywać powodzenie i szczęście. Najogólniej można powiedzieć, że od początków swego istnienia wzbogacał on zasób i zakres pożytecznych wiadomości, które stawały się mądrością narodów. Ta mądrość oparta na wielowiekowym doświadczeniu była rozumiana bardzo praktycznie – jako sztuka życia, polegająca na najbardziej trafnym doborze środków, które zapewniały powodzenie. Fundamentalną kwestią starożytnej mądrości było poszukiwanie tego, co dobre. Owe poszukiwania wiązały się z koniecznością odpowiedzi na pytanie co jest właściwie dobre dla człowieka. Pewien mędrzec wyraził to pytaniem: „cóż przyjdzie człowiekowi z całego trudu, jaki zadaje sobie pod słońcem?” kładł nacisk nie na samo poszukiwanie, wysiłek i trud, ale na jego celowość, „korzyść”, znalezienie właściwych środków dla osiągnięcia właściwego celu. Sam wyznał, że poświecił swe serce poszukiwaniu mądrości – odwołując się do ulubionego symbolu serca jako siedziby świadomości i inteligencji [tak ów czas sądzono – mędrzec ten używał bardzo ogólnej nazwy mądrości AT] – odnosi się ona bowiem, zarówno do wzniosłej mądrości jak i mądrości człowieka. Mądry był każdy, kto był biegły w swoim zawodzie – mądrość wyrażała się uzdolnieniami wszelkiego rodzaju. Mądrości z czasem przypisano także znaczenie umiejętności dotyczących różnych dziedzin życia społecznego i politycznego: zręczności w obcowaniu z innymi ludźmi, umiejętności udzielenia rozumnych rad królowi czy władcy, znajomości sztuki rządzenia. Określenie „mędrzec” przysługiwało poszczególnym osobom, jak i grupie mędrców, którzy obok innych struktur istnieli jako oficjalna grupa. Mędrzec to mąż słowa, który układa i zbiera przysłowia, którego słowa są przyjemnością, ale mogą też być słowami karcenia, mędrzec to ktoś kto rozumie „znaczenie rzeczy” i „pamięta o czasie i sądzie”. To także nauczyciel i wychowawca a ponieważ mądrość dotyczyć może różnych sfer życia, różnych celów i środowisk, można mówić o mądrości przyrodniczej (wynik refleksji nad otaczającym człowieka światem), o mądrości życiowej (wiedza o tym, jak należy żyć i układać relacje z ludźmi), edukacja ludzi związanych z dworem i administracją, pisarzy (sztuka dobrego życia dla wszystkich ludzi). (oczywiście to tyczy głębokiej starożytności). „– Profesor ZB też cytuje Biblię, mądrości starożytnych, którą żeśmy do tej pory pomijali – cytowanie biblii. Jeżeli jeden z rozdziałów brzmi – mądrość Salomona – to wiadomo o czym jest ten rozdział”.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Rub-i-kon 

Wiek: 45
Dołączył: 19 Sty 2020
Posty: 3
Wysłany: 23 Styczeń 2020, 18:02   

Cieszę sie, że wracamy do starożytności, autorstwo tematu dobrze mnie zrozumiało.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 23 Styczeń 2020, 21:40   

Mądrość rodzi się z wysiłku, jest rodzajem ruchu, zmierzania w ściśle określonym kierunku. Wysiłek ten osiąga swój cel tylko wówczas, gdy człowiek opiera się o jakiś porządek i go przestrzega. Chociaż w mądrości chodzi głowinie o praktyczne kształtowanie życia, to – wtórnie – zadaje z czasem teoretyczne pytania o ostateczne zasady. W życiu człowieka rola mądrości jest nie do przecenienia. Jej podstawowym nakazem jest wezwanie do unikania zła [jak twierdzi Sokrates AT]. Człowiek rozumny nie postępuje pośpiesznie: „gorliwość bez odwagi nie jest dobra, a kto przyśpiesza kroku błądzi”, podejrzane jest szybkie wzbogacenie się, łatwo zdobyte, a pośpiech może być dowodem powierzchowności. Mądrość nakazuje roztropnego używania słów: - mądrze postępuje kto panuje nad ustami – mądrość jest czymś wyższym i ważniejszym niż bogactwo, prawdziwe zwycięstwo osiąga się przez mądre rozwiązania polityczne, a nie walkę. – mawiano: pomyślność kraju zależy od mądrości jego administratorów. – mądrość jest opiekunką wszelkich dóbr: życia i szczęścia, bezpieczeństwa, bogactwa, sprawiedliwości. Jest dla ludzi skarbem cenniejszym od wszystkiego. Mądrość jest niezwykle przejrzysta, wolna od jakichkolwiek niejasności, stawiająca wymagania. Nie stawia hipotez, nie przedstawia opinii, nie lansuje modnych treści i nie uprawia oderwanej od rzeczywistości mowy opartej na wytartych frazesach: nazywa rzeczy po imieniu, nie kryje konsekwencji, które wynikają z braku przyjęcia mądrości. W starożytności przypowiadanie mądrości miało głęboki wymiar pedagogiczny: słuchacze łatwo pojmują, że muszą „coś zrobić”. Napomina i zadaje pytania, na które każdy człowiek dobrej woli jest w stanie sobie odpowiedzieć. Mądrość jest zagadką, bo człowiek nie może do niej sam dojść i posiąść. Gdy człowiek powie sobie chciałbym „być mądry” to w rzeczywistości natrafia na przebicie się przez marzenie i wtedy powinno się utrzymać kierunek dążeń i pragnień. Od zawsze mądrość zajmowała się organizacją dwojakiej wiedzy: praktycznej, która zajmuje się naprawą obyczajową i oczyszczaniem zwad, oraz teoretycznej, która polega na medytowaniu trudnych spraw. Twierdzono, że wiedzę praktyczną można posiąść bez teoretycznej, ale teoretycznej bez praktycznej jeszcze nikt nie osiągnął. Wiedza praktyczna dotyczy różnych zajęć, jeżeli jest ona równa mądrości to służy kształceniu innych i podsumowując starożytnych mówiono: -aby w niej postępować i wzrastać, należy poznać naturę wad i sposobów ich leczenia oraz ustalić hierarchię cnót i doskonalić swe możliwości. Istotną rzeczą była wytrwałość w obranym kierunku.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Mariusz79 

Wiek: 45
Dołączył: 18 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 23 Styczeń 2020, 21:52   

Mądrość cenniejsza niż złoto! No i słusznie powiedziane, co komu po złocie i bogactwie jak głupi i niedołężny.. a ludzie myślą, że wystarczy się ładnie ubrać i nikt nie zauważy. znane powiedzenie "poznasz głupiego po czynach jego", ja uważam że najpierw można poznać po słowach, bo do czynów to daleka droga u dzisiejszych ludzi
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 23 Styczeń 2020, 22:00   

W tych czasach mówiono jeszcze, że dążenie do sięgania po prawdę, opiera się na istocie mądrości praktycznej – pomimo ułomności poznawczych – trwa w nim świadome dążenie do prawdy, a nie unikanie jej czy zniekształcanie. Pomocą w tym jest cnota roztropności. Ona sama w sobie wskazuje na pewną potencjalność, możliwość drzemiącą w człowieku, przypominając jego dyspozycje, ale też możliwość utraty i nie uzyskania żadnych osiągnięć. Bo roztropność angażuje zarówno wolę człowieka jak jego rozum. Czysto teoretycznie wola skłania człowieka do wyboru tej czy innej sfery rozważań, nie kształtując bezpośrednio jego sądów, upodobań czy uczyć. W poznaniu praktycznym wola jednak przenika do wnętrza sądów, a nawet bierze udział w kształtowaniu postanowień, decyzji, które mają pokierować postępowaniem. Roztropność - ma status mieszany, gdyż angażuje zarówno władze poznawcze jak i praktyczne (drążeniowe, związane z wolą). To trochę myślące chcenie i chcące myślenie. Roztropność jest nieustannym przypominaniem o zachowaniu właściwego kierunku rozwoju, decyzji i działań człowieka, aby one wszystkie wzbogacały jego mądrość i nie odwodziły od niej. Mówiąc w skrócie mądrość to inteligencja przysposobiona do osiągania celów najlepszych na jakie człowieka stać. Bo jednak mędrzec to nie ktoś kto dużo wie, lecz człowiek, który mądrze postępuje. Trwanie przy rzeczywistym poszukiwaniu jako mądre postępowanie, wymaga nieustanego wysiłku. Niestety należy przypomnieć, że istnieje odwrotność mądrości.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Fraktal 

Dołączył: 19 Sty 2020
Posty: 0
Wysłany: 23 Styczeń 2020, 22:59   

W moim odczuciu bardzo trafna jest starożytna definicja mądrości jako sztuki życia polegająca na najbardziej trafnym doborze środków, które zapewniały powodzenie … w poszukiwaniu tego co dobre. Od razu ciśnie się na usta pytanie co jest dobre.
Dobry jest wysiłek i trud prowadzący do osiągnięcia biegłości w odwzorowywaniu wzniosłej mądrości zapisanej w porządku natury symbolizowanej przez „promieniujące słońce”, odczytywanej przez impulsy serca będącego siedzibą świadomości i inteligencji człowieka.
Zdolność do harmonizowania współzależności sił wyższych z aktywnością człowieka, przenoszoną na sztukę rządzenia, w rozumieniu „znaczenia rzeczy” i „pamiętaniu o czasie i sądzie” czyniło z mędrca ośrodek sił kształtujących ludzi i ich wzajemnych relacji w duchu dobrego życia.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Kaziimierski 

Dołączył: 12 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 24 Styczeń 2020, 06:56   

Prof. ZP w jednej ze swoich książek cytuje wybitnego amerykańskiego motywatora Stephena Coveya, a ten autor powołuje się w swojej książce na początku listy współczesnych motywatorów w Ameryce na Samuela Smilesa, który napisał książkę „Prawdą a pracą” z podtytułem „Księga o poradności”. W Polsce została wydana w roku 1868-mym. Zajmuje się tam spisem wynalazców i przemysłowców. Pan Samuel daje przykłady – „Jak dalece to prawdą jest, że wielkość i dobrobyt kraju od pilności usiłków, odwagi jednostek zależą, dowodzi żywot robotnika Joziasza Wedgwooda”. Gdy ojciec mu zmarł miał 11 lat, pracował w garncarni brata. Nie mógł się uczyć, nie podlegał żadnemu wychowaniu, to co osiągnął zawdzięczał tylko samodzielnej i usilnej pracy nad sobą. Wówczas, a rzecz działa się w Anglii, garncarstwo było tam słabo rozwinięte. Joziasz uległ wypadkowi i stracił nogę. Będąc ograniczonym ruchowo, zaczął zastanawiać się nad udoskonaleniem produkcji garnków. Zaczął od wymyślania uchwytów garnków. Umykał duży kredyt, rozpoczął budowanie fabryki, wynajął robotników. Zgłosiło się 100-u i tylu przyjął. Dalej doskonalił produkcję garnków. Doprowadził przez różnego rodzaju korekty do produkcji garnków w różnych kolorach. Jako inwalida wykazywał bardzo silną wolę, aż został dostawcą dworu królewskiego. Zaczął kopiować najstarszą ceramikę. Do zwyczajnej produkcji stworzył wspaniałą sztukę, która zaczęła się wyróżniać w całej Europie. Rzecz działa się w XVIII wieku. Właśnie takimi przykładami zajmowali się XIX wieczni motywatorzy. W tej niezwykłej książce, która rozpoczęła serię motywacyjną. Autor Samuel Smiles zaczął używać hasła Self-Help – pomóż sobie. Wymienia wielu współczesnych mu twórców, którzy dzięki pracy nad sobą w warunkach uniemożliwiających kształcenie się, tych prostych ludzi, dzięki samozaparciu osiągali poziomy trudno wyobrażalne dla nas dzisiaj. Dla współczesnego człowieka to przypomnienie, że każdy talent potraktowany w sposób twórczy, może daleko zaprowadzić. Była długa przerwa między Samuelem Smilsem, a współczesnymi motywatorami. Warto będzie się nimi zająć i zajmiemy się nimi. Ich rady były zawsze bliskie mądrości praktycznej [Arystoteles rozdzielał mądrość jako filozofię na dwa rodzaje teoretyczną i praktyczną, tę praktyczną nazywał paremiologią - od pojęcia paremios - przysłowie. - Widzimy, więc jaką wagę miały wtedy przysłowia AT]. Samuel Smiles, zostawia takie przesłanie: „Prawdziwym wykształceniem jest dbanie o coraz większą siłę charakteru”, jeżeli już zajęliśmy się starożytnością to, dlaczego by się nie zająć początkami XX wieku. Przecież nie zawsze oczywistą mądrość, w wykonanym dziele nazywano mądrością.
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Legatus 

Dołączył: 24 Sty 2020
Posty: 0
Wysłany: 24 Styczeń 2020, 20:04   

Założyłem aż konto na tym forum, żeby się z Wami podzielić tym jak bardzo się cieszę z tego tematu i tego co piszecie. Wracam do każdego fragmentu kilka razy i staram się na niego spojrzeć inaczej, to zadziwiające jak po kilku dniach gdy wracam do jakiegoś fragmentu to zauważam coś czego wcześniej nie widziałem. Ten Pietrasiński to jednak wiedział co pisze. Proszę nie przestawajcie pisać. Ja też się postaram dzielić przemyśleniami jeśli nie macie nic przeciwko
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Julianowski 

Wiek: 40
Dołączył: 18 Gru 2019
Posty: 0
Wysłany: 24 Styczeń 2020, 21:23   

Witaj Legatus!

Nie sądzę, aby autor tematu miał coś przeciwko (sorki, że mówie za niego), chyba po to założył ten temat, aby ludziska sie wypowiadywali. Dobrze, że jesteś tutaj. Jakoś tłumów wielbicieli tematu nie widzę, może to prawidłowość, tak mi się nasuwa, że mądrość tłoku nie lubi?
_________________
[Sygnaturka dostępna od 25 postów]
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by PhpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Theme xand created by spleen modified v0.4 by warna


Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.

Zapoznaj się również z nasza Polityka Prywatnosci

  
ROZUMIEM
Reklama
Baza przepisów kulinarnych Reklama


Chmura tagów

sopot busy do holandii odzież zabiegi kosmetyczne transport kredyty agd dom noclegi pożyczki Kancelaria prawna kursy poznań języki obce nieruchomości auta ogrzewanie góry szkolenie dj na wesele podróże mieszkanie kurtki fakty paczki mieszkanie kolonie sauny wakacje zmarszczki zwierzęta poznań mieszkania warszawa niemcy góry Firma transportowa katowice domy prawo obuwie samochód remont zdrowie praca finanse fryzjer ubrania Gdańsk samoloty