Ja sie ciełem i to całkiem nie dawno (jak mnie nie było na forum), do dzisiaj mam strupy na rękach. Mam dużo problemów i to jest taka odskocznia od tego co jest wokół. To że ktoś sie tnie nie oznacza że jest emo, bo ja nie jestem.
_________________ Życie to jedno wielkie bagno, w którym topimy się co dnia
Osa , wiem że łatwo się pisze a trudniej wykonać, ale weź się w garść. Ja też mam masę poważnych problemów, jest mi źle. Bywają dni że sobie nie mogę z nimi poradzić, nie sypiam po nocach, ale muszę żyć dalej. Pamiętaj że rany które sobie zadajesz, zostaną na całe życie, a ono ciągle nie jest złe. Raz na wozie, raz pod wozem. Nie rób czegoś, co będzie Ci do końca jego, przypominało o tym co było. To i tak ulgi nie przyniesie.
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
Pamiętaj że rany które sobie zadajesz, zostaną na całe życie, a ono ciągle nie jest złe. Raz na wozie, raz pod wozem. Nie rób czegoś, co będzie Ci do końca jego, przypominało o tym co było. To i tak ulgi nie przyniesie.
Racja, ja nie lubię patrzeć na swoją bliznę :-( zawsze przypomina mi o tym, co było, że to zrobiłam, wiadomo, każdy ma ciężkie dni, chwile, każdy na swój sposób to rozwiązuje. Ja juz tego nie robię, stałam się silniejsza, i mam nadzieję, że każdy przekona sie o tym, by inaczej swoje problemy rozwiązywać, niż okaleczając siebie i swoje ciało...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Trzy dni temu czytałam w gazecie jak 15-to latka się cięła. Rodzice ze sobą nie bardzo żyli w zgodzie. Myśleli o rozwodzie i takie tam różne perypetie. Ona cierpiała, płakała, bała się , ale oni myśleli tylko o sobie i swoich niepowodzeniach. Do tego coś tam w szkole zaczęło się psuć, awantury od mamy w domu itd. Sięgnęła po żyletkę. Zrobiła niewielki ślad. Zabolało. Pokazała się kropelka krwi. Zapomniała o tym co jest w domu, w szkole, a skupiła się na szczypiącej rance i małej kropelce krwi. Gdy miała doła, już wiedziała jak o tym zapomnieć. Bolało coś innego. Nie było łez. Gdy przyszło lato, dopiero zauważyła jak wygląda. Spanikowała, bo sama nie zdawała sobie z tego sprawy. Jednocześnie już nie potrafiła inaczej odreagować stresu.
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
Trzy dni temu czytałam w gazecie jak 15-to latka się cięła. Rodzice ze sobą nie bardzo żyli w zgodzie. Myśleli o rozwodzie i takie tam różne perypetie. Ona cierpiała, płakała, bała się , ale oni myśleli tylko o sobie i swoich niepowodzeniach. Do tego coś tam w szkole zaczęło się psuć, awantury od mamy w domu itd.
Ja mam własnie podobną sytuacje, tylko z tym że ojciec juz sie wyprowadził. Dlatego sie ciełem zeby o tym zapomniec
Ona właśnie najbardziej kochała ojca i z nim się dogadywała. Z czasem też się wyprowadził. Poznała chłopaka. Zauważył jej ręce. Przestraszyła się że odejdzie. Jednak on z nią został i stara się jej pomóc wyjść z tego. Wyjechał ma 3 m-ce /nie pamiętam gdzie/ , ma z nim kontakt telefoniczny i na gg. Jednak oszukuje go, bo w tym czasie zrobiła kilka cięć. Trudno jej z tego wyjść. To nałóg. Ból sprawia jej przyjemność.
Pomóż sobie sam póki czas.
Wczoraj znalazłam w necie takie forum, gdzie ludzie proszą o pomoc tzn. cud środki na blizny/ maści/ . Robią to , nie mogą przestać, ale wstydzą się swoich blizn. Najgorzej gdy jest ciepło. Tną sie bardzo mlodzi ludzie, później gdy dorastają dopiero zauważają inny problem.
Osa- staraj się z kimś o tym rozmawiać. Powywalaj wszystko co jest ostre. A gdy najdzie chęć, idź do ludzi- kolegów, koleżanek. Nie bądź sam, bo zabrniesz za daleko.
_________________ Po każdym dniu trzeba postawić kropkę, odwrócić kartę i zaczynać na nowo.
Osa przeraża mnie to, to nie jest rozwiązanie problemów. Tak nie można. Zostaną ci blizny i będziesz później tego żałował. Można inaczej to rozwiązać...
_________________ Piękno kobiety jest formą władzy!
Osa po co ty to robisz ?
Lepiej się czujesz z krwią i bliznami na rękach ?
Jeśli sobie nie radzisz,to wez się człowieku wybierz do psychologa czy psychiatry na rozmowę,a nie się tniesz nie wiadomo po co :] to ci chyba problemów nie rozwiązuję,prawda ?
_________________
Das Schönste, was wir erleben können, ist das Geheimnisvolle.
Pamiętajcie:
1.Admin,Moderator ma zawsze rację.
2.Jeśli się nie zgadzasz patrz punkt 1.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Ta strona używa plików cookie w celu usprawnienia i ułatwienia dostępu do serwisu oraz prowadzenia danych statystycznych. Dalsze korzystanie z tej witryny oznacza akceptację tego stanu rzeczy.